owiewka - 1200 (do niedawna), ale sprytny lakiernik polamluje Ci za 100, 200, to działa :) i daje się. Nakłądka na siedzenie jakieś 700. Obudowy baku - po 1300 każda. Chyba, że jakieś podwyżki były :)

Dziś z garażu zwinięto mi mojego MOnstera 696, tyle że czerwonego. Nr ramy: WAX 068100035. Uważajcie, a jak gdzieś natraficie - dajcie znać.

Ładnie razem wyglądacie :)

Pisz do Bernatowitza, Monstera 620 ma na zbyciu, 100 km od Warszawy.

Jest piękny bo kufra mu nikt nie założył :twisted: Przede wszystkim jest piękny bo w jednym kawałku i nikt się po nim żadnym badziewiem typu Polonez nie przejechał :twisted: :mrgreen: :D Po poziomie złośliwości wnioskuję, ze zdrowiejesz :P Tak trzymaj ;)

Kamyk, ale się to Twoje moto błyszczy :) Kupiłeś taki wybłyszczony czy sam go to wypucowałeś? Czego używasz do mycia, że taki piękny?

Koniecznie wrzuć foty i napisz, jak Ci się jechało. Co wygrało? S2R?

Możesz mieć rację. No to - czy 3h czy 3/4 dnia - nic mnie nie bolało :)

Mnie nadgarstki nie bolały nigdy. Najdłuższa trasa w jeden dzień - 525 km. Czy 100, czy 200, czy 500 - nie bolały. Plecy też nie. Ale masz rację, pozycja na S2R jest chyba bardziej odprężona.

Bardzo chętnie 8-)

No wiem :| Ale wniosek IMHO z tego jeden - trzeba jeździć technicznie. ;)

Nie. czytałaś Keitha Code'a? Polecam też Marka Godlewskiego i szkolenie pro-motora.

na motocyklu nie obciążasz nadgarstkow. Nie opierasz się o kierownicę. Kierujesz palcami, ręce masz luźne.... Na każdym :)

Tyle, że sobie tym raczej nie popodróżujesz ;) Mały bak, zero owiewek... Kufrów do tego pewnie nie znajdziesz, zbyt nowy model... No, ale dla chcącego ;) Daj znać, co ostatecznie kupiłeś ;)

Super. do zobaczenia na dukatowych spotach :)

Świat się kończy :mrgreen: :twisted: :lol:

To długo tym monstrem nie polatałeś :) Co kupujesz jako kolejne?

no tak, masz rację :oops: :D standardy, oczywiście... tyle, że jak odbiornik spełnia te standardy, to odpada kłopot z zakupem tunera i kasa na niego (dzis mówi się o ok. 250 zł). No i nie wiadomo, jaka byłaby jakośc obrazu z tunerem. A będzie konieczny bo max. od 2015 sybnału analogowego nie będzie już wcale. :twisted:

Franek, zwróć uwagę przy wyborze, żeby odbiornik spełniał normy MPEG2 i MPEG 4. OD 2012 zaczynamy przechodzić w Polsce z nadawania analogowego na cyfrowe, te standardy bedą niezbędne do odbioru sygnału, w przeciwnym razie trzeba bedzie dokupić tuner.

Napisz do Mani.

seerek, fajny ten twoj monster. a co to za lusterka ? bo raczej nie seryjne...

Monster 696, rocznik 2008, Termignoni + K&N + ECU - ok. 5,5 / 100 km po mieście.

Parę ???? MT-03 to 48 KM, a Monster to 80 ! I to w V-ce... :) Będzie czuć różnicę, oj będzie ;)

Hmmm... Po pierwsze, zdefiniuj 'dłuższy wypad'. Ile to jest? 200 km, 500 km dziennie? Tylne siodło nie jest złe (wiem, jechałam), ale co do odczuć konkretnej osoby trudno wyrokować. To jest raczej sprzęt do miasta, ale ja na przykład uparłam się, żeby jechać nim do Włoch i pojadę :D Co do akcesoriów - są do niego tank bagi, sakwy, kufry Givi i Kappy. Dobierać te akcesoria trzeba tak, żeby pasażerce wygodnie było wsiąść i zsiąść - przy takim na przykład kufrze może być kłopot. Jeśli jednak masz na myśli wypad jednodniowy typu 200 km w jedną i 200 w drugą stronę, kiedy zabieracie ze sobą niewiele rzeczy - to spokojnie, Monster się sprawdzi. Jeśli chcecie jechać we dwójkę dokoła Europy - może być bardzo ciężko....

No wiem, ale robię się już z lekka wkurzona seryjnymi lustrami Monstera. Nic w nich nie widać, za niskie są, za szeroko rozstawione i przestawiają się od wibracji. :( Ozdóbka i nic poza tym. Zupełnie jak owiewka z przodu. A ja bym chciała jednak widzieć, co za mną bo kierowcy samochodów nie zawsze lubią być blokowani :mrgreen: Czasem dobrze jest komuś zjechać, jak się jedzie na niedzielną przejażdżkę 120 km/h :D