PoProstuMarcin 0 Napisano Wrzesień 19, 2010 Witam... Niestety nadszedł czas, gdy trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i rozstać się z kochanym Monsterem. Jak w większości przypadków chodzi niestety o fundusze;] Przejdźmy do szczegółów. Jest to Ducati Monster 620, 2002rok. Używany przeze mnie 1 sezon ale jeździ w rodzinie od ponad dwóch sezonów. przebieg 40tys. km, przygotowany do sezonu w czerwcu, co za tym idzie wymiana oleju, filtra paliwa, filtra oleju. Opony jeszcze spokojnie przelecą sezon; napęd tak samo. W Ducacie wprowadziłem kilka zmian, moim zdaniem znacznie polepszających wizerunek motocykla. Z dodatków m.i.n: -Akcesoryjna owiewka przednia; -zadupek (zamiennik ale wygląda super); -tylna lampa ze stopem, w diodach LED i przeźroczystym kloszem; -kierunkowskazy przód i tył: minimalistyczne z czystymi szkłami i diodami LED; -lusterka carbonowe-łezki (zbyt dużo w nich nie widać, ale za to jak się prezentuja ;)!); -manetki/gripy Harrisa z napisem MONSTER; -najważniejszym punktem są wydechy by Edhaust- wybebeszone tłumiki remusa. Brzmią po prostu cudownie ;); -poszycie kanapy naturalną skórą; -no i na koniec Fluorescencyjne naklejki na ranty felg- oczywiście w kolorze czerwonym. Wszystkie elementy pomalowane na piękny czerwony kolor, z palety Ducati, przecięte białym pasem - zaczynając od przedniej owiewki, kończąc na zadupku. Zresztą, sami zobaczycie na załączonych zdjęciach:) (niestety aparat szału nie robi i "krwisto czerwony lakier" wyszedł lekko mówiąc...pomarańczowy :O ) Zdjęcia przedstawiają Monstera w dzień powszedni przed dodaniem naklejek, zadupka i poszycia kanapy; oraz efekt końcowy x miesięcy później- po umyciu ;) (na dwóch zdjęciach nie widać też błotnika nad tylnym kołem- zdjąłem go ponieważ chciałem dokładnie wyczyścić wahacz i felgę, a zaraz po tym natchnęło mnie na zdjęcia) Z informacji dodatkowych, przed tym sezonem wyczyszczony bak odrdzewiaczem po srogiej zimie; przeczyszczony filtr powietrza i wtryskiwacze. Wszystkie naprawy starałem się robić pod okiem osób doświadczonych i myślę, że wszystko jest w najlepszym porządku ;) Zawsze oczekuję szczerości i tego samego wymagam od siebie więc chciałbym też wspomnieć o lekkich "niedociągnięciach" których praktycznie nie widać ale mogą drażnić. Uchwyt tylnej lampy (pod siedzeniem) jest mocno już spracowany i niestety ostatnio się naderwały uszka, a co za tym idzie musiałem zlutować oby dwa mocowania. Niby nic, ale zawsze jest się do czego przyczepić. Podobnie jest z prawym tłumikiem- który jest lekko przetarty od ponad roku i nigdy nie miałem ochoty tego malować bo mi to nie przeszkadzało- ale skoro zamierzam Monsterka sprzedać wypadałoby wszystko zrobić i myślę, że jeśli znajdę chwilę czasu to tłumik zawita do lakiernika. Ostatnim "mankamentem" jest ubrudzona prawa pokrywa silnika, której za diabła nie mogę doczyścić. W takim stanie Motocykl został kupiony i niestety nie udało mi się tych plamek zmyć. Myślę, że w przeszłości silnik się ubrudził od oleju, a następnie jakiś inteligent zakonserwował pokrywę pseudolakierem. Oczywiście można to pomalować i będzie jak nowe ;) Na razie Potworek nie jest wystawiony na Allegro'wni- w pierwszej kolejności może uda mi się zadowolić któregoś z Was :) Cena? Myślę, że 12,000 jest rozsądną propozycją, ale zawsze można się dogadać. http://img833.imageshack.us/i/img0065p.jpg/ http://img705.imageshack.us/i/img0066eq.jpg/ http://img835.imageshack.us/i/img0067hf.jpg/ http://img828.imageshack.us/i/img0126nb.jpg/ http://img375.imageshack.us/i/img0127zn.jpg/ /Przepraszam za nużący opis, ale wolę napisać za dużo, niż za mało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach