Monza

[klekot999 29]

Kurde znów będzie cziężko... Fabrizio startuje z 2 pola a Miś Hagi z 5 pola...1- oczywiście Spies...Trzymam kciuki za Naszych...Pozdr. Janek.

[klekot999 29]

No w 1 wyścigu, trochę nieco niebiosa pomogły, ale Ducaty i tak nieźle rwały, Spies mocno musiał się męczyć, żeby nie dać się wyprzedzić..., za to w 2 wyścigu coś ewidentnie stało się z Ducacikiem Hagi, a na koniec Miś Hagi przyładował w stertę opon, na szczęście nic mu się nie stało...i tak narazie Haga ma 200 pkt., Spies 146 pkt, a Fabrizio 125 - mam nadzieję że "Szalony Włoch" w końcu dogoni Spiesa... No cóż ewidentnie widać było, że 4-cylindrówki sporo są mocniejsze, a miejsca na pudłach Ducatów są tylko wynikiem talentu kierujących...coś musi się zmienić...Pozdr. Janek.

[Franz 0]

Fakt pierwszy wyścig bajka aż dziw bierze, że w zespole Ducati nic nie było ustawione. Chłopaki na czerwonych Draniach trochę sobie przeszkadzali. Drugi wyścig jakis dziwny ale to mniej ważne, ważne jest to co zauważyłeś. Czerwone Dranie z mocą są dość na bakier. Czułem, że ta nowa R1 2009 może namieszać, silnik jest nieporównywalnie inny niż wszystkie 4 ki razem wzięte. Haga wojownikiem jest On tego mistrzostwa nie odpuści Franz

[klekot999 29]

Widzisz Franz, najgorsze jest to , że japończyki nie dadzą zmienić przepisów, żeby chociaż mogli zastosować wielkość gardzieli jak w seryjnych 1198 ( 62mm), niestety mamy zdławienie i na gardzielach i na kanałach do airboxu...a na dodatek Ducat musi być 8 kg cięższy, a jeszcze jest jedna klauzula o której nikt nie mówi, że jeśli Ducati wygra 5 razy z rzędu wyścigi, to jeszcze wiecej zdlawiony musi byc i gdzie tu sprawiedliwosc...Janek.

[Franz 0]

To fakt co piszesz. Już w tamtym roku się zastanawiałem, jeśli Nasz Ducat jeżdzi w "1000" to czemu na tych samych zasadach nie jeździ 848. Dużo,bardzo dużo czytałem na temat nowej R1 bo ostrzyłem sobię na nią zęby ale faktycznie jej cena w niewyjaśniony sposób ( jej wysokość) nagle zbliżyła mnie do nieosiągalnego czyli Ducati.

Wracając do wyścigu, Mafia kzywdy nie da sobie zroić nawet Yakuza za wiele nie może. To co wyżej piszesz to tylko potwierdza jakś siłę i moć oraz mysl techniczną ma w sobie Ducati. Ave Cezar!!!Franz

[klekot999 29]

Franz, gdyby Ducati miało taką kasę i potencjał, jak Kawasaki Heavy Industries, to mogłoby robić WorldSBK z tylko Ducatami, bez japonii...pamiętacie 2003-2004 rok kiedy jeździły prawie same Ducaty, niestety Ducati - to maleńka firma, która musi iść na ustępstwa i kompromisy, dlatego naprawdę godne pożałowania są wypowiedzi niektórych panów redaktorów i innych pismków, co poza 4-rzędową świata nie widzą, a dla mnie naważniejsze to to że Ducati to jedyna licząca się firma , która z powodzeniem stawia czoło japońskiej nawałnicy - kuźwa w końcu jesteśmy Europejczykami a nie Azjatami, no nie?

Pozdr i trzymam kciuki za Kaylami - a będzie ciężko - tor jest po zmianach i trudny technicznie, a Haga nie jest na 100% sprawny po walnieciu ptaka w ostatnim wyścigu...Janek.