Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Wojtek1Wiktor2

Diavel 2012 - obawy przed kupnem - awarie główki wału korbowego

Polecane posty

Przymierzam się do zakupu Diavela z 2012 roku; podczas weryfikacji moto w serwisie w Toruniu dowiedziałem się ze moto między innymi z tego roku maja problemy z pękająca główka wału korbowego - remont silnika nie opłacalny się robi wtedy... Sluszalem o tych problemach w Multistradzie, w  Diavelach do dnia dzisiejszego nie obiło mi się o uszy... jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Główka korbowodu - pierwsze słyszę...

Chyba miałeś na myśli czop wału od strony magneta.

Nie jest to wada. Z wielu jakie miałem u siebie ( w tym 4 właśnie z tą usterką(2xMTS,2xDiavel)) były powypadkowe. W bezwypadkowym w żadnym z tą bolączką się nie spotkałem.

Ale oecniam to po moich obserwacjach - może inni mają inną wiedzę

 

Edytowano przez cinek78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przymierzam się do zakupu Diavela z 2012 roku; podczas weryfikacji moto w serwisie w Toruniu dowiedziałem się ze moto między innymi z tego roku maja problemy z pękająca główka wału korbowego - remont silnika nie opłacalny się robi wtedy... Sluszalem o tych problemach w Multistradzie, w  Diavelach do dnia dzisiejszego nie obiło mi się o uszy... jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie ? 

Nie szukaj okazji to nie będziesz miał problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, cinek78 napisał:

Główka korbowodu - pierwsze słyszę...

Chyba miałeś na myśli czop wału od strony magneta.

Nie jest to wada. Z wielu jakie miałem u siebie ( w tym 4 właśnie z tą usterką(2xMTS,2xDiavel)) były powypadkowe. W bezwypadkowym w żadnym z tą bolączką się nie spotkałem.

Ale oecniam to po moich obserwacjach - może inni mają inną wiedzę

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedz, masz racje - chodzi o czop wału od strony magnata... tak czy inaczej moto jest unieruchomione a koszt nowego silnika to około 10k; w serwisie w Wawie na Lopuszanskiej powiedzieli mi ze jeśli moto jest z Polski i serwisowane jest w autoryzowanym serwisie to można byłoby dochodzić swoich praw ze strony rekojmii. Niestety moto jest z Polski, ale ostatni wpis z autoryzowanego serwisu miało przy przebiegu 4500 km w 2014 roku; normalnie dylemat mam z tym wielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wojtek w takich zakupach zdrowy rozsądek jest jak najbardziej wskazany. Nie napalaj się, zima dopiero się zaczęła. No i negocjuj. 

Ja w styczniu kupiłem Diavela z polskiego salonu, bezwypadkowego z przebiegiem 6 tys. km o 10 tys. pln taniej niż był wystawiony w listopadzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za odpowiedz, masz racje - chodzi o czop wału od strony magnata... tak czy inaczej moto jest unieruchomione a koszt nowego silnika to około 10k; w serwisie w Wawie na Lopuszanskiej powiedzieli mi ze jeśli moto jest z Polski i serwisowane jest w autoryzowanym serwisie to można byłoby dochodzić swoich praw ze strony rekojmii. Niestety moto jest z Polski, ale ostatni wpis z autoryzowanego serwisu miało przy przebiegu 4500 km w 2014 roku; normalnie dylemat mam z tym wielki

Przecież napisałem nie szukaj okazji - tu nawet nie znasz historii moto. Może wystąpić tysiące elementów a ten opisany może być najmniej istotny. Kupowanie używanego pojazdu zawsze będzie obarczone ryzykiem - zawsze. Kwestia aby ograniczyć je do minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dylemat z serii "chciałbym za 3 dychy kupić pewniaka, na gwarancji i jeszcze pewnie z darmowym serwisem na kolejne 5 lat;)"

Kupno używanego motocykla czy samochodu zawsze niesie ze sobą ryzyko, nawet w najbardziej "wychuchanym" egzemplarzu coś może się zadziać, tym bardziej że sprzęt ma już prawie 8 lat.

Skoro weryfikowałeś go już w serwisie (bo rozumiem że byłeś go tam prześwietlić?) i nic niepojącego nie wyszło, tylko jakieś przypuszczenia co może się stać w przyszłości, to chyba warto zaryzykować.

Zawsze można iść do salonu i kupić nówkę za 100tys z gwarancją, wtedy przez rok śpimy spokojnie, ale ten spokój sporo kosztuje;)

Sorry za mój atakujący ton, ściągam auta z USA i jak się nasłucham rodaków jakie mają oczekiwania, a jakie "środki na zakup", na ile dam gwarancje i ile serwisów jestem w stanie odwiedzić to mi się odechciewa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Motocykla chyba z forum nikt nie kojarzy także opinie na podstawie zdjęć to wróżenie z fusów. Masz motocykl z polskiego salonu z częściową historią serwisów. Później klasyk - koniec gwarancji = koniec ASO. Większość tak robi i to nie tylko ze względu na koszt usługi w ASO. W mojej opinii pozostaje Ci tylko zweryfikować czy moto nie wygląda na powypadkowe i to wszystko co możesz zrobić w przypadku zakupu każdego używanego motocykla. Mimo niskiego przebiegu zapytaj o desmo serwis bo coś mi się wydaje, że ze względu na wiek należy się już "duży" przegląd, zapytaj czy robił mapowanie pod końcówkę wydechu jeśli chcesz tym trochę polatać. To nie są tanie rzeczy, są tu wątki z serwisem Diavela, poszukaj ;). I to tyle, jak koledzy wcześniej pisali, kupujesz używane moto więc musisz pogodzić się z tym że wyjedziesz za bramę i Ci podziękuje nawet jeśli sprzedający nie miał nic do ukrycia. Moim zdaniem jeśli 35/36 tyś to cały budżet na zakup moto w Diavela się nie pchaj. Ceny tych motocykli spadły już sporo ale chyba to cały czas nie jest dobry budżet na ten model.    

Edytowano przez Kwinto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kwinto napisał:

Motocykla chyba z forum nikt nie kojarzy także opinie na podstawie zdjęć to wróżenie z fusów. Masz motocykl z polskiego salonu z częściową historią serwisów. Później klasyk - koniec gwarancji = koniec ASO. Większość tak robi i to nie tylko ze względu na koszt usługi w ASO. W mojej opinii pozostaje Ci tylko zweryfikować czy moto nie wygląda na powypadkowe i to wszystko co możesz zrobić w przypadku zakupu każdego używanego motocykla. Mimo niskiego przebiegu zapytaj o desmo serwis bo coś mi się wydaje, że ze względu na wiek należy się już "duży" przegląd, zapytaj czy robił mapowanie pod końcówkę wydechu jeśli chcesz tym trochę polatać. To nie są tanie rzeczy, są tu wątki z serwisem Diavela, poszukaj ;). I to tyle, jak koledzy wcześniej pisali, kupujesz używane moto więc musisz pogodzić się z tym że wyjedziesz za bramę i Ci podziękuje nawet jeśli sprzedający nie miał nic do ukrycia. Moim zdaniem jeśli 35/36 tyś to cały budżet na zakup moto w Diavela się nie pchaj. Ceny tych motocykli spadły już sporo ale chyba to cały czas nie jest dobry budżet na ten model.    

Święte słowa... spytaj sprzedającego co poza wymianą oleju było wykonane, bo sam olej z filtrem to akurat groszowe sprawy.

Ja też niedawno nabyłem Diavela, model po lifcie, naprawdę bardzo zadbany i z niskim przebiegiem, standardowy opis "nie wymaga żadnego wkładu, igła OH AH..."

Tylko musimy pamiętać, że na świecie są ludzie dla których to że kółka się kręcą, silnik odpala i ma wymieniony olej to wszystko co jest wymagane do szczęścia:)

Diavela kupiłem, bo ma niski przebieg, jest ładny i zadbany, tyle że poza wspomnianym olejem, absolutnie nic nie było ruszane.

Więc na dzień dobry zostawiłem w serwisie (nie w ASO) 4tys zł, to aż się boje pomyśleć ile zostawi ktoś, kogo motocykl wymaga większej troski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motocykla chyba z forum nikt nie kojarzy także opinie na podstawie zdjęć to wróżenie z fusów. Masz motocykl z polskiego salonu z częściową historią serwisów. Później klasyk - koniec gwarancji = koniec ASO. Większość tak robi i to nie tylko ze względu na koszt usługi w ASO. W mojej opinii pozostaje Ci tylko zweryfikować czy moto nie wygląda na powypadkowe i to wszystko co możesz zrobić w przypadku zakupu każdego używanego motocykla. Mimo niskiego przebiegu zapytaj o desmo serwis bo coś mi się wydaje, że ze względu na wiek należy się już "duży" przegląd, zapytaj czy robił mapowanie pod końcówkę wydechu jeśli chcesz tym trochę polatać. To nie są tanie rzeczy, są tu wątki z serwisem Diavela, poszukaj ;). I to tyle, jak koledzy wcześniej pisali, kupujesz używane moto więc musisz pogodzić się z tym że wyjedziesz za bramę i Ci podziękuje nawet jeśli sprzedający nie miał nic do ukrycia. Moim zdaniem jeśli 35/36 tyś to cały budżet na zakup moto w Diavela się nie pchaj. Ceny tych motocykli spadły już sporo ale chyba to cały czas nie jest dobry budżet na ten model.    

Chyba już się skończyły czasy ze się kupi za ⅓ używany Ducati. Po wymienia się/zrobi duży serwis za nie duże kwoty i można śmigać. I tak i nie. Można tym motocyklem pojeździć bez problemu kilka lat, ale tez można popłynąć w duże pieniądze. Wszystko zależy od sztuki i poprzedniego użytkownika. Jak to w życiu jest ryzyko i jest zabawa - jak ktoś jest świadomy to żaden problem ale jak ktoś zaklina rzeczywistość to już gorzej. Przebieg nie ma zupełnie znaczenia (po za skrajnościami). Szczególnie przy tym pierwszym modelu. Tylko sprawdzony egzemplarz - ale i tak kończy się na szukaniu okazji /okazji . Diavel to nie jest tani i prosty motocykl. Ja bym poszukał na forum ..... w stylu kto ma na sprzedaż Diavela ..,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz... tu nie chodzi o okazje, bo tutaj można się najłatwiej naciąć na minę .... według mnie moto jest technicznie Ok. Tylko niestety dyskwalifikuje go brak historii serwisowej; na początek do wsadzenia dodatkowo 4k na mały i duży interwał... jak kazdy kupujący szukam czegoś co będzie w miarę Ok . Pewnie tak jak mówisz lepiej będzie poszukać moto z forum lub dołożyć 15 k i kupić moto z 2015 ;)

Edytowano przez Wojtek1Wiktor2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W swoim czasie szukałem Diavela dla znajomego. Szukałem na grupach podpiętych pod FB, pojawiło się 7 ofert z czego 4/5 były godne polecenia w ciemno pozostałe też wyglądały ciekawie. Jeśli dobrze pamiętam 6 było z polskiego salonu, większość z niskim przebiegiem. Trzeba też powiedzieć, że Diavela często kupują ludzie tylko po to by polatać okazjonalnie więc masz szanse na zakup sztuki z niedużym przelotem, którą ktoś kupił zwyczajnie dla kaprysu. Szukaj na grupach FB, aby uniknąć gówno burzy poproś o oferty na priv. To chyba najlepsza droga do Diavela. Powodzenia ;)          

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moj to 2012 i tego problemu nie ma. 70000 przebiegu i lata dalej. dodam tylko z doswiadczenia. to, ze byl serwisowany w aso od nowego, tez nie daje gwarancji. mojego mam od nowego, tylko aso do niego zagladalo, a takie kwiatki wyszly, ze szkoda gadac. grunt, ze ogarniete i smigam dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony


×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.