Miki już napisał ale on był w tej komfortowej sytuacji, że ma podobną wagę do mechanika który ustawiał zawieszenie. Do wiosny będą to tylko teoretyczne rozważania i nic nie da kręcenie bo nie sprawdzisz tego w realu :D

Nie wieszam na Vale psów tylko krytykuję jego ostatnie 2 lata poczynań w Ducati. Nikt go na siłę nie umieścił w tym zespole. Były jazdy testowe, były rozmowy o kasie i to zadecydowało. Nakładem sporych pieniędzy zbudowano pon Niego motocykl a potem setki poprawek i było coraz gorzej, Są dwa wyjścia - albo motocykl jest nic nie wart albo kierowca bo innego wyjścia nie ma. W innej sytuacji był Max - dostał prototypowy (niedopracowany) motocykl i walczył jak legendarny Rzymski Legionista z bardzo mocną konkurencją dlatego w/g mnie powinien być wzorem dla młodych. Należy mieć tylko nadzieję, że Mac kończy karierę kierowcy ale nie bierze rozwodu z motocyklami jak ikona historii wyścigów motocyklowych Giacomo Agostini. Należy się Maxowi wielki szacunek i szczere życzenia wychowania całej grupy godnych następców.

Gentelmena poznajemy po tym jak kończy. Jemu wystarczyły 2 zwycięstwa w superbike a jest taki który po 7miu w GP nie potrafi odejść z honorem i się błaźni na oczach swoich wiernych fanów :D

Da się, w wersji AMG ma wydechy od S klasy :D

Prędzej wyciągnie kozę z nosa, normalny handlarz złomu

Projekt godny nominacji do nagrody Cobla

a kto Cię wpuścił na zaplecze w Bielskim salonie? http://www.facebook.com/ducati.bielsko

Gratulacje dla autora za świetny tekst ale myślę, że po przetłumaczeniu i wklejeniu w inne zagraniczne fora ma szansę na zwrócenie uwagi reszty światka motocyklowego

Nie zrozumiałem tego przykładu procentowego. Myślałem dotychczas, że sprzęgło jest dobre jak trzyma pod pełnym obciążeniem a uszkodzone jak zaczyna puszczać lub co gorsza szarpać i wtedy bez względu na procenty jest już do <font color='red'>[desmo]</font>.

Im więcej tym będzie drożej

Jeżeli wolno zapytać to ile lat tego doświadczenia masz synku w naprawach motocykli Ducati ? Akurat wczoraj wydłubywałem śrubę napinacza paska a osłony na przednim cylindrze :D w ST3 a podjechał tylko na drobny przegląd połączony z wymianą oleju. Jeżeli po 10 minutach pracy silnika tensjometr pokazał 95Hz to powinieneś się zastanowić co zrobiłeś źle

Najjaśniejszy Franciszek Józef też mówił - Porządek musi być :D

bez obawy Teoś my jej nie podlewamy :D oblewana była tylko raz po zakupie ale symbolicznie jedną kropelką szampana bo tylko ona jedyna została w butelce :D

i ma się całkiem dobrze w cieplutkim garażu :D

Dla uspokojenia własnego sumienia zlej ten olej do czystego pojemnika i sprawdź czy więcej tego syfu w nim nie pływa. Jeżeli nic nie zauważysz wlej go z powrotem lub zalej silnik nowym olejem bo koszty nowego nie są astronomiczne.