Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
Jarek Roz

Monster 696 kilka pytań przed zakupem

Polecane posty

Witam,

Panie i Panowie sytuacja jest następująca zachorowałem strasznie na Monstera, będzie to moje pierwsze moto, planuje na wiosnę kupić bo jeszcze troszkę trzeba dozbierać, ale mam kilka pytań ponieważ zewsząd płyną do mnie od ludzi głosy zniechęcenia odnośnie DUCATI co i tak raczej wszystko odbija się ode mnie jak od ściany bo zdania zmienić nie chcę i nie wiem co musiałbym przeczytać albo usłyszeć aby się zniechęcić.

Mam 182cm/78kg czy będzie ten motocykl odpowiedni dla mnie jeśli chodzi o wielkość? (pytanie orientacyjnie bo oczywiscie przed zaczęciem poszukiwań będę się chciał przymierzyć do tego motocykla)

Jak jest z tym utrzymaniem kosztowym Ducati? Mówi się, żę utrzymanie jest droższe ale chodzi o to, że np. wymiana rozrządu kosztuje 150zł więcej niż w Japońskich motocyklach a napędu o 200zł więcej?

Czy kwota rzędu 1000-1500zł na sezon wystarczy na utrzymanie takiego potwora w bardzo dobrym stanie, zawsze gotowym do jazdy?(nie mówimy o oponach ani wymianie oleju bo to wiadomo eksploatacja zwykła)

Ile mniej więcej trzeba przeznaczyć za egzemplarz warty zakupu czy kwota rzędu 15-16k pozwoli na zakup takiej sztuki?

Nie pytam o awaryjność bo poczytałem sporo o tym, i nikt specjalnie nie narzeka z posiadaczy Ducati czyli to na pewno takie stereotypy wyjęte z palca.

Czy na seryjnych wydechach można spokojnie bez stoperów w uszach jeździć trasy do 150-200km?(kask prawdopodobnie zakupie HJC RPHA 11 albo SHOEI RYD jeszcze się okaże)

Nie chciałbym mojego pomysłu zakupu M696 porzucać bo teraz nic innego mi się nie podoba, ani XJ6 ani ER6N ani SV650 ani nic innego które są powiedzmy polecane na pierwsze moto. 

Potwór miałby służyć w 70% do jazdy po mieście. 20% krótkie trasy a w 10% do mycia, woskowania lakieru i oglądania go :) 

Edytowano przez Jarek Roz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim subiektywnym zdaniem:

- jesteś za wysoki/duży na ten model - szukaj większego brata...

- Ducati jest droższe w utrzymaniu , ale bez przesady. Przytoczony przez Ciebie rozrząd jest tańszy w wymianie niżeli łańcuch w Japończyku. Tyle, że łańcuch w porównaniu do paska wymieniasz duuuuuużo rzadziej.Jak to odnieść na przykładzie np. 50 tyś km , to Ducati jest dużo droższe w tym przypadku.

- 1000-1500zł. ogarnia temat w przyp. tego modelu ( mam na myśli  dość duży przegląd z materiałami( filtry,paski,oleje))

- przy poszukiwaniu pewnego, bezwypadkowego egzemplarza życzę dożylnego nervosolu... :29_smirk:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolega jest trochę długi, ale nie aż tak :)

Utrzymanie, wszystko zależy w jakim stanie kupisz moto, za 1500 w tym moto w sezonie, można dożo zdziałać. Po zakupie 696 pewnie dorwie Cie gorączka zbrojenia go w biżuterię, jak wszystkich nas... ;)

 

Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim dziękuje wam za odpowiedzi.

 

Cinek Proszę nie strasz mnie tym nawet, że 696 będzie za małe:), bo jednak nie mam tyle odwagi aby kupić 797 jako pierwsze moto a tym bardziej kwota na 100% nie pozwoli na zakup fajnej sztuki.

No i przymierzając się na tej stronie to zbyt super wygodnie nie wygląda cbd9052168ca2d4amed.jpg

Dużo wygodniejsza pozycja w 797 się wydaje przynajmniej na tej stronie, ale to jak wyżej napisałem raczej odpada.

Martini na pewno coś tam sie znajdzie na dodatki do moto, ale to jak już mechanicznie byłoby wszystko na igłe zrobione.

Pytanie czy w moim założonym budżecie można będzie coś znaleźć ciekawego?

Edytowano przez Jarek Roz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z tym wzrostem, ja mam 183 cm, użytkowałem na 696 i dawało rade bez problemu (miałem też 796 on nie jest wcale większy) - motocykl jeśli kupisz dobry zadbany egzemplarz - jest bezawaryjny - standardowa obsługa gdy nie nawijasz jakiś wielkich kilometrów jest cenowo to samo co w innych motocyklach.

Przykład z innego modelu Ducati Diavel (tu serwis jest droższy)- obecnie miałem robiony kompleksowy serwis na 30 tyś kilometrów - a wiec wymiana pasków, luzy zaworowe, oleje, filtry, płynny hydrauliczne, hamulcowe itp.. (taki mega duży przegląd) i za całość wyszło delikatnie powyżej 2 tyś PLN wiec na sezon jeśli nie będziesz jeździł po 20 tyś kilometrów - a pewnie na poczatek będzie to nauka - to spokojnie 1 tyś PLN wystarczy na serwis - opony w 696 nie zużywaja się zbytnio, na sezon ogólny przeglad, wymiany oleju itp.. (też w zależności od przebiegu no i ile lat ma motocykl).

Szukaj dobrego egzemplarza w tym bidżecie myśle że jesteś w stanie coś już ciekawego znaleść.

Powodzenia.

Edytowano przez Gorzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze moto to Monster 800, a mam 182 cm i 85 kg i generalnie uważam, że motocykl wielkościowo był "na styk", dla większych osobników polecam wieksze maszyny. Dla porównania masz fotę.

ja.thumb.jpg.286483172985d2123712774cc1f53659.jpg

W kwestii mocy na mieście tym motocyklu niczego mi nigdy nie brakowało. 

Nie wiem czy zachowałeś na jakiegoś monstera konkretnego czy tylko na Ducati. Weź pod uwagę na początek coś ze starszej generacji (620, 695, 800, S2R). Nauczysz się jeździć, odsprzedaż później praktycznie bez straty. Osobiście uważam, że starsze modele mają charakter, nowsze trącą trochę plastikiem, to już kwestia gustu.

Z nowszych generacji wszedłbym jedynie w Monstera 1100, jest większy i ma suchara :D, ale ma też większą moc (nie koniecznie na pierwsze moto). 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dorzucając swoje 3 grosze :12_slight_smile:

696 jest nieduże ale jak piszą chłopaki, też bym nie dramatyzował. Mam 181 cm i jeździ mi się się na nim zadziwiająco przyjemnie, a miałem już dużo większe maszyny. Generalnie trochę jak na rowerze :6_smile: Zwłaszcza z tym wąskim laczkiem z tyłu.

Oczywiście duży facet wygląda na nim trochę jak pies na hulajnodze ale wydaje mi się, że połączenie ok180cm wzrostu i 696 jeszcze nie powoduje większego rechotu. Co najwyżej sarkastyczny uśmieszek :10_wink:

Jest lekki, poręczny, łatwy do opanowania, po prostu jak dla mnie bardzo wdzięczny i bezstresowy w prowadzeniu. A, że przyspiesza co najwyżej poprawnie i VMAX jest raczej cywilna... cóż, to jednak jest relatywnie nieduża moc.

Na seryjnych puszkach można spokojnie jeździć bez stoperów nawet na długich odcinkach, zdecydowanie bardziej hałasuje tutaj wiatr.

Obsługa po pierwszym roku też nie zmasakrowała mi konta, na pewno zmieściłem sięw ramach zakładanego przez Ciebie budżetu.

A cenowo: ja swojego kupiłem za podobne pieniądze (no może 2 w górę) i na razie sobie chwalę

Także powodzenia w poszukiwaniach.

 

 

Edytowano przez JB80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To może i ja pozwolę sobie na kilka uwag bo 6 lat temu byłem w podobnej sytuacji jak kolega - pierwsze moto, pierwsze Ducati a później tylko kolejne 5 lat na 696 :)

Wzrost - moim zdaniem to jedno i kolega nie jest tu przesadnie wysoki więc powinno być mu jaco taco wygodnie, druga sprawa to waga - tabelarycznie kolega ma drobną niedowagę tzn szczupły jest ;) także ogólnie z tymi parametrami jest ok.

Serwis nie jest przesadnie drogi i kwota jaką podałeś na tzw bieżące sprawy jest ok tym bardziej że jak Ci wypadnie dodatkowe 200-300 pln raz na dwa sezony dorzucić to mam wrażenie, że Ci to budżetu nie przewróci. Warunek jest jednak taki aby kupić ogarnięty egzemplarz i później serwisować go u  ogarniętych ludzi o co z resztą zawsze możesz dopytać tu :). Co do awaryjności - jak dbasz tak masz. Mi przez 5 lat nie wydarzyło się dosłownie nic nieprzewidzianego a użytkowałem moto podobnie ja planujesz użytkować Ty - głównie miasto, trochę niedalekich tras 2-3 razy w roku trasy do 1000 km w weekend. Po sezonie serwis - zimowanie i nie zdarzyło się by 696 nie zagadał.

Wydechy - zapomnij o zatyczkach na jakich kominach byś nie latał :P. Kupisz przejedziesz się będziesz wiedział o czym piszę. A tak na poważnie - jeździłem 3 sezony na oryginalnych wydechach i nie widzę tu potrzeby korkowania uszu :). Dwa sezony latałem na kominach akcesoryjnych bez DBkillera, wtedy też dla przyjemności zacząłem latać częściej w otwartym kasku :P. Kupisz zobaczysz ... Ja do dziś zatyczek nie używam.

Cena temat morze. 15 - 16 tys trudno powiedzieć, że w tym budżecie nie kupisz zadbanego 696. Dla bezpieczeństwa celowałbym w maszyny w cenie 18-19 tyś tym bardziej, że zawsze coś z tego możesz urwać. A ... moim zdaniem możesz śmiało szukać tez 796 - parę koni więcej nie robi żadnej różnicy a dostajesz monowahacz, którego mi dla oka brakowało.  

Ogólnie jeśli faktycznie ma to być 696 to polecam to moto z pełną świadomością. Też był to mój pierwszy sprzęt - nigdy nie zawiódł, dużo wybaczył. Zawsze będę go dobrze wspominał.              

       

Edytowano przez Kwinto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Btw. Wątku o hałasie podczas jazdy. Ja nie zrozumiem chyba nigdy, jak można jeździć Ducati ze stoperami :8_laughing:. Przecież kwintesencją jazdy tym motocyklem, jest ten wspaniały dźwięk :96_ok_hand:. Pierwszy sezon jeździłem na stockowych wydechach i nuda była straszna, zmieniłem wydechy na przelotowe Ducati Performance i dopiero poczułem, że jeźdżę Ducati. 

Teraz jeźdżę (kolejne Ducati) na wykastrownym przelocie z puszkami od Termignoni. Wydech wyje niemiłosiernie a sprzęgło klepoce jak oszalałe, ale to właśnie najlepsza muzyka jaką mogę czuć podczas jazdy :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ...czy przez przypadek nie demonizujecie sprzętu "NajlepszyNaPierwszeMoto" pod kątem mocy? Głupoty można i 125ccm narobić. Ja na pierwsze moto miałem BMW F800GT i 90KM i jak się okazało, wszystko zależy od prawego nadgarstka

Wysłano z pośrodku niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wywołuj wilka z lasu :10_wink:  optymalna moc na pierwsze moto to temat rzeka i ulubiony wątek wszelkiej maści ekspertów :3_grin: 

Nie wiadomo kto się specjalnie zleci "z internetów" do tego tematu i będziemy mieli polemikę

od:

- najlepiej zacząć od skutera 50ccm, w kolejnym sezonie 125ccm i potem mooooże za 2-3 lata możesz myśleć o 696

do

- a po co Ci monster, za pół roku będziesz miał niedobór mocy i tylko bez sensu wydasz pieniądze, kup od razu Diavela albo 1299S, jak masz olej w głowie to dasz radę

:6_smile:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przy takim wzroście i małym monsterze to bardziej bym patrzył na to jak długie ma się nogi, bo ewentualnie tu może być problem. Wyprofilowanie baku może być za słabe ale wyjdzie przy oględzinach pierwszej sztuki. Ja tak mam przy swoim m620, że ledwo się mieszczą kolana(wzrostu mam 180cm).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo za zainteresowanie tematem, tak na szybko odpowiem COSMO ok 63cm nogi od wew. strony patrząc:)

Przy wybieraniu się na zakupy rzucę okiem na 796 również. Ale chyba tylko z ciekawości bo tego jeszcze mniej niż 696, oraz trochę przeraża mnie na papierze moc i moment na początek, ale nie skreślam, bo jeśli miałby być lepszy stan i wygodniejszy to czemu nie:)

Ronnie oczywiście, że Motor i dźwięk to jeden z argumentów za Monsterem, ale pewnie czasem na dłuższej trasie może głowa boleć(zastanawiam się tylko bo jak 10 lat temu miałem auto z głośnym wydechem to czasem mnie to męczyło), ale dzięki wam za uspokojenie, że nie ma z tym problemu. Chociaż pewnie z czasem zachcę mi się LEOVINCE albo coś innego fajnego :)(wiem sam sobie przeczę)

Kwestia zakupu to raczej będzie problem z większą kwotą bo to i tak jest mega max, już na wstępnie do 12k planowałem wydać na inne moto, ale na marzenia trochę można było oszukać samego siebie:) Chociaż i tak jestem pewny, że dojdzie jeżdżenie za moto plus sprawdzenie przed zakupem to i tak finalnie ta kwota będzie większa, więc jednak na razie 16k to jest max. A czekać znów do np. lipca aż uzbieram kolejne pieniążki to mnie zeżre ta niecierpliwość.

Jeśli chodzi o serwis to wiem, że Bravados jest polecane, i pewnie na szybki serwis po zakupie tam zajrzę, ale jednak po sezonie jak człowiek odrobi trochę już zakup motocykla to na zime na kompleksowy przegląd na pewno zawitam do ASO. Chociaż żeby oni rzucili okiem.

Ogólnie widzę, że pare osób jest podobnego wzrostu i polecają 696 to jestem już bardzo dobrej myśli, może jakby to był 2-3 motocykl i poprzedni był bardzo wygodny to bym miał problem z przesiadką na Monstera, ale jak to będzie pierwszy to powiem sobie, że tak ma być na motocylu i już:)

kwinto

Napisałeś, że "dużo wybaczył" co np.? Byłem, pewny, że Ducati nie wybaczy błędów bo delikatny sprzęt, trzeba pilnować wymian wszystkich, częsta wymiana rozrządu, silniik V2 na mokrym może zblokować łatwo tylne koło doprowadzając do pełnych gaci itp itp...

 

Cieszę się, że zacząłem ten temat tutaj bo rozwialiście moje prawie wszystkie wątpliwości.

 

 

 

Edytowano przez Jarek Roz
literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem tu bardziej na myśli duże braki w technice jazdy jakie ma motocyklista siadający na swój pierwszy motocykl. Monster jest lekki, zwinny. Bardzo zwrotny w ruchu miejskim. Nie sprawia też dużych problemów przy manewrowaniu na parkingu. Jak dorzucisz do tego na prawdę dobre zawieszenie i skuteczne heble masz sprzęt, na którym niedoświadczony ale rozgarnięty motocyklista może sporo się na uczyć jednocześnie nie ryzykując np. przypadkowego postawienia moto na kole :).

Nie łudź się tylko, że Ducati "sporo wybaczy" jak olejesz serwis bo wtedy to tylko kwestia czasu kiedy ono oleje Ciebie :P.       

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja   
Gość Alicja

696 tez był moim pierwszym moto i przy moim wzroście 170 był super. To chyba jeden z nizszych motocykli o pojemnosci ok600. Przy wzroscie 180 tez jest ok, ale im wyższy kierownik tym jego pozycja na moto zmienia się i może stać się mniej wygodna. I kierownik wygląda jakby hmm.. ujezdzal psa. :8_laughing:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kwinto,zaciekawiło mnie tylko to stwierdzenie, nie łudzę się jeśli chodzi o serwis, moto to dodatek więc jeśli trzeba by było coś zrobić a nie było by funduszy to wtedy nie ma problemu aby poczekał Monster na zastrzyk gotówki zamiast jeździć i liczyć na cud. Sporo wybacza ale pewnie dla początkującego i tak by było „WOW ale to idzie od samego dołu, trzeba uważać” i fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to ja się podzielę swoimi doświadczeniami.

Na pierwsze moto kupiłem 796 bo mi się zajebiście podobał. Cena serwisu dla mnie ok. Nigdy mi się nie zepsuł ani nie zawiódł. V2 do ogarnięcia bez problemu. Na początku ze 2 razy zrzuciłem na 1 bieg przy 60 km/h dojeżdżając do świateł. trochę tyłek potańczył i już :). ABS ze 3-4 razy uratował mnie przed glebą na pasach jak się wystraszyłem wybiegającego psa/pieszego i odruchowo złapałem za klamkę.

Czy polecam ten sprzęt do jazdy do miasta? Nie. Poniżej 4 tys obrotów cały się trzęsie, co oznacza, ze jazda miejska z prędkością 40-60 (gdy na taką ruch pozwala) jest męcząca, bo byś musiał tylko na 1 biegu jeździć by te obroty utrzymać.

Czy polecam ten sprzęt na pierwsze moto? To zależy. Jeśli ma wyglądać i Ci się podobać i gdy nie planujesz rozwijać umiejętności jazdy poza nawijaniem kilometrów to tak, bo moc jest do ogarnięcia. Ja mojego zabrałem kilka razy na tor i z obawy przed wywrotką, ślizgiem, bałem się sprawdzać granice. Po prostu nie chciałem go uszkodzić. Nawinąłem nim coś koło 10 tys, km. Potem kupiłem ninję 250 (brzydal :) )  i przez kolejne 1500, km z czego 2/3 na torze, zrobiłem większy progres w umiejętnościach niż na monsterze przez te 10 tys..

Co do stoperów - ja na seryjnych puszkach w trasy jeździłem w stoperach bo o ile na 20 minut po mieście - to jest fun i muzyka dla uszu, to na 2 godzinną trasę ten hałas męczy. Nie tylko z wydechu, ale też z wiatru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam 190cm wzrostu i nigdy to mi nie przeszkadzało w jeździe M696, choć kilka osób mi mówiło że to za małe moto dla mnie, ale nie przejmuję tymi opiniami i jeżdżę już 3 lata. Najlepiej dosiąść Monstera i się przejechać, żadne aplikacje nie pomogą w podjęciu decyzji.

Mam w M696 wydechy LeoVince i stoperów używam tylko gdy wyjeżdżam w trasę.

Na wiosnę mam zamiar sprzedać Monstera, kwota powinna się mieścić w twoim budżecie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oooo 190cm i spoko:)? No to na pewno jakoś to będzie zemną i z Monsterkiem:)

Odezwę się do ciebie jak już będę dysponował założonym budżetem i zaczne poszukuwania, nie powiem, że z tyłu głowy to też był cel aby się tu zalogować i poszukać ofert u forumowiczów:) Zawsze łatwiej tu coś znaleźć i przynajmniej dowiedziec sie o motocyklu niż kupowac u bezdusznego handlarza który widomo na jakich sztukach najwiecej zarabia. 

Michal-500 mam nadzieje, że to szarpanie w mniejszym modelu nie wystepuje zbyt często bo jednak sporo czasu spędzę w takiej jeździe po mieście.

Edytowano przez Jarek Roz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taki urok silnika L2 i dukata, więc wibracje pewnie występują :) Ja nim nie lubiłem jeździć po mieście w gęstym ruchu bo komfortowa prędkość ze względu na wibracje to było minimum 70. Ale nie żałuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po prostu Ducati zajebiście nudzą się w miejskiej jeździe za samochodami i chcą żeby kierownik okręcił manetkę :D. W korku da się jeździc na "półsprzęgle" aby uniknąć poszarpywań, ale to niezbyt zdrowy styl jazdy na dłuższą metę. Niestety szarpania trzeba polubić, bo jak pisali koledzy taki urok L2. Niektórzy też próbują zniwelować szarpanie zmianą zębatek.

Musisz się po prostu przejechać w trybie miejskim z "dozwoloną" prędkością razem z samochodami i zobaczyć, czy Ci pasuje taki urok motocykla. 

Pamiętaj tylko, że Monstery od początku istnienia nie uznawały kompromisów i za to ludzie je pokochali. Ducati wybiera się sercem, a nie tylko walorami użytkowymi :) 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak!! Ducati wybiera się i żaden nawet największy GiejeS i jego posiadacz tego nie jest w stanie w ogóle kapnąć

Wysłano z pośrodku niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam te szarpanie w 696 lubię. Jak się kluczyło po parkingu galerii szukając miejsca to się człowiek czuł jakby na Arabie z Janowa jechał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na szarpanie rada jedna zmiana nieco przełożeń i technika jazdy... co do jazdy na półsprzęgle, jakkolwiek mokre Ducatowe sprzęgła ledwo je tolerują, to suche można zamordować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.