Mój Dukat zanim go kupiłem stał co najmniej 2 miechy na zewnątrz... PS: czy mogę podnieść zadupek do góry? Wydaje mi się że za pomocą tej śruby po prawej stronie tylnego amortyzatora. Działał ktoś z tym?

Ale to się bodajże dolewa do paliwa... Jest jeszcze coś takiego: http://www.moto-akcesoria.pl/dodatek-do ... 2t,p,24681

Co sądzicie o takim płynie do przeczyszczenia silnika i gaźników? http://www.moto-akcesoria.pl/dodatek-cz ... ax,p,19437 Mój Dukat trochę stał jak by nie było.

Dziękuję Wam bardzo, o to mi chodziło :) Szukam jeszcze jakichś manuali po necie. Muszę, a raczej chcę duuużo poczytać. EDIT; super, już coś mam: http://safemanuals.com/user-guide-instr ... TER-600-_M

Championy to wiem, ale o NGK'ach nic nie znalazłem w tym moim manualu. Dlatego pytam. Ok, dam mu trochę gazu i mały dystans. Męczyłem go na ssaniu ale i świece miałem niedokręcone, stąd tak pewnie szarpało maszynką. PS: ilu mm klucza potrzebuję do wkręcenia tych NGK DPR9EA-9?

A konkretnie które z tych? Chodzi mi o oznaczenie. Wiem, amator ze mnie, ale każdy kiedyś zaczynał. Chciałbym kupić np. tu: http://www.moto-akcesoria.pl/index.php? ... _1059_1056 Aha i jaki klucz do świec w Dukatach? (ile mm) Tak przy okazji: jak wkręcam świecę i ją wyciągam, to elektrody i górna krawędź gwinta świecy są ubrudzone na czarno. Czy to normalna sprawa?

Potrzebuję 2 nowych świec. Które konkretnie np. od NGK mogę wstawić? Irydowe? Zwykłe?

Czyli potwierdziły się moje informacje: rozgrzany olej, odkręcenie śruby (uwaga na rączki) i wszystko. Olej wleję jednak Agipa, taki zaleca producent i takiego się będę trzymać. Filtr oleju i powietrza widziałem na alledrogo, potwierdzam. Do tego muszę kupić jeszcze nowe świece NGK (stare nie są tragiczne, można by wyczyścić, ale jak by nie było trochę je zalało). Pierdółki te będę robić u siebie, mieszkam 80 km na pd od Wawy. Szkoda z jednej strony, raźniej zawsze by było ;) Dzięki za infos.

Dzięki :) Nie spieszę się, chcę tylko zrobić to co mogę, mam kilka dni wolnego akurat. Dziś pościągałem przeszkadzające w umyciu elementy, plastikowe boczki, błotniki itp. wyczyściłem z grubsza zewnętrzne elementy, zdjąłem lampę (tymczasowo żeby dojść do niedostępnych miejsc za nią, zresztą i tak wstawię raczej inną). Muszę wziąć się za łańcuch i zębatki, wyczyścić zewnętrzne elementy nadwozia, spuścić olej, wlać nowego Motula synt. 10W40 lub Agip Sint 2000, wymienić filtry, trochę tego jeszcze jest. Jak spuścić olej silnikowy z Potworka? Wystarczy tą śrubą na dole? Żeby wymienić filtr oleju muszę mieć jakiś specjalny klucz? PS: jaki łańcuch montowany jest w Dukatach 600? O-ring, X-ring?

Rozumiem, dzięki za rzeczową odpowiedź.

W porządku, luzom na zaworach itp dajmy spokój, ale nadal ciężko mi od kogokolwiek wyciągnąć informacje jakie np. oleje silnikowe lejecie...albo co powiecie na stan tego filtra powietrza, którego zdjęcie zamieściłem...Jakoś to opornie wszystko idzie...no cóż, trudno, każdy widzę trzyma tę "tajemną" wiedzę dla siebie. Dzięki za udzielone wcześniej odp. pozdr.

No właśnie zastanawiam się ale chyba jednak dam sobie spokój z tymi gaźnikami. Orientuje się ktoś ile kosztował by taki serwis? (podstawowy przegląd, regulacja podstawowych podzespołów). Bardzo bym Was jeszcze prosił o odpowiedzi lub jakieś sugestie co do moich pytań dwa posty wyżej.

PS: jak wygląda kwestia czyszczenia gaźników w Dukatach? Jak przeprowadza się tę czynność? Czy jest to skomplikowane? Zastanawiam się nad rozkręceniem i przeczyszczeniem obu gaźników...jedynie później problem z synchronizacją...

Fakt, trochę muszę go podszykować, ogólnie stan nie jest zły, zawsze mówię, że mogło być gorzej (nie daj Boże). Powymieniam filtry, olej silnikowy i zrobię mu konkretną myjkę. Świece, płyn hamulcowy są ok. Mam jeszcze pytanie: w Dukatach skrzynia biegów i sprzęgło smarowane jest olejem silnikowym? Mam jeszcze kilka pytań: - jeśli chodzi o mycie to czym najlepiej wypucować zewnętrzne metalowe elementy, takie jak np. kosz sprzęgła itp? - skoro jesteśmy przy temacie przygotowań moto do sezonu, to co zalecacie powymieniać mi przede wszystkim? - jak ustawia się luzy na zaworach? - które konkretnie oleje lejecie do silników swoich ślicznotek? Załączam zdjęcie filtra powietrza. Chyba nadaje się do wymiany... Zakupię ten: http://allegro.pl/item954772088_filtr_p ... mocja.html lub ten: http://allegro.pl/item967551324_jedyny_ ... ucati.html Ten drugi znacznie tańszy. Coś takiego: http://allegro.pl/item974311611_smar_do ... u_hit.html też by się przydało. pozdr, Kamil

Witam Panowie, jestem po nocce w pracy, teraz mogę odp. musieli: to na pewno nie byłem ja :) a z tą sprężynką hmmm.....przemilczę ;)

Hehe, mogły stać się konkretnymi pociskami ;) Ale szybko Duką jeszcze nie jechałem także nie ma mowy o stratach w ludziach (łącznie ze mną ;))

Rozumiem...posprawdzam jeszcze świece oraz przewody. Muszę jeszcze wymienić filtr oleju, wymienić olej, wstawić 2 żarówki (diabli je wzięły podczas transportu na naszych cudownych drogach...) i ogólnie wyczyścić Dukę z zewnątrz. Przydało by się trochę silnik porozgrzewać, stał całe dwa miechy na wolnym powietrzu... :/ EDIT: Panowie, przyczyna szarpania chyba jest mi już wiadoma. Sprawdzałem świece...wykręciłem je palcami...

theodor: odstawka Duki do takiego serwisu nie wchodzi na razie w grę, koszta będą z pewnością niemałe. Boa: jak mogę pociągnąć do odpowiedzi diagnostę który zlokalizowany jest ode mnie o 400 km? Teraz to już z nim nic nie zagadam. Poza tym przegląd był niby robiony wcześniej, papier podbity był tylko w dniu odbioru. Tak jak pisałem, motor nie jest uszkodzony. Żeby nie powstały jakieś niedopowiedzenia. Jedynie co mnie zaniepokoiło to właśnie ten nagły nierównomierny skok mocy. Być może przełącznik ssania miałem jeszcze włączony i ruszyłem na full ssaniu. To mogło być przyczyną.

Nie potrafię posługiwać się wakuometrem. Gaźniki zostawię w spokoju. Moto miał przedwczoraj robiony przegląd techn. na miejscu w Gnieźnie, tyle że stał już na lawecie a gość poleciał tