Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

TypicalSeba

Monster 620 zmiana biegu z 1 na 2

Polecane posty

Cześć, przeglądałem forum i mimo wielu tematów dotyczących skrzyni i problemów z biegami nie trafiłem na opis podobnych symptomów.

Na wstępie zacznę od tego, co zdaje się działać poprawnie.

Dotychczas nie odnotowałem sytuacji, aby ślizgało mi się sprzęgło na dowolnym biegu, przy jakichkolwiek obrotach. Po wciśnięciu klamki sprzęgła od razu poprawnie wysprzęgla mi silnik. Klamkę mam wyregulowaną, że już płytkie jej naciśnięcie wysprzęgla. Nie mam problemów ze zbijaniem biegów, a wbijanie 3,4,5,6 odbywa się bez jakichkolwiek towarzyszących im stuknięć, czy zgrzytów. Położenie wajchy zmiany biegów odpowiada schematowi manuala, brak luzów.

Teraz nieco o niepokojących symptomach.

Po dłuższym postoju motocykla, pierwszemu wciśnięciu klamki sprzęgła towarzyszy "kliknięcie" wysprzęglika lub jakby odkleiło się sprzęgło. Kolejnym wciśnięciom klamki nie towarzyszy ten efekt. Występuje tylko na zimnym silniku jednorazowo.

Podczas jazdy i zmiany biegu z 1-go na 2-gi odnoszę wrażenie dłuższego skoku wajchy podczas przejścia przez Neutral. Bardzo łatwo jest wbić neutralny bieg. Dość często zdarza się, w chwili przeskoku z N na 2-bieg, że towarzyszy temu stuknięcie, podobne do tego jakie towarzyszy wbijaniu 1-go biegu z N podczas spoczynku motocykla. Czasami na skutek "długiego neutrala" zdarzy się zgrzytnięcie zębatek. Z tego powodu problematyczne jest wbijanie 2-go biegu od 3k do 7k obrotów silnika, powyżej 6-7k obrotów zmiana przebiega płynniej, zgrzyt zdarza się rzadziej (albo zagłuszony silnikiem, go nie słyszę)

Przy niskich prędkościach, niskich obrotach, delikatna zmiana biegu z 1-go na 2-gi zdarza się wychodzić łagodnie i płynnie, bez jakichkolwiek stuków i zgrzytów, jak w masełko. A innym razem towarzyszy temu opisane powyżej stuknięcie (dające wrażenie, jakby jakiś element zmieniacza opadał, miał dłuższą drogę do przebycia).

Piszę zaniepokojony, bo wydaje mi się z upływem czasu, coraz trudniej jest mi poprawnie (bez towarzyszących mu stuków i zgrzytów) zapiąć 2-gi bieg. Zarazem nie chcę siłowo, większym naciskiem na wajchę zmiany biegów, forsować wbicia 2-ki.

 

Jestem laikiem w tej materii, opisałem problem najlepiej, jak potrafię i proszę o wyrozumiałość ;)

Najchętniej udałbym się z tym do jakiegoś "Ducatisti" z warsztatem z okolic trójmiasta, jeśli znajdzie się taka osoba na forum, proszę o kontakt :)

Osoby, które wiedzą z jakim problemem się mierzę, zachęcam do komentarza ( bo może się okazać, że rozwiązanie jest trywialne, jak poluzowana śrubka, czy sprężynka przy wodzikach)

 

Pozdro!

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony


×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.