-
Zawartość
532 -
Rejestracja
-
Ostatnio
O geni
-
Ranga
Ducatista Junior
- Urodziny 08.01.1974
Inne
-
Kraj
Polska
-
Miasto
Ostrołęka
-
Płeć
Mężczyzna
-
Motocykl
XT/GSF
-
Gadu Gadu
2994223
-
Olej wyszedł :)
-
Karter pewnie oberwał i olej opuścił pokład.
-
Nie jest dłuższa, ale jest inaczej przetłoczona. W każdym razie dla mnie była super do ok. 160-180km/h.
-
Też miałem MRA, a dokładnie Varioscreen. Jeżeli uda się taką kupić, to jest naprawdę godna polecenia.
-
Balzacowi nie odmawiała, więc powinno być ok. Gratulacje.
-
Do odważnych należy świat, albo główna alejka na parafialnym. Powodzenia.
-
Mi się bardzo dobrze jeździło na MTS1000DS i jest to chyba jedyny z moich byłych sprzętów, który chciałbym znowu mieć w garażu. Całkiem możliwe, że za jakiś czas będę 1100 szukał.
-
No rzeczywiście sticker f...k up niezły :)
-
Baaa ludzie są zadowoleni z różnych motocykli, a nawet z Harleya Davidsona :), a wiadomo że przy nim MT-01 jest zbiorem cnót wszelakich i podobać się może, szczególnie, jak ktoś lubi duże motocykle z dużym silnikiem i nie przeszkadza mu masa.
-
MT-01 to motocykl, który nie może przekonywać rozwiązaniami technicznymi, poza swoimi rozmiarami i wagą nie przedstawia nic rewolucyjnego. Nic specjalnego nie oferuje pod kątem parametrów. Owszem rozpędza się fajnie, ale fajnie rozpędza się też Honda VTX Retro z pierdylionem frędzli i kuframi mieszczącymi rozczłonkowaną teściową. Prawdę mówiąc o ile pierwsze zapowiedzi następcy V-maxa rozbudziły apetyt, to po premierze MT-01 pozostał raczej wyłącznie pusty śmiech. Co zresztą potwierdziło pojawienie się nowszego V-maxa.
-
Mam znajomego Italiano, który mieszka i pracuje w PL, a w jego domu pod Mediolanem stoi H-D V-Rod w wersji rocznicowej 2003 z przebiegiem żadnym. Sprzęt kupiony, ledwo pojeżdżony i z racji wyprowadzki praktycznie od 10 lat nie używany.
-
Nie przykładajmy jednej miary do każdego użytkownika. Miałem okres, w którym użytkowałem 4 motocykle na raz i nie było cudów, żeby robić wszystkimi przebiegi. Najintensywniej użytkowałem starą japońską 400-tkę przejętą od kumpla i małe enduro, ekonomiczne sprzęty na miasto i okolicę. Ducati praktycznie przespało wtedy jakieś 1,5 roku w garażu, no może przejechało 200km. Z tym gościem może być podobnie, z tym że zamiast sprzętów za 3 koła, używa np. jachtu za 3 bańki, albo samolotu za 2 i na moto brak czasu.
-
Zapewne pojeździsz tym John Deerem trochę i stwierdzisz, że lepiej mieć pod tyłkiem 180 kilogramów niż 270 kilogramów.
-
Mój GT dostał nowiutkie Pirelli Phantom Sportcomp. Wygląd wiadmo, a i jeździ się możliwie. Problem z tymi oponami jest tylko jeden. W naszym eks-socjalistycznym kraju jest to towar dosyć nietypowy, bo nie są to opony do CBR-ki i trzeba poczekać na transport z Niemiec.
-
No coż w ramach podsumowania wypada napisać, że ta cholerna włoszczyzna nie pali bez paliwa.