Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
Destor

Sprzedam uszkodzonego Monster 696 f.vat 23%

Polecane posty

Witam,

Niestety, na jesieni przyszła na mnie pora - zderzyłem się moim pięknym monsterkiem 696 z nieprawidłowo włączającym się do ruchu samochodem i teraz mam na sprzedaż to, co z niego zostało

Monster 696 ABS z 2012 roku, z polskiego salonu, przebieg 15500km, na bieżąco serwisowany. Strzeliła rama przy główce, cała część przednia - światło, kierunkowskazy, błotnik przedni, felga przednia, owiewka, prawa osłona baku i licznik - zniszczone. Do tego prawe lusterko i klamka sprzęgła nadłamana. Silnik po upadku pracował prawidłowo, nie widać żadnych uszkodzeń, nie ma wycieków. Na ramie mam crash pady do ochrony silnika. Lagi w jakim są stanie - nie wiem. Wyglądają ok, ale się kompletnie na mechanice nie znam

Moto stoi na Woli w Warszawie, niestety ma rozładowany akumulator. 

Mogę wystawić na niego fakturę vat 23%

Pytania - oferty - piszcie, dzwońcie tel 506 956 884

20181129_135856.jpg

20181129_135806.jpg

ogloszenie 1.jpg

ogloszenie 2.jpg

20181227_145105.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znaleźć chętnego? Dopiero co dodałem tu wpis, więc chyba jeszcze muszę poczekać. Mam dwóch zainteresowanych z innych ogłoszeń. Jeszcze wycenę muszę zrobić dla ubezpieczalni. Wszyscy wokół mi radzą wstrzymać się ze 2-3 miesiące, skupić trochę używanych części, to na wiosnę natychmiast się sprzeda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TU powinno ci zrobić wycenę po ile od ciebie kupią. Dodaj do tego 30-50 % i wystaw na jakiś portalu (bez ceny - czekaj na propozycje).

W naszym chorym kraju wraki powypadkowe z dobrymi papierami i małym przebiegiem sprzedają się na pniu - pojazdy nie uszkodzone miesiącami. Jak sprzedawałem auto po kasacji a robiłem to zdalnie przez znajomego (byłem w tedy na wyjeździe zagranicznym) to w kilka dni miałem kilkanaście ofert. Sprzedałem auto jakieś 50% więcej niż proponowało TU. A właściwie handlarz który wygrał aukcje w TU i po telefonie jego dowiedziałem się że od razu miał kupca. Zrobiłem im żarcik i sam wystawiłem na portalu aukcyjnym. I tak jak wyżej napisałem się sprzedał. Przyjechał Pan 1 minutowy rekonesans i po transakcji. Chociaż wyglądał tragicznie - zgnieciony cały przód aż do samej przegrody, rozwalona cała deska i(interesują ich głównie papiery) - za pół roku auto było wystawione jako bezwypadkowy, serwisowane w ASO z małym przebiegiem - po kilku tygodniach ogłoszenie zniknęło. Widać ktoś kupił bezwypadkowe auto 

Więc nie baw się tylko wystaw i sprzedawaj. Pechowego pojazdu trzeba się pozbyć jak najszybciej, a twój jeszcze nie wygląda źle dla handlarza. Szybko się sprzeda.

Chore jest tylko to że pojazd teoretycznie skasowany nie jest wyrejestrowywany - bez ponownej rejestracji.  A TU nie sprzedaje go do stacji demontażu / recyklingu części. Tak jest w innych krajach - pojazd ma zakaz rejestracji na terytorium danego kraju.

Edytowano przez miki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, miki napisał:

TU powinno ci zrobić wycenę po ile od ciebie kupią. Dodaj do tego 30-50 % i wystaw na jakiś portalu (bez ceny - czekaj na propozycje).

