-
Zawartość
3012 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez klekot999
-
Termas de Rio Hondo w Argentynie: Wczoraj jeździłem motocyklami z Martą + zrobiliśmy mały serwisik w jej "bzyku", ale kwalifikacje musiały być arcyciekawe, skoro Jack Miller zdobył 1 pole startowe, a T.Rabat 4-te, szkoda trochę Doviego - 8 miejsce na polach i Lorka.... Dzisiejszy wyścig zapewne będzie emocjonujący....
-
Pierwszy wyścig sezonu dla Ducati, wygrał DesmoDovi 04, Lorenzo99,jechał zachowawczo.. a potem niestety wysypał się, prawdopodobnie miał defekt, Petrux09-na satelickim acz fabrycznym Ducati na 5 miejscu, ale byc może dlatego, że początkowe zmagania i usmażenie opon nie pozwoliło na więcej... Brawo dla DesmoDovi :-)
-
W Lidlu tanie ładowarki były Bodzio.... Pozdr.
-
Jak ma podcięty brzeg, to musisz obciąć jakąś porządną przecinarką do metalu, ale w taki sposób by nie rozhartować końcówki... trudna sztuka... poza tym te sklepowe nasadki nigdy nie są dokładne zawsze latają po nakrętce, sprawdzone, te z ebaya komponenty są dużo lepsze... Kiedyś kumplowi we Włoszech wulkanizator dokręcił kluczem pneumatykiem, Nikt w Polsce nie mógł potem odkręcić, tylko my z Rychem i śp. Janem dalim radę, zrobiliśmy 2-osobową "burzę mózgów"( śp. Jan był potrzebny tylko jako tzw. fizyczny) i się udało...hehe
-
Wymiary tulejki dystansującej tylne koło
klekot999 odpisał AdamUS na temat w Mechanika i modyfikacje
Ja nie pamiętam, ale w serwisie koszt chyba 100-150 zł... -
https://www.ebay.com/itm/Ducati-Multistrada-1200-Diavel-Panigale-Toolset-Chain-Front-Rear-Wheel-Headset/302651420487?hash=item46776e2f47:g:ndUAAOSwUKxYl7bJ&vxp=mtr Z tego co pamiętam 55 ( ?) Nasadkowe nie za bardzo zdają egzamin ( chyba, że takie specjalne ), bo nie dokładnie stykaja do nakrętki przez "podcięcie"...można uszkodzić lub zniszczyć, nakrętkę, potem pozostaje zakup nowej... Dodam , że do dokręcenia tejże należy używać klucza "dynamka" i odpowiedniej książki serwisowej, żeby wiedzieć z jaką siłą.... ale najlepiej udać się do najbliższego serwisu Ducati i nie dziadować, a dać zarobić chłopakom na Zus i bułkę z serem ;-), toz taka usługa droga nie jest... PEACE :-) Pozdro...
-
Popytałem trochę, prawie nikt nie kojarzy motocykla... tylko jeden kolega z pracy... właściciel motocykla, za bardzo na Ducati się nie zna, pracuje chyba jako przedstawiciel jakiejs firmy...nie jest handlarzem ( chociaż dla mnie nie ma to znaczenia, czasem lepiej od "handlarza" brać ;-) ) Dzisiaj pytałem Szramy ( kiedyś StF1098 chciał z Francji brać), to też nie kojarzy... obiecał tylko , że popyta....To tyle...
-
Ehhh w Łomży jest trochę Ducatów ;-) hahahahaaa...
-
OK, dzięks, to juz tera jasność :-)
-
Podwójny sukces M.Melandriego na Ducati ( Aruba Ducati) w otwierającym sezon wyścigu, na "Wyspie Filipa" w Australii...Chaz Davies w pierwszym wyścigu na miejscu 3 - cim, drugiego nie ukończył, po ślizgu, po zmianie opon w połowie wyścigu, prawdopodobnie z powodu niedogrzanego przodu...Rewelacyjna tez forma X. Foresa z zespołu Barni Ducati, 1 wyścig - 4 miejsce, a 2-gim wyścigu 3 miejsce...Brawo Ducati!!!!
-
Swoją droga ciekawe, dlaczego w 1 wyścigu nie zmieniali opon, dopiero, w 2- gim, czyżby po "płaczu" Rei hehehe...ot zagwozdzka? To w końcu, jak z tym regulaminem? Tylko aby na korzyść japończyków, co prawda, niby wprowadzono ograniczenie obrotów, ale jak to się ma do restryktorów na gardzielach i blokadach na airboxie w DUCATI... Niestety, już od ...dziesięciu lat sport ten został wg. mnie mocno podporządkowany innym interesom niz tylko czystej rywalizacji sportowej... tutaj rządzą japończyki i organizator musi niestety im ulegać , bo znów, zaczną bojkot jak w latach 2002-2004.... ehhhh...
-
Ja niewiele dopowiem w temacie, ponieważ jeździłem tylko Multinką 1200 S, ale samo porównanie rozmiaru kół już co nieco daje do myślenia: 21 z przodu i 150/18 z tyłu, daje dużo większe możliwości w terenie, ale reklamowana szybkość 250 km/h KTM- będzie mocno problematyczna, szybkie przeloty szczególnie okufrowanym motocyklem mogą spowodować zaburzenia w obranym torze jazdy 19 przód na 17 tył, jest nieco lepiej, dalej jest możliwość wkroczenia w niezbyt ciężki teren ( pozostaje jeszcze wybór rodzaju opon), na asfalcie również można dość szybko jechać z tym, że czuć motocykl podczas przekładania z winkla na winkiel ( mam Cagivę Elefant 750 na takim zestawie kół), stabilność nie jest idealna, ale relatywna lekkość motocykla nie powoduje z takim przekładaniem jakiś problemów... Mulinki 1200 -17/ 17 na asfalt idealna, lecz w terenie np. na bardzo nierównych szutrówkach nie wolno przesadzać z szybkością, ponieważ podbite przednie małe koło, ma skłonności do zmieniania , szczególnie jak natrafi na kamień - obranego toru jazdy- trzeba korygować natychmiast kierownicą, pułapki piaskowe- no cóż, nawet przy bardziej terenowej rzeźbie bieżnika jest ciężko... za to na asfalcie jest miodzio...jak dla mnie po prostu łapacz mandatów, szczególnie jak ma ( jak np. Rychowa Multi 1200 S) wyższą akcesoryjna szybę, ja się łapałem na tym , że po wyprzedzeniu samochodów , to raz zerkałem w lewo- tam zając sobie kicał, a na prawo- pod lasem sarenki sobie gryzły trawę, kolejny rzut oka- a na szafie 2.00, no ale ja nieduży jestem... Pozdr.
-
Desmsedici Stradale ju łelkom, japsy drżyjta :-) http://desmosedicistradale.ducati.com/en_ww/
-
-
Na szarpanie rada jedna zmiana nieco przełożeń i technika jazdy... co do jazdy na półsprzęgle, jakkolwiek mokre Ducatowe sprzęgła ledwo je tolerują, to suche można zamordować...
-
Kupię Cagivę Elefant 350/650/750, stary typ, może być niekompletny, ale z pełną elektryką, najważniejsze: zarejestrowany, lub z pełną dokumentacją, może być z silnikiem po wybuchu, lub bez silnika. Kupię lub najchętniej zamienię na Ducati Paso Limited 750, + dopłata ze strony Cagivisty. Tel: 889 90 32 58 P.S. Potrzebuje dla mej kobiety, dla treningu :-)
-
Tutaj coś, ale trochę krótkie... https://www.ebay.com/itm/Ducati-Monster-S2R-rear-fender-Real-Fiber-Carbon-3k-New/332256055667?hash=item4d5c011173:g:W3gAAOSwFqNZOQ7S&vxp=mtr
-
https://www.ebay.pl/itm/Ducati-600-750-900-SS-Supersport-Reservoir-dessence-Petrol-Tank/152737589619?hash=item238fdea973:g:mR4AAOSwnyBZ3KmS
-
Kolejna zmiana ceny, niestety, z przeprowadzonych w zeszłym tygodniu badań rynkowych wyszło, że motocykl ma mocno zaniżoną cenę. Teraz kosztuje 11200, - Nie dorzucam, gratisów, sprzedaję, tak jak stoi,lub zostaje w kolekcji.
-
Mój klasyk na sprzedaż, może nie jest idealny, ale zachowany oryginalny stan, technicznie bez zarzutu... Cena 7999. Sprzedaję, ponieważ kupiłem kolejną Cagivę Elefant teraz 750, a 4 Ducati w jednej klitce się nie mieszczą ;-) Link https://sprzedajemy.pl/sprzedam-unikat-ducati-paso-limited-750-lomza-6bea9f-nr35464787 tel: 880 90 32 58 Pozdr. J-999 P.S. Proszę o przemyślaną decyzję, to stary motocykl - klasyk, ma swoje chimery- wymaga częstszego serwisu- co 3000/5000 km, np. nie lubi wolnej jazdy w paradach motocyklowych, z racji gaźnika Weber, ma tzw. niewielką dziurę między 4-4,500 obr, ale jeździ poprawnie, sam nie skręca, hamuje naprawdę dobrze, ma duży zbiornik, spala niewiele...
-
Szykuje się zakup, kolejnego motocyka.... Ducati... więc cena jeszcze nieco w dół... Teraz 7000 zł, ale bez gratisów, może jeszcze trochę zbiję dla jakiejś "marudy" ale naprawdę, to i tak okazja jak za taki zabytek, zarejestrowany i opłacony...o serwisie nie wspomnę... ;-)
-
Na głębokie Bieszczady może takie cudo ;-)
-
Ja bym brał Superbika przerobionego na Monstera, większość zapewne wie o co mi chodzi ;-)
-
Dla Ducatistów cena 7500 i jeszcze do negocjacji :-)
-
Groszek...jesteś niesamowity hahahahahhahahahha