Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
stasekst4s

Monstrr 600 przerobki

Polecane posty

Model moster 600 96r

 

zakres prac

 

uklad paliwowy

uklad hamulcowy

amortyzator centalny

 

w zwiazku iz stara pompa oraz zawor podcisnieniowy z racji wieku odmowil wspolpracy zostala zamontowana pompa paliwowa elektryczna (honda yamaha suzuki - mitsubischi 0.15-0.24bar) zawor otwierajacy ze starej instalacji gazowej z samochodu

UWAGA wymagane jest aby gazniki byly sprawdzone poziomy ustawione!!!!!

zawor otwiera sie po wlaczeniu stacyjki po wcisnieciu klawisza zaczyna dzialac pompa,

przerobka zdala egzamin w przebiegu okolo 4tys km, skonczyly sie problemy z dlugim kreceniem po dluzszym postoju, pompa jest dalej w starm miejscu zawor tez jedynie przewody powedrowaly na lewa strone ramy

 

 

Hamulce

 

oryginalna tarcza 320 x 64 x 4 zostala zmieniona na 320x64x5 z aprilii tuono, wszystko to samo jedynie grubsza i ladniejsza (kwestia gustu)IMG_20151202_182701.jpgIMG_20151202_182719.jpg

 

hamuje bardzo dobrze i skonczylo sie jakby wrazenie plywania przodu mozliwe ze stara byla delikatnie uszkodzona,

 

 

amortyzator

 

szalony pomysl akumulator cisnieniowy czemu nie?

wykozystany akumulator ze starego amortyzatora showa odciety i dospawama koncowka z gwintem, przewod w oplocie, olej, podkladki miedziane sroby, po zmontowaniu i mozolnym ale skutecznym napelnianiu, montaz, poprzez dlawik resztki powietrza wyszly z nadmiarem oleju, dziala

 

IMG_20161017_191642.jpgIMG_20161017_191642.jpgIMG_20161007_193041.jpg

 

 

co to dalo??? obecnie jest duza regulacja i dobica i odbicia, choc mozna wcale nie uzywac dlawika na akumulatorze i dziala rownie dobrze,

 

przy tych modyfikacjach przerobkach jak kto woli bez problemowo mozna przejsc lub jak kto woli wrocic do oryginalu

 

a do tego dostal jeszcze stare oslony paskow z silnika pantah IMG_20161020_155645.jpg

 

obecnie tyle, dziala jezdzi hamuje skeca, co cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Możesz napisać jaką konkretnie pompę paliwa założyłeś? W moim potworku przy niskim poziomie paliwa pompa podciśnieniowa niedomaga i chciałbym dokonać takiej modyfikacji jak Ty. Już raz pchałem 7 km i więcej nie chcę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/pompa-paliwa-suzuki-kawasaki-yamaha-honda-i6562185827.html

 taka, wiekszosc yamahy hondy lata na takich, szukaj z kroccami 8mm bywaja 10mm,

i wazne!!! spawdzic trzeba stan stykow wlacznika pompy, sa reperarurki :) a zawory paliwowe elektryczne tez sa

 

http://allegro.pl/elektrozawor-zawor-odcinajacy-paliwo-odciecie-i6557249345.html

lub taki wg uznania choc z mozliwoscia recznego wlaczenia wydaje sie lepszy

 

http://allegro.pl/immobiliser-zawor-paliwa-blokada-i6572499037.html

 

 

 

mialem to samo, ponizej pewnego poziomu paliwa w baku, buczenie i spadek mocy, na spokojnie, poszukac materialow i odzyje :)

Edytowano przez stasekst4s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybką odpowiedź. Założyłem kiedyś taki temat ale nikt mi nie odpowiedział. Za chwilę zacznę szukać.

Ja też robię małe przeróbki mojej maszyny. Dokupiłem amortyzatory przednie od 900 na dwa zaciski i  brakujący prawy zacisk. Muszę kupić jedną rurę nośną (okazało się, że niestety jedna puszcza olej), 2 nowe tarcze i na nowy sezon będę miał całkiem nową jakość hamowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój mechanik proponuje sprawdzić najpierw jak będzie działała moja pompa. Podobno w latach produkcji mojego egzemplarza montowali takie same pompy do motocykli z jedną i dwoma tarczami. Może obędzie się bez wymiany.