W naszym chorym kraju wraki powypadkowe z dobrymi papierami i małym przebiegiem sprzedają się na pniu - pojazdy nie uszkodzone miesiącami. Jak sprzedawałem auto po kasacji a robiłem to zdalnie przez znajomego (byłem w tedy na wyjeździe zagranicznym) to w kilka dni miałem kilkanaście ofert. Sprzedałem auto jakieś 50% więcej niż proponowało TU. A właściwie handlarz który wygrał aukcje w TU i po telefonie jego dowiedziałem się że od razu miał kupca. Zrobiłem im żarcik i sam wystawiłem na portalu aukcyjnym. I tak jak wyżej napisałem się sprzedał. Przyjechał Pan 1 minutowy rekonesans i po transakcji. Chociaż wyglądał tragicznie - zgnieciony cały przód aż do samej przegrody, rozwalona cała deska i(interesują ich głównie papiery) - za pół roku auto było wystawione jako bezwypadkowy, serwisowane w ASO z małym przebiegiem - po kilku tygodniach ogłoszenie zniknęło. Widać ktoś kupił bezwypadkowe auto 

Więc nie baw się tylko wystaw i sprzedawaj. Pechowego pojazdu trzeba się pozbyć jak najszybciej, a twój jeszcze nie wygląda źle dla handlarza. Szybko się sprzeda.

Chore jest tylko to że pojazd teoretycznie skasowany nie jest wyrejestrowywany - bez ponownej rejestracji.  A TU nie sprzedaje go do stacji demontażu / recyklingu części. Tak jest w innych krajach - pojazd ma zakaz rejestracji na terytorium danego kraju.

O faq, nie wiedziałem że mamy w kraju aż taką patologię z tymi wrakami. Ale pytanie jak Ci hadlarze przeszczepiają nr. VIN? Przecież zawsze widać, że grzebane było.

Ludzie nie patrzą czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, ronnie77 napisał:

O faq, nie wiedziałem że mamy w kraju aż taką patologię z tymi wrakami. Ale pytanie jak Ci hadlarze przeszczepiają nr. VIN? Przecież zawsze widać, że grzebane było.

Ludzie nie patrzą czy jak?

Cena robi cuda. A Polska to kraj cudów.. Przecież nie sadzisz ze ktoś wyda kilkaset PLN za sprawdzenie pojazdu.

 

A numer VIN to dobry pomysł. Powinien być temat z takimi bombami - na stałe przyczepiony.

Edytowano przez miki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Yurek napisał:

Jak sprzedasz w całości to jestem pewien, że za pół roku wróci jako bezwypadkowy.

 

http://www.motogarage.com.pl/pl/realizacje/category/ducati

 

 

To jest całe podsumowanie tematu - nawet Bolonia czy Bawaria tak nie zrobi.

,,,,,, I bezwypadkowy, niski przebieg, serwisowany, sprzedam bo nie mam czasu jeździć  ..... okazyjna cena do końcu sezonu ....

Zdjęcia BMW są cudne

Zrzut ekranu 2018-12-31 11.34.36.png

Zrzut ekranu 2018-12-31 11.36.09.png

Zrzut ekranu 2018-12-31 11.43.05.png

Zrzut ekranu 2018-12-31 11.43.21.png

Zrzut ekranu 2018-12-31 11.43.34.png

Edytowano przez miki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia ‎2018‎-‎12‎-‎31 o 11:30, miki napisał:

Cena robi cuda. A Polska to kraj cudów.. Przecież nie sadzisz ze ktoś wyda kilkaset PLN za sprawdzenie pojazdu.

 

A numer VIN to dobry pomysł. Powinien być temat z takimi bombami - na stałe przyczepiony.

A nie do końca - ja nie mam czasu ani oka do zakupu aut więc absolutne minimum to przed zakupowa inspekcja w ASO. Paradoksalnie te 500-600 pln wydane na ASO szybko zwraca się podczas negocjacji ceny bo ASO zawsze coś wygrzebie i "grubo" wyceni koszty naprawy.    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tez bym nie kupił z ulicy czy z budy przy ulicy. Ale dużo ludzi woli cuda, małe przebiegi. Bo jak jest przebieg kilkadziesiąt tys to tragedia lepiej taki z zagranicy kilka tys. A potem się psuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.