Walencia zdobyta!

[klekot999 29]

Haga dał dziś do zrozumienia ,że tak łatwo skóry nie sprzeda, 2 razy wytrzelił jak z procy i aż chciałoby się powiedzieć...i tyle go widzieli..., jednak uciekał cały wyścig, ze świadomością , że rywale są tuż tuż...zresztą reszta Ducatisti też nie była łatwa do ugryzienia, i dali się dobrze we znaki japowyjcom, potwierdzając tym samym , że motocykle Ducati to  wyścigówki, a nie "sporty" czy "ścigacze" .

No jak już pewnie Wam wiadomo: Haga był 2 razy 1 miejsce, Fabrizio raz 2 miejsce i raz 3 miejsce( Sipes rozdzielił Ducaty)...Teraz przyznam się Wam , ze wyścigu nie oglądałem na żywo, ponieważ team "Motostodoła- Jedwabne Antywyjce" w składzie Adam- Daytona 675( niecowyjec- hahahaha) , Michał- Aprilia RSV 1000 nr 11, Rysiek- Duca 999 i Janek- 748 S, brał udział w rozpoznaniu urokliwych zakątków pogranicza polsko-litweskiego i robiąc przy tym  rundkę ok. 420 km... Pozdr. Janek 748 S.

[Frencci 5]

Na kolana niewierni! Polecam lekture news'ow z prawego marginesu ;-]