jakitaki 1 Napisano Październik 18, 2014 Przed nami kolejna runda - GP Australii na wyspie Filipa . Pozostaje do zgarnięcia jeszcze 75 i zakładam że wyluzowany już Marquez zgarnie je wszystkie :p . Dużą niespodziankę sprawił nam dzisiaj Cal Crutchlow i zakwalifikował się do jutrzejszego wyścigu na drugiej pozycji . Przypominam ,że było sucho a Cal startuje na starszej maszynie niż Iannone i Dovi , podium na Aragon najwyrazniej go uskrzydliło :) . Bardzo dobre tempo ( niekoniecznie się holująć ) ma "Crazy Joe " , uzyskał najlepszy czas w 4-tym treningu i wystartuje z 6-tej pozycji . Zupełnie pogubiony wydaje się Dovi , i jak sam przyznaje nie lubi tego toru - 10 pozycja startowa Kto obstawia jutrzejsze podium ? :mrgreen: 1- Mrówa 2- po pięknej walce z Lolkiem i jego wywrotce jednak Vale :p 3- Iannone pokaże wyższość Ducati nad drugim Repsolem Cal niestety gleba :roll: a Dovi 9-ty :twisted: :twisted: :twisted: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pawlik 0 Napisano Październik 18, 2014 myślę że jeśli yamahy i hondy sie nie przewrócą to ducati znowu na pudle nie zobaczymy :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pita 0 Napisano Październik 18, 2014 Pozostało trzymać kciuki i liczyć na pudło :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Shogun 0 Napisano Październik 18, 2014 MM, JL, VR. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bart-S 0 Napisano Październik 18, 2014 myślę że jeśli yamahy i hondy sie nie przewrócą to ducati znowu na pudle nie zobaczymy :( Niestety zgadzam się :/ ...takie mam przeczucie że Dovi dojedzie przed Calem :mrgreen: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emvespa 0 Napisano Październik 19, 2014 (edytowany) Szkoda Cala strasznie:( Edytowano Październik 19, 2014 przez emvespa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
manfred 0 Napisano Październik 19, 2014 Ale szkoda Cala...masakra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakitaki 1 Napisano Październik 19, 2014 No i mieliśmy festiwal wypadków , wygrywa doświadczenie i wyrachowanie - Rossi wciąż The Best ! Cal - hm , co tu powiedzieć ? Kur.. jak chciałbym go chwalić że na tym starym rupieciu i po suchym zaczął robić wyniki i przepiękny wyścig , to jak można to równie koncertowo spier ...ć !! Jasna cholera jak ? Kuźwa ostatnie kółko , przewaga jednej galaktyki nad Lolkiem , brak możliwości dojechania do Rossiego i pieprznąć na ostatnim kółku ?? Niech to szlag !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaz 0 Napisano Październik 19, 2014 Dobre streszczenie do Poniedzialkowego bulletinu Ducati Racing News. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maniujr 0 Napisano Październik 19, 2014 Właśnie obejrzałem. Bardzo ciekawy wyścig. Szkoda Cala i Doviego. JL fuksem na podium, ale grunt, że VR wygrywa w 250'tym wyścigu GP :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bart-S 0 Napisano Październik 19, 2014 Cieszy 1 miejsce VR... No i w cholerę szkoda Cala - 2 miejsce murowane :evil: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakitaki 1 Napisano Październik 19, 2014 Właśnie oglądałem wyścig Moto 3 - masacra ! Tam ostatnie kółko trwało 23 okrążenia , a 23 ostatnie okrążenie to istny horror :mrgreen: , wszystko mnie boli :mrgreen: Bravo ! Bravissimo ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
manfred 0 Napisano Październik 19, 2014 Bardzo ładny wyścig,w moto3,i zarąbiście że Miller wygrał,choć po wczorajszych kwalifikacjach nie wyglądało to dobrze,mam nadzieje że młody marqez nie zdobędzie tytułu :mrgreen: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pita 0 Napisano Październik 19, 2014 Dobry wyścig no i VR pierwszy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matti 1 Napisano Październik 19, 2014 Niby wolna niedziela, ale budzik musiał zrobić swoje wcześnie rano... I z bananem na pysku oglądałem wyścig. Po ślizgu Carla wyłączyłem TV i nawet nie patrzyłem jak dokańczają ostatnie okrążenie, czy tam jak się sprawa ma na pudle i ich wywiady... Żal mi <font color='red'>[desmo]</font> ścisnął i tyle w temacie. Czuję złość i żal. Niby tak blisko, a jednak... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maniujr 0 Napisano Październik 19, 2014 Niby wolna niedziela, ale budzik musiał zrobić swoje wcześnie rano... I z bananem na pysku oglądałem wyścig. Po ślizgu Carla wyłączyłem TV i nawet nie patrzyłem jak dokańczają ostatnie okrążenie, czy tam jak się sprawa ma na pudle i ich wywiady... Żal mi [desmo] ścisnął i tyle w temacie. Czuję złość i żal. Niby tak blisko, a jednak... Zamiast wstawać w nocy, zakup smartTV z funkcją nagrywania, albo inny dekoder z timeshift ;) dużo przyjemniej się ogląda przy śniadanku i kawie o 10 ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pawlik 0 Napisano Październik 20, 2014 Zamiast wstawać w nocy, zakup smartTV z funkcją nagrywania, albo inny dekoder z timeshift ;) dużo przyjemniej się ogląda przy śniadanku i kawie o 10 ;) no jednak na żywo to bezdyskusyjnie większa przyjemność. Ja tam lubie takie wstawanie w fajnym celu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maniujr 0 Napisano Październik 20, 2014 no jednak na żywo to bezdyskusyjnie większa przyjemność. Ja tam lubie takie wstawanie w fajnym celu. ja też, ale jednak kiedyś trzeba się wyspać ;) nie sprawdzam wyników i oglądam później, ale nadal jak by na żywo ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ukasz 0 Napisano Październik 20, 2014 hehe mnie budzik obudzil o 7 jednak swiadomosc, ze niedziela to jedyny dzien kiedy nie pracuje wygrala :) zaraz bedzie powtorka na polsacie sport news :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sacrosaint 2 Napisano Październik 20, 2014 Ja wyprzedzilem budzik, wstając o 6.55, tak sam z siebie :) w tygodniu jest to niemożliwe :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Shogun 0 Napisano Październik 21, 2014 Kilka moich spostrzeżeń po wyścigu:JL w ogóle się nie zmienia. Na podium wyglądał i zachowywał się jak obrażony chłopiec. Bo ten drugi, ubrany też na niebiesko, dostał większy talerz. A miało być inaczej. Przecież przed wyścigiem mówił, że jest dobrze, bo DP i VR są za nim. I to nie to, że Rossi był po prostu lepszy, nie przyznał tego. On miał problemy z oponą. Oczywiście musiał przy tym zaznaczyć, że Rossi też takie miewał i też wtedy jeździł do niczego. Ale opony Wam na wszelki wypadek nie pokażę, bo jeszcze się okaże, że wcale nie była tak zjechana, jak źle pojechałem. MM jest jeszcze bardzo nieopierzonym zawodnikiem. Tyle się mówiło, że jak już zdobył mistrza, jak już będzie jeździł bez presji, to dopiero pokaże. Jechał bez presji, z bezpieczną przewagą (jak na niego). Położył się sam na suchym torze. Ok, nawierzchnia nie była typowa, ale zawodnik również. Wielu znacznie, wręcz nieporównywalnie gorszych, dojechało. Na DP ciąży klątwa tylnego koła. Swoją drogą ciekawe, co się zadziało tym razem. I CZY się zadziało, czy po prostu zjechał prewencyjnie, nie chcąc wyglebić jak ostatnio po kontakcie z MM. Również szkoda mi CC. Należało mu się to miejsce jak nikomu innemu. A VR kolejny raz pokazał, że prawdziwy z niego Doktor. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maniujr 0 Napisano Październik 21, 2014 Kilka moich spostrzeżeń po wyścigu: JL w ogóle się nie zmienia. Na podium wyglądał i zachowywał się jak obrażony chłopiec. Bo ten drugi, ubrany też na niebiesko, dostał większy talerz. A miało być inaczej. Przecież przed wyścigiem mówił, że jest dobrze, bo DP i VR są za nim. I to nie to, że Rossi był po prostu lepszy, nie przyznał tego. On miał problemy z oponą. Oczywiście musiał przy tym zaznaczyć, że Rossi też takie miewał i też wtedy jeździł do niczego. Ale opony Wam na wszelki wypadek nie pokażę, bo jeszcze się okaże, że wcale nie była tak zjechana, jak źle pojechałem. MM jest jeszcze bardzo nieopierzonym zawodnikiem. Tyle się mówiło, że jak już zdobył mistrza, jak już będzie jeździł bez presji, to dopiero pokaże. Jechał bez presji, z bezpieczną przewagą (jak na niego). Położył się sam na suchym torze. Ok, nawierzchnia nie była typowa, ale zawodnik również. Wielu znacznie, wręcz nieporównywalnie gorszych, dojechało. Na DP ciąży klątwa tylnego koła. Swoją drogą ciekawe, co się zadziało tym razem. I CZY się zadziało, czy po prostu zjechał prewencyjnie, nie chcąc wyglebić jak ostatnio po kontakcie z MM. Również szkoda mi CC. Należało mu się to miejsce jak nikomu innemu. A VR kolejny raz pokazał, że prawdziwy z niego Doktor. Tam chyba dostał wydech (Honda ma drugi pod zadupkiem, poza tym przy wahaczu), ale to takie moje gdybanie. Nie wiem jak DP wytrzymuje tyle sezonów z mistrzami obok siebie, a on nic nie daje rady ugrać... trochę przykre... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pawlik 0 Napisano Październik 21, 2014 ja też, ale jednak kiedyś trzeba się wyspać ;) nie sprawdzam wyników i oglądam później, ale nadal jak by na żywo ;) ja ogladam na żywo, nagrywam i potem w środku tygodnia powtórka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakitaki 1 Napisano Październik 21, 2014 Kilka moich spostrzeżeń po wyścigu: JL w ogóle się nie zmienia. On miał problemy z oponą. Oczywiście musiał przy tym zaznaczyć, że Rossi też takie miewał i też wtedy jeździł do niczego. Ale opony Wam na wszelki wypadek nie pokażę, bo jeszcze się okaże, że wcale nie była tak zjechana, jak źle pojechałem. Na DP ciąży klątwa tylnego koła. Swoją drogą ciekawe, co się zadziało tym razem. I CZY się zadziało, czy po prostu zjechał prewencyjnie, nie chcąc wyglebić jak ostatnio po kontakcie z MM. Muszę napisać - mylisz się jeśli chodzi o JL opona przednia była konkretnie zniszczona i dziwię się że był w stanie dojechać do mety oraz stanąć na podium z taką " szmatą " na przednim kole . Mylisz się też co do Pedrosy - na takim kole dziwię się że dojechał do boxów :mrgreen: Faktem jest że wyścig wywołał we mnie ogromne , największe w sezonie emocje :mrgreen: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bart-S 0 Napisano Październik 21, 2014 (edytowany) jakitaki - ale jak to jest, że VR dojechał do końca wyścigu na takiej samej oponie bez problemu a Lolo swoją doprowadził do takiego stanu? Usterka przy produkcji? Styl jazdy? Przegiął na tych kilku okrążeniach gdy walczył z VR? Spostrzeżenia odnośnie JL mam takie same jak szogun - im więcej go obserwuję, tym bardziej mnie wkurza. Zachowuje się jak obrażony dzieciak... Reszta ma frajdę z wyścigu a ten znów jakiś foch (no chyba, że jest 1). Edytowano Październik 21, 2014 przez Bart-S Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach