Billy co było z twoim monsterem?? My mamy podobny problem z M 620 z 03' wszystko było wporządku, a nagle zaczęły się problemy. Po odjęciu ssania ducat chodzi tak jakby miał zaraz zgasnąć, podczas jazdy jest wszystko ok, powyżej 1,3tys, a na wolnych zamula gdzie w konsekwencji gaśnie. Nawet jak lekko doda się gazu też gaśnie, tylko na wyższych chodzi dobrze. No i następna sprawa, coś dzieje się z rozrusznikiem, czasami kręcił normalnie, a czasami tylko cykał i nie chciał zapalić, a od wczoraj w ogóle nie kręci tylko cyka :( rozebraliśmy starter, przeczyściliśmy i nic nie pomogło. Mogą być już szczotki w rozruszniku do wymiany?? Albo przekaźnik, bo cyka jakby pod bakiem? Przekaźnik jest troche zaśniedziały, ale nie można rozłączyć w nich przewodów, bo alarm wyje, nawet po rozłączeniu alarmu z aku, też wyje, jak go wyłączyć? podobno powinien być jakis mały kluczyk do wyłączenia alarmu, ale takiego nie posiadamy. Pomóżcie, bo nie dajemy rady.