Robiłeś rozpoznanie rynku tarczy hamulcowych? Możesz coś polecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do starej lagi pasują zaciski brembo od yamahy tzr 125, ale są srebrne. Tarczy masz wybór piękny: Moto Guzzi, Cagiva, Aprilia, itd. Jak masz nową lagę, to złotych zacisków brembo jest dużo z Aprilii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

<p>Mój dokupiony prawy zacisk pochodzi z Cagivy Planet 125. Rozpędzała się do chyba 160 km/h i montowali w niej z prawej strony zacisk Brembo identyczny jak w Monsterze. Ta informacja i ta z 2 posta powyżej przyda się komuś, kto chciałby zamontować drugą tarczę. Mocowanie śrub zacisków ma rozstaw 40 mm - starszy typ.</p>

Edytowano przez Gazz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mlodemu zalozylem druga tarcze i pompe z 900ss do mosterka, mial mala pompe, a tarcze sa jak pisalem 320mm grubosc 4mm, odsadzenie 10, kupa wlochow na tym lata, ale trzeba sprawdzic luz na tulejkach!!!!! musialem zmienic miejscami bo bily gora dol, okazalo sie ze byly zle oznaczone przy demontarzu, potem szarpie klamka

 

 

 

a ogolnie prace przegladowe postepuja, zdechl regulator i akumulator, instalacja poprawiona, jeszcze przewod paliwowy i powinno sie wszystko unormowac, bedzie zyc :)

Edytowano przez stasekst4s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie wszystko dobrze, pozostal nieszczesny regulator i aku, podmienione w/w czesci od drugiego monstra i wszystko dziala jak nalezy, szukam nowego regulatora...

 

a wyszlo tak

IMG_20161026_141219.jpg

 

IMG_20161026_141250.jpg

Edytowano przez stasekst4s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyniki:

 

nowy regulator napiecia DZE

nowy akumulator żelowy LP

ładownie bardzo dobre, stabilne napiecie, regulator w umiarkowanej temperaturze

 

zawieszenie

 

jazda po dobrej i średniej jakosci dróg po zakretach, zawieszenie tylne (a bylo dosc cieplo wrecz goraco) stabilne i bez jakis zanikow tlumienia, pelna kontrola nawet podczas gwaltownych zmian przeciazenia, monsterek to nie sport ale swoje potrafi, osobiscie jestem zadowolony

 

dostal nowe (starego typu) pokrywy rewizyjne

 

 

spalanie

 

przy dosyc dynamicznej jezdzie po czechach wynik okolo 260 km do rezerwy, przy spokojnej tasie okolo 300 do rezerwy, bez wiekszych ubytkow oleju, kolor swiec prawidlowy, zadnych objawow przegrzewania, rozruch czy zimny czy goracy bezproblemowy,

czyli naklad prac oplacalny,

 

w razie pytan jesli bede w stanie udzielic pomocy piszcie dzwoncie,

IMG_20170330_182311.jpg

IMG_20170330_183603.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy pamiętasz, ten typ silnika wymiany z regulacją co 5000 ...tylko od razu Ci powiem te manetki to jak dla mnie porażka, przy dłuższej jeździe takiej dynamicznej robi się odcisk w okolicach, jak to nazwać- kłykcia palca wskazującego?

Mi to bardzo przeszkadzało powiedzmy w mało kontemplacyjnej jeździe po zakrętach typu hardcorowego- nie mylić z torowym- np. Tor Kurpie - gdzie różne rzeczy się zdarzają np. uślizgi obu kół na krowich plackach..

 

Może oryginalne manetki nie są tak atrakcyjne, ale lepiej się sprawdzają oczywiście pod warunkiem właściwego ich montażu i zabezpieczeniem przed obracaniem się, ewentualnie proponuję  np. Progrip Superbike, są drogie - 89 dolarów kpl. ale mi niesamowicie pasują pod dłonie... niestety, moje już są powoli do wymiany...

Jeśli macie zamiar użytkować moto w gorącym klimacie, korkach, to może chłodnica oliwy by się przydała?

Tak motocykl super...

No i lekcja niedawno zaliczona: przed każdym wyjazdem motocyklem, trzeba motocykl dokładnie obejrzeć ( jak piloci samolotów przed odlotem), u mnie okazała się w Paso poluzowana śruba zębatki tylnej, potem okazało się , że nie tylko jedna (!), jaki powód - prawdopodobnie amerykaniec nie dał Loctitu na gwinty ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja pani chciala takie manetki czerwone, osobiscie zalozyl bym inne tym bardziej ze dwie linki daja opory :)

 

sa tacy co nie sprawdzaja sprzetu przed wyjazdem a potem czemu plywa????

                                                                                                                             a tu powietrza brak!!!

                                                                                                                                                                  ale na dole na gorze jest :wtf:

jak w kawale o "blandynkach"

swoich ludzi juz nauczylem ze jesli cos sie dzieje podjedz zadzwon, zobaczymy sprawdzimy, lepiej zapobiegac niz leczyc.

 

w sumie niby maly monstrr i ze nie niejedzie, ale wierzcie to naprawde mily i przyjazdny sprzecik, i tez pare osob zadziwil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.