Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
Fala

Ducati Toruń Racing Team: Pierwsze koty za płoty

Polecane posty

Nasz zespół zainaugurował kolejny sezon startów pod nową nazwą, ale w dobrze znanym składzie. „Czerwony team” w szranki stanął na Slovakiaringu w ramach pierwszej tegorocznej rundy cyklu Alpe Adria.

AF Racing Team Ducati Toruń jechał na Słowację ze sporymi nadziejami na dobry wynik. Podczas niedawnej rundy mistrzostw świata w wyścigach długodystansowych, która odbyła się na legendarnym torze w Le Mans, Daniel Bukowski udowodnił, że już na początku sezonu jest w bardzo dobrej dyspozycji. Na torze pod Bratysławą poza popularnym „Bułą” do walki stanął też znany z regularności i solidności Maciej Ukleja.

Niestety, na Słowacji nie wszystko ułożyło się po myśli zespołu kierowanego przez Dariusza Małkiewicza. Po raz kolejny dał znać o sobie pech i przysłowiowa złośliwość rzeczy martwych. Mimo tego nie brakowało też pozytywów, które sprawiają, że członkowie  AF Racing Teamu i liczni fani nadal ze sporymi nadziejami mogą myśleć o kolejnych tegorocznych startach.

Danielowi Bukowskiemu i Maciejowi Ukleja startującym na Slovakiaringu w klasie Superstock1000 przyszło rywalizować w silnym międzynarodowym gronie. Problemy techniczne tym bardziej nie ułatwiały zadania. „Buła” w kwalifikacjach był 14., Maciej – 24.  W wyścigach obaj powalczyli, jak mogli. W pierwszym – Daniel Bukowski był 11. (8. w gronie zawodników punktujących w mistrzostwach Alpe Adria), a Maciej Ukleja  – 23. (18. w grupie uczestników AA). Jeszcze lepiej jeźdźcom „czerwonego teamu” poszło w drugim wyścigu. Daniel zajął w nim 8. pozycję (7. w AA), z kolei Maciej był 22. (19. w AA). Mimo tego po zawodach znany z ambicji Daniel Bukowski nie był jednak zbyt szczęśliwy z zajętych lokat i nie ukrywał swojego niedosytu.

  • To był dla nas frustrujący, trudny weekend– stwierdza bez ogródek Wielkopolanin. – Trapiły nas awarie i gdyby nie one, to z pewnością wyniki byłyby jeszcze lepsze. Naszym mechanikom przyszło awaryjnie wstawić do mojego Panigale silnik, który nie był przygotowany do wyścigów. W takiej sytuacji nie dało się zrobić nic więcej. Musimy cieszyć się z tego, że w tak niesprzyjających okolicznościach jednak dało się coś przywieźć.

Także kibice AF Racing Teamu liczyli na przynajmniej nieco lepszy wynik na Słowacji, jednakże wielu ze sporymi nadziejami myśli o zbliżających się mistrzostwach Polski, skoro Daniel Bukowski będąc na Slovakiaringu w tak trudnej sytuacji, potrafił jednak powalczyć z wieloma konkurentami. Także sam „Buła” po raz kolejny mówi wprost, że to właśnie walka o prymat w Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostwach Polski jest dla niego w tym sezonie priorytetem. Przypomnijmy, sezon krajowego czempionatu zainauguruje runda na Torze „Poznań”, która odbędzie się w dniach 25-27. maja.

  • Na inaugurację WMMP wybieramy się z dużą wolą walki i optymizmem– podkreśla Daniel Bukowski. – Tam mocnych rywali też nie zabraknie, ale jeśli nie będzie trapił nas pech, to wierzymy, że mamy szanse na naprawdę dobre wyniki. Nadzieje są spore. Chcemy powalczyć i wygrać!

W podobnym tonie do Daniela Bukowskiego wypowiada się drugi z jeźdźców AF Racing Teamu, który reprezentował toruński zespół na Słowacji.

  • Także dla mnie priorytetem są mistrzostwa kraju, a ten start traktowałem jako przetarcie przed kluczową częścią sezonu– mówi Maciej Ukleja. – Tak więc bynajmniej nie rozpaczam z powodu wyników ze Slovakiaringu, jednak nie da się ukryć, że chyba wszyscy liczyliśmy na więcej. Wyniki z pewnością były poniżej naszych oczekiwań. Ten tor po raz kolejny okazał się ciężkim wyzwaniem dla naszego zespołu i motocykli. Mnie przed rokiem trapiły w tym miejscu te same problemy, dlatego miałem nadzieję, że tym razem uda się ich uniknąć. Mieliśmy kłopoty techniczne związane m.in. z wysoką temperaturą. Tak naprawdę dopiero ostatniego dnia udało nam się uzyskać odpowiednie tempo, takie na jakie liczyłem od początku weekendu, jednak czysto fizyczne zmęczenie związane z długą walką z przeciwnościami na tyle już dawało mi się we znaki, że nie byłem w stanie powalczyć o wyższe lokaty. Cóż, jak wspomniałem, to było tylko przetarcie, dlatego mam nadzieję, że ten nie do końca udany start w tym momencie podziała na nas wszystkich, cały zespół mobilizująco i do Poznania pojedziemy już maksymalnie dobrze przygotowani oraz zmotywowani, co pozwoli powalczyć o naprawdę dobre miejsca.

2018 01 Alpe Adria Slovakia 06389 2018 01 Alpe Adria Slovakia 06224 2018 01 Alpe Adria Slovakia 06223 2018 01 Alpe Adria Slovakia 06091 2018 01 Alpe Adria Slovakia 06009 2018 01 Alpe Adria Slovakia 05636 2018 01 Alpe Adria Slovakia 05578 2018 01 Alpe Adria Slovakia 05559 2018 01 Alpe Adria Slovakia 04364 2018 01 Alpe Adria Slovakia 04259 2018 01 Alpe Adria Slovakia 04083 2018 01 Alpe Adria Slovakia 04003 2018 01 Alpe Adria Slovakia 03929 2018 01 Alpe Adria Slovakia 02349 2018 01 Alpe Adria Slovakia 02245 2018 01 Alpe Adria Slovakia 02182 2018 01 Alpe Adria Slovakia 02060 2018 01 Alpe Adria Slovakia 01997 2018 01 Alpe Adria Slovakia 00612 2018 01 Alpe Adria Slovakia 00518 2018 01 Alpe Adria Slovakia 00311

 

 

 

 

Przeczytaj cały wpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.