W tym wszystkim nie zapominajcie, że jak Wam kto w tył( np w korku) wjedzie, a kierunki nie będą miay ważnej homologacji, to ubezpieczenie może Wam nic nie wypłacić, a jeszcze facet co Wam wjedzie będzie miał "rację", no bo nie świeciły bystro itp pierdoły- piszę żeby ostrzec, bo kolega w Łomży miał z tym wszystkim przeboje, jeszcze % mu z ubezpieczenia poleciały... Pozdr. J-999

Pasuje też od: Cagiva Elefant 650 ( suchosprzęgłowy) Cagiva Elefant 750 ( starsza wersja- suchosprzęgłowa)- widziałem pół roku temu prawie cały silnik na alledrogo... No i wszystkie suchosprzęgłowe Ducati ( 5 biegów)- z "małymi karterami" - wywodzące się od F1 750, czyli Bimota DB1 też podpada... Pozdr. J-999

Prezesso, Rysiek pewnie ma, ale nie sprzeda, bo sami kupujem różne klamory do Ducatów, np ECU mamy chyba z 6, albo 9 sztuk...wszystkie oczywiście potrzebne...Pozdr. J-999

Jaki szlif wału??? Wałów się nie szlifuje..., a nadwymiary występują, chyba że nastąpiła owalizacja i wtedy wszystko można oddać na skup złomu ul. Freda Złomiarza... Pozdr. J-999

Ebay.com napewno są...Proponuję cały silnik..Pozdr. J-999

Chyba uszczelniacze zaworowe masz do wymiany z tego co ujrzałem...a resztę to nie na odległość..Pozdr. J-999

Ale czarna i zaolejona, czy czarna z powodu złej mieszanki? Trudno na odległość, wiarygodny jest pomiar ile spala oleju w km... Znając życie, gaźniki do czyszczenia, a potem do właściwej regulacji- tylny gar ma większej średnicy dyszę, ale może już swoje przelatały i trza wymienić dyszki i rozpylacze...? Sprawdź na początek ciśnienie sprężania - może i zawory do regulacji? A czuć spalany olej jak kto z tyłu jedzie...za Tobą? Pozdr. J-999

No jak Kinga się uprze, to Franek będzie najdroższa koszulka na świecie :lol: ...Pogadaj z Nią...Pozdr. J-999

Franz dawaj ją do nas, mamy niedługo ćwiczebne strzelanie, zamiast Beryla może jaką bazookę wykombinuję, żeby nie celować 3 razy hahahahahahahah :lol: ... Pozd.J-999

Aha, z uszczelniaczami może być problem, bo to Marzzocchi 40 mm, nie wiem czy są w katalogach...no i przede wszystkim umiar w jeździe, najlepiej pokręcić się na samotnych bardzo krętych( żeby nie było szybkości), drogach, pamiętając żeby nie hamować na zakręcie... W oryginale były gaźniki-te koszmary Webera, nikt nie chciał ich robić , takie problemy były, dlatego kto mógł wymieniał je na Dell Orto ( też nieco ciężkie do roboty...), lub Kehini z płaską przepustnicą 41 mm( lepsze rozwiązanie)... Na samym początku należy sprawdzić ciśnienie sprężania - parę pomiarów, da nam wzgląd( tak mniej więcej) na stan silnika, czy układu rozrządu...Paski ( kwadraciaki) pasują od Paso 750, i chyba od jakiejś alfa romeo, nie pamiętam...najlepiej iść do sklepu paskowego z wyjętym na wzór paskiem i zapytać o taki pasek powiedzieć że do traktora albo alfy r., nie mówić że do Ducati- bo od razu pogonią... Chyba że można kupić oryginały- to najlepsze wyjście - wiadomo oryginał! Chciałbym obejrzeć to cudo...Mam wielki sentyment do wszystkich Pantahowych.....Pozdr. Janek 999.

Odnośnie tematu 750 Sport ( bo tak się właściwie nazywa), trzeba przyjrzeć się dokładnie miejscom spawania wahacza, czy nie ma pęknięć i przełamań, oczywiście ze względu na nietypowy rozmiar obręczy- szukać należy od razu opon( tu może Teoś pomoże?) 130/60/16 przód, i 160/60/16 tył... Z tego też powodu, oraz tradycyjnej geometrii motocykla, ma dość specyficzny sposób prowadzenia się... W porównaniu do poprzedniego Ducati 750 F1 cięższy o 20 kg , z dłuższym rozstawem osi, dodatkowo, z bardziej rozbudowanymi owiewkami, sprawiał wrażenie mniej sportowego - klocowatego, a przy tym brzydszego motocykla... Niemniej jednak, jest motocyklem klasycznym i dość rzadkim, wyprodukowanym w ilości: 2607 sztuk ( 900 Supersport- 2001 szt.)... Gratulacje!! Pozdr. Janek 999.

Jak to powiedział Geni: "... Jan, co Ty kur...a jesteś robokop, im <font color='red'>[desmo]</font>...a droga tym szybciej zapier...sz???!!!..." :lol: Się jeździ!!! Pozdr. J-999

Właśnie, mnie i Geni zatrzymała Milicja, i zrobilim se fotki...Geni był w szoku jak grają Edhausty przy przejeżdżaniu obok jego Multi 1000 :shock: :twisted: :mrgreen: ...Edhaust Rządzi :clap: ... Pozdr. J-999

To 2 seria SS750, ciekawy sprzęcik, dla oczywiście kolekcjonera, chociaż mniej ceniony niż poprzednia generacja Pantahowa - F1 750, nie mówiąc o Santa Monica czy Laguna Seca... 750 powinna mieć suche sprzęgło- z siłownikiem z prawej strony, tak jak kolega powiedział, silnik tożsamy z Paso 750... W normalnej exploatacji należy pamiętać o właściwym doborze dysz głównych paliwowych oraz oczywiście o małych serwisach co 3000 km a dużym serwisie co 6000 km...no wiadomo elektryka( alternatorki, regulatorki, konektorki...) itp, jak szlag trafi moduł zapłonowy( lub moduły- w zależności od wersji...), posiłkować się można modułami od starej hondy shadow vt 500, oczywiście po przeróbce, lub naprawić w Elserwis Ostrołęka...Pozdr. J-999

Mam już z 10 zdjęć, mogę podesłać na maila... Wymagana jest konkretna decyzja, ponieważ zgłosił się ten, dla którego 749 miał być, ale najpierw niech zadatkuje..:-))). Pozdr.J-999

oto zdjęcie...

Oczywiście: Cytrynka wisi na allegro- jest chyba jedna za 18400, doadam, że przed postawieniem na warsztat, motocykl był nie do użytku, teraz ma zrobione podstawowe sprawy- jednak nadal wymaga nieco pracy, a niektóre rzeczy jak sobie o nich przypomnę( np nieoryginalne śrubki, czy wkręty, czy malowanie), to mnie szlag trafia... Żółtko 749 - to mogę wysłać zdjęcia jak wyglądał w momencie zakupu w USA- braki ma uzupełnione, jednak jak pisałem wymaga dużego serwisu- oglądałem paski- na 100 km jeszcze można zaryzykować- no ale wiadomo to ryzyko, silnik ładnie pracuje, no i ma głośny wydech, co prawda porównywalim z Edhaustowym, bardziej podoba mi się Edka robota, ten z USA, najbardziej przypomina oryginalne for race only Termignioni, co nie każdemu się podoba... Ma dodatki: tylna sprężyna amorka Ohlins, siłownik na dole sprzęgła Evoluzione, ma też mój oryginalny dekiel sprzęgła z 999 jednak jak wiadomo mój 999 latał po torze, ma ten dekiel obślizgnięty... Motocykle stoją w Motostodoła-Jedwabne w Jedwabnem, a raczej w tej części bardziej nas interesującej czyli Desmostodole, na Grabniku kolonii wśród bagien 1 km od centrum miasteczka. Jedwabne jest 20 km za Łomżą, a Łomża 145 km od Warszawy... Dzisiaj jak chcesz możesz podjechać, ja za godzinkę też jadę urządzamy odpalanie Ducatów... Mój adres mailowy odnośnie zdjęć: [email protected] Tel do Ryśka podałem... Pozdr. J-999

No kuczę masz wybór: - 749 Cytrynka zarejestrowana z Białegostoku- już trochę poprawiona- 18400 - 749 żółty gotowy do rejestracji ( wycofał się klient z niego, nawet go nie oglądał..), mam oryginalne zdjęcia z USA - wymaga dużego serwisu: paski+rozrząd+olej+ filtry- 18400 - 999 czerwony dawny Ryśków prywatny-zarejesrtowany- 25400 - 1098- żółty 32500 do rejestracji - 1098 czerwony Ryśka zarejestrowany- 33500 - 1098 z Hołodoliny do rejestracji full Termi 70 mm- 41500 Tel do Ryśka: 0606814703 Pozdr. J-999

To w końcu GT, czy SS- bo jedno nie = drugiemu i duża różnica w cenie - dobry 750 GT 10 tys dolców...a dobry kompletny SS 750 którego zrobiono w ilości 401 sztuk...kosztuje ok. 40-45 tys $... Ale ten ze zdjęcia to chyba GT jest... Pozdr. J-999

Był pochmuny dzień 18.09.1986 roku,na torze Paul Ricard miał się rozpocząć wyścig 24 godziny Bol d`Or gdy z boksów maleńkiej stajni firmy Ducati rozległ się donośny grzmot 2-cylindrowego silnika - grom obwieszczający nadejście nowj epoki...Desmoquattro. Motocyklem mieli na zmianę kierować: M. Lucchinelli, J Garriga, i V. Ferrari.Wyścigówka z numerem startowym 20 powoli pięła się na coraz to lepsze miejsca w wyścigu - w końcu jednak nastąpił dramat, po 15 godzinach wyścigu w motocyklu będącym na akurat 7 miejscu pękł stalowy korbowód, kończąc tym samym wspaniały debiut prototypowego motocykla... Zaledwie pół roku wcześniej zespół konstruktorów pod kierownictwem M. Bordi rozpoczął pracę nad nowego typu silnikiem, który w dużej mierze bazował na silniku Pantah 750, taka sama była średnica silnika i skok tłoka jak w starszej konstrukcji 88 x 61,5 , tak samo pojemność silnika- 748 cm sześć., 5 stopniowa skrzynka biegów miała podobne przełozenia, jednak cała reszta była już zupełnie inna. W silniku zastosowano komputerowo sterowany wtrysk paliwa Weber- Marelli wzorowany na jednostkach z samochodów Formuły 1, 4 zawory na cylinder( razem 8)i chłodzenie wyżyłowanego silnika cieczą. 13.09.1986 roku prototypową jednostkę włożono w zmodyfikowaną ramę 750 F1 i poddano intensywnym testom( prawdopodobnie wtedy nadwyrężono pechowy korbowód).Debiutancki motocykl wyglądał na bardzo skomplikowaną i ciężką konstrukcję ( i tak było w istocie), ważył zbyt dużo jak na wyścigówkę bo ponad 170 kg. Zebrane jednak doświadczenia z 24-h Bol d`Or pozwoliły pół roku później - w marcu 1987 r na poprawionym motocyklu o pojemności 851 cm sześć. M. Lucchinelli-emu na łatwe zwycięstwo w Battle of Twin w Daytona. W zmodyfikowanym motocyklu użyto 92 mm , trójpierścieniowych tłoków ( skok tłoków- 64 mm.), nowe tytanowe korbowody typu Carillo wyprodukował austriacki Pankl, nowa 6-stopniowa skrzynka biegów wymagała większych i wzmocnionych karterów, wał korbowy miał większej średnicy wzmocnione czopy, rama wzorowana na TT1 750, była wzmocniona, wahacz mocowany był bezpośrednio do bloku silnika, amortyzatory przednie Marzocchi M1R, z tyłu amortyzator GSG Roma, jak w ostatniej wersji TT1, koła Marvic 17 calowe, jednak masa motocykla( ok 150 kg) i tak była większa ( ok. 10 kg)niż dozwolone minimum klasy. Właśnie te motocykle stały się prekursorami sukcesów takich Mistrzów Superbike jak: R. Roche( 1990), D. Polen( 91,92), C. Fogarty(94, 95, 98, 99), T. Corser( 1996), T. Baylis( 2001,2006, 2008), N. Hodgson( 2003), J. Toseland( 2004), a firma Ducati 15 razy zdobyła Mistrzostwo Konstruktorów. Dane techniczne; Prototyp 748/ 851( w nawiasie) Średnica: 88 mm ( 92mm) Skok: 61,5mm ( 64mm.) St. spręż: 11:1 ( 11,5:1) Moc na kole: 105 KM/ 11200 obr ( 120 KM/ 11500obr) Max. dopuszczalne obroty: 12800 obr ( 12000 obr.) Masa: 170 kg ( 150kg) Natępnym razem: Superbike nadchodzi! Pozdrawiam, Wasz Klekot- J ( Dżej).

I żółty z numerem 1 i czerwony z numerem 15- to 748 Casoli-Gasolio... to tak żeby być z duchem modelu...Pozdr. J-999

Dzięki, chłopaki, zobaczymy jak wyjdzie... Sputnik, narazie zobaczymy co powie Poczta...Pozdr. J-999

Ze względu na me osobiste perypetie... trzeba trochę poczekać, aż mi się co nieco ustabilizuje...Pozdr. J-999

Masz rację Franz- po prostu miałem na myśli 16 razy, ale zamiast 6-tki wbiłem 5 -tkę...hahahah...Pozdr. J-999

Chodził, ale nie wyświetlał szybkości i licznik przebiegu- padł w ECU element odpowiedzialny za czytanie impulsów z nadajnika z tylnego koła... Do gościa wysłałem kolejny swój kupiony w USA ECU, żeby mi przegrał wsio z mojego oryginalnego, a tera du...a blada... Wcześniej wysyłalim do niego różne ECU- i Ryśków stary i całą cegłę z Moto Guzzi, a teraz facet się zabożył czy co... no nic może to jakaś pomyłka mam nadzieję... Darek dzięki, ale jeszcze zostaje mój oryginalny- najwyżej zamontuję licznik i nadajnik roweropodobny ( ale tylko z wyglądu- latał w motocyklu...), tylko jak facet teraz niczego nie odeśle??? Niby gość sprawdzony był... może jaki pracownik podebrał paczkę... miała z 10 kg... tyle tego było... Kuczę dziwne, nigdy ani mnie, ani Rychowi na Poczcie nic nie zginęło.... może jakaś pomyłka w adresie- to pewnie w Koluszkach leży... Dobra zobaczymy jutro..dzieki za odzew...Pozdr. Janek.