kuchar 0 Napisano Marzec 25, 2014 Prosze o pomoc. Monster s2r 1000, z 2008. Czy orientujecie sie jakie powinny być śruby, ktore zabezpieczają dB killery w tlumikach Termignoni w S2R 1000. Zależy mi na dokładnych wymiarach śrub. Z góry pięknie za info dziękuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xyntR 2 Napisano Marzec 25, 2014 Db killery w takich tłumikach to profanacja ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakitaki 1 Napisano Marzec 25, 2014 M5 x 08 dł 6 mm :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kuchar 0 Napisano Marzec 26, 2014 Wiem, że to jest profanacja! Wiem! Niestety policja w Austrii jest innego zdania, szczególnie gdy motor jest na polskich tablicach. Jakitaki! Pięknie dziękuje za rzeczową informacje! Jestem zobowiązany! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xyntR 2 Napisano Marzec 26, 2014 kuchar - to jest własnie taki moment, w którym cieszę się z tego, że mieszkam w PL ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakitaki 1 Napisano Marzec 26, 2014 kuchar - to jest własnie taki moment, w którym cieszę się z tego, że mieszkam w PL ;) No to już się tak nie ciesz , coraz więcej patroli jest zaopatrzonych w aparat do pomiaru głośności . Niedawno w mojej okolicy gdzie co czwartek spotykają sie motocykliści , zjechało się kilku "smerfów" , zablokowali wszystkie 4 drogi wyjazdowe ze wsi i mierzyli DB . Zabrali wiele dowodów rejestracyjnych :cry: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xyntR 2 Napisano Marzec 26, 2014 Z tego co wiem to nie jest to podobno taka "prosta" sprawa. Muszą pod odpowiednim katem dokonac pomiaru i nie moze to być pomiar w "chałaśliwym" miejscu, czyli przy drodze. Koledze sie tak upiekło, gdy w Gdyni wysiedli z samochodu panowie w mundurkach i dokonali pomiaru przy Al. Zwycięstwa. Grzecznie zwrócił im na to uwagę i... Ogladneli maszynę i pojechali. Jesli ktos wie jak to wyglada w praktyce to chetnie sie dowiem bo gdy wymienię kolektory i tłumiki, ani mysle o db killerach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sacrosaint 2 Napisano Marzec 26, 2014 Jest na to rozwiązanie, mianowicie jazda bez dowodu. Sprawdzone na samochodzie, gdzie mam 102 dB przy 6k rpm, a limit to 92 dB, do tego fotel bez homologacji drogowej tylko z FIA i szelki. Mandat 50 zł, ale mam spokój z przeglądami, urzędami itp. Jak na pomiarze wyjdzie ponad normę ( bodajże 96 dB dla moto), to raczej rzadko odpuszczają, mimo warunków pomiaru niezgodnych z rozporządzeniem. To zależy chyba głównie od humoru policjanta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bialy114 1 Napisano Marzec 27, 2014 Z tego co wiem to nie jest to podobno taka "prosta" sprawa. Muszą pod odpowiednim katem dokonac pomiaru i nie moze to być pomiar w "hałaśliwym" miejscu, czyli przy drodze. Tutaj o tym była mowa: http://docpoland.com/temat/13928-110-db-przy-4500obrmin/?p=218547 ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kuchar 0 Napisano Marzec 27, 2014 Jest jeszcze tzw. "nagła usterka" czyli kontrolowany brak zaplonu. Dzięki czemu podczas kontroli nie możesz sprzęta odpalić i z pomiaru nici. Potem trzeba tylko zaczekać na odjazd policji i w drogę. Niesty w Austrii takie numery nie przechodzą, bo tam żeby wystawić mandat, nie trzeba nawet zdjecia! Wystarczy, że jeden policjant stwierdził wykoroczenie i zapisze numer rejestracyjny. Tyczy sie to głownie przekroczeń prędkości. Ale po co ryzykować? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kuchar 0 Napisano Marzec 27, 2014 kuchar - to jest własnie taki moment, w którym cieszę się z tego, że mieszkam w PL ;) Tak! To są plusy :) W Gdyni na szczęście, przynajmniej w latach 2005 - 2008, policja nie była do motocykli uprzedzona. Jedynie mieszkańcy Swietojanskiej, co spowodowało postawienie znaku zakazującego wjazdu motocyklem! Ciekaw jestem czy jeszcze tam stoi? A że na Świętej mieszkałem, to miałem z tym niemały problem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pita 0 Napisano Marzec 27, 2014 Tak! To są plusy :) W Gdyni na szczęście, przynajmniej w latach 2005 - 2008, policja nie była do motocykli uprzedzona. Jedynie mieszkańcy Swietojanskiej, co spowodowało postawienie znaku zakazującego wjazdu motocyklem! Ciekaw jestem czy jeszcze tam stoi? A że na Świętej mieszkałem, to miałem z tym niemały problem :) Stoi i będzie stał :) a to wszystko przez armatury :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach