Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

sacrosaint

problemy z odpalaniem silnika - rozrusznik/stycznik/aku?

Polecane posty

cześć,

 

mam jakieś kłopoty z elektryką, poniżej wszystkie objawy, obserwacje itd:

 

1. silnik czasami odpala od razu, czasami tylko ledwo rozrusznik się ruszy (widzę po suchym sprzęgle, że coś tam próbuje zakręcić - ruch sprzęgła 1-2 mm) - nie ma żadnej reguły czy po postoju czy dłuższej jeździe - loteria

2. akumulator unibat ct12b-bs - trochę się rozszczelnił, oddałem do sklepu, gdzie zmierzyli 12,9V/240A (wg producenta 180A) - niby jednorazowy strzał, nie pomyślałem, żeby sprawdzili 2 raz

3. szczotki w rozruszniku wymienione, po podłączeniu na krótko  kręci silnikiem bez zarzutów

4. wszystkie styki kabli sprawdzone i wyczyszczone

5. przycisk startera działa, idzie napięcie do stycznika

6. po wciśnięciu startera na kablu plusowym za stycznikiem pojawia się napięcie

7. prąd ładowania ok

 

i to by było na tyle. w związku z tym mam pytania:

 

a) Gdyby założyć, że akumulator jest ok, co może być przyczyną?

b) napięcia są w porządku, czy może gdzieś prąd (natężenie) uciekać, że za słaby idzie do rozrusznika?

c) jak sprawdzić, czy stycznik na pewno dobrze działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zakładając, że aku ok  (w co wątpię), to wymień stycznik ( nie sprawdzisz go, bo jest nie rozbieralny) , i sprawdź połączenie przewodu masowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

teraz nie mam jak sprawdzić kontrolek, bo aku został w sklepie, ma go sprawdzić jeszcze dystrybutor/producent jakimiś testerami itd, ale wydaje mi się że lekko przygasały, gdy rozrusznik "cykał" a nie kręcił. Wszystkie połączenia sprawdzone. Ja od początku obstawiam akumulator, myślałem że te unibaty dają radę, a on sezonu nie wytrzymał.. W sklepie zmierzyli, powiedzieli ze jest ok, ale poprosiłem żeby poszedł dalej, może mi wymienią jak go pomęczą testerami:D


Chyba pożyczę od kogoś sprawne aku i zobaczymy co wyjdzie.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

, myślałem że te unibaty dają radę

tak jak PiS... Dają radę... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sacrosaint - skąd wziąłeś parametr CCA tego aku ? I może oświeć nas w jaki sposób sprzedawca sprawdził ten parametr ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sacrosaint - skąd wziąłeś parametr CCA tego aku ? I może oświeć nas w jaki sposób sprzedawca sprawdził ten parametr ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Reklamacja aku odrzucona, wg. dystrybutora jest sprawny. Złożyłem wszytsko z nowym kablem stycznik - rozrusznik i jakieś 20 razy pod rząd kręci bez problemu.

 

Przypomniała mi się jedna rzecz, mianowicie na początku września 2-3 razy zdarzyło się, że rozrusznik kręcił non stop (po odpaleniu słychać było ze jest coś nie tak, po zgaszeniu silnika rozrusznik kręcił). Domyślam się ze to wina stycznika?

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak - to była wina stycznika i jego wypalonych styków - zgrzewały się podczas rozruchu (wypalone styki = duży opór )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok, to stycznik do wymiany, nowy 150 zł, używki 80, wiec nie ma co się zastanawiać. podejrzewam, że jak się psuje w jedną stronę (kręcenie rozrusznikiem), to i w drugą może nie działać jak należy... Mam nadzieję, że to rozwiąże wszelkie problemy z elektryką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

warcam do tematu. sprawa wygląda tak:

 

1. akumulator w dzień pod prostownikiem, na noc prostownik odłączony. Rano zamiast kręcić to tylko "cyka" - po sprzęgle widać próbę zakręcenia silnikiem i tyle. Podpinam prostownik - odpala.

2. pod pracą - w ciągu dnia wychodzę do niego, próbuję odpalić - cykanie. 2 godziny później o 16 odpalił za 1 razem.

3. akumulator w nocy pod prostownikiem, rano próba odpalenia z podpiętym prostownikiem, zakręcił ale nie załapał od razu (zapomniałem o dzwigience ssania), druga próba - cykanie (Cały czas pod prostownikiem), nie odpalił kilka razy, musiałem poczekać ze 4 minuty i odpalił.

 

czy to wina akumulatora (Unibat kupiony zeszłej zimy)? Czy coś jeszcze sprawdzić zanim pojadę po Yuasę/Vartę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

obstawiam aku, ale spr. jeszcze masę do nadwozia/silnika.. może tam jest spadek napięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

masę jakiś chyba na jesieni czyściłem, ale zerknę tam dzisiaj. Zastanawiam się jeszcze czy jak nie wymieniałem szczotek rozrusznika to jakiś czy zimny lut się tam nie zrobił, ale po samej wymianie i jak aku działało to kręcił normalnie.. A czy regulator napięcia można jakoś wykluczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak - odłącz go... Ale nie w nim będzie problem. Rozrusznik jest dobrym tropem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak przekaźnik wymieniony na nowy. Kabel rozruchowy przekaźnik-rozrusznik jest nowy, gruby, sprawny, nie grzeje się. Sprawdzałem czy coś prądu nie zżera (np. USB), ale nic takiego nie ma miejsca...

 

 

Co byście zrobili najpierw? Nowe aku, a jak nie pomoże to szukać dalej? Czy najpierw rozrusznik? Sprawdzenie napięcia na śrubie rozrusznika da jakiś trop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci tak - ta odpowiedz Ci się nie spodoba. :

2 podstawowe urządzenia i w 5 minut jest diagnoza. Skoro takowych nie posiadasz to pozostaje Ci czasochłonne szukanie na zasadzie trafił/chybił.

Może podjedź do jakiegoś elektromechanika - dasz 20 zł lub 0,5% :shh:  ,a w chwilę znajdzie Ci przyczynę...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mam z tym problemu, żeby do kogoś pojechać :D Napisz tylko co taki elektromechanik miałby sprawdzić żebym wiedział czy to robi :D a ja się biorę za szukanie takowego w okolicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wracam do tematu. Ostatnio bylo calkiem ok, az do wczoraj... znowu cyka zamiast kręcić.

Wszystkie połączenia masy klemy wyczyszczone. Zamiast kręcenia dalej cykanie. Jak podłącze rozrusznik na krótko od razu kręci i odpala. Przez przekaznik - cykanie. Stycznik jest nowy, kupiony w aso. Po wciśnięciu startera słychać ze działa, na mierniku zamyka się obwód. Aku wygląda na sprawne, ale jeszcze pojadę gdzieś żeby go sprawdzili. Niestety, ale elektromechanicy w mojej okolicy naprawiają rozrusZniki i alternatory poprzez ich wymianę, nie mają sprzętu do mierzenia (mierniku prądu aku czy boczniaków).

 

Jakies pomysły? Ja mam jeden. Jeszcze trochę i zrobię sobie pod kanapa awaryjny guzik do odpalania z pominięciem przekaźnika :)

 

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

 

Edit: całą noc aku podłączony do prostownika, rano odpalił migiem, kilka razy pod rząd (jakieś 4-5), kolejne próby tylko cykanie, ostatnia odpalil. Caly czas był pod prostownikiem. Jak rozrusznik zakręci to robi to chętnie i szybko, jak cykanie to na sprzegle widać, że jest ruch w silniku (kosz rusza się o niecaly centymetr i cofa kilka mm i tak w kółko)

Edytowano przez sacrosaint

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem nowy akumulator, tym razem porządna Varte, i dalej to samo. Na krótko rozrusznik kręci, przez stycznik tylko cyka. Napięcie na styku przekaznika od strony rozrusznika 2v, na drugim napięcie akumulatora. Chyba nowy stycznik kupiony w aso juz się popsuł. Ma ktoś niepotrzebny sprawny stycznik pożyczyć na "testy"?

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolego Mam monstera 620 i.e 2003 r. Mam podobne problemy tzn. zauważyłem 2 dziwne zachowania. Czasami motocykl po naciśnięciu startera jednorazowo sam kręci rozrusznikiem bez przerwy i musze przełączyć stacyjke w pozycję 0. Ponowna próba póki co kończy się powodzeniem. Ale jak będzie dalej;/...  Innym razem w ogóle nie reaguję na naciśnięcie startera. I znów po restarcie stacyjki kręci znów. Może to wina stacyjki??? Wkładki stacyjki samej? I jeszcze poproszę od Ciebie nr ktalogowy stycznika . W katalogu części mam niestety całą manetke. Chyba ,że się mylę i to jest właśnie to ?67181625831ae01c.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wracam do tematu :)

 

na koniec sezonu pojawiły się ponownie problemy z odpalaniem (poprzedni stycznik z ASO był wadliwy, później działało jak trzeba) - pojawiały się spadki i przerwy napięcia  na rozruszniku przy połączeniu przez stycznik, na krótko też ciężko kręcił, więc postanowiłem do niego zajrzeć. a po wymontowaniu taki widok :) 

 

a99b5850a230f124med.jpg

 

 

uszczelniacz rozrusznika o oznaczeniu NOK AC0582F 32 do wymiany - kupować zwykły NBR czy szukać FPM (viton)?

 

Przy okazji ogarnę szczotki. Komutator cały w tym bagnie, po wyczyszczeniu wygląda ok, ale chyba oddam go gdzieś na sprawdzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony


×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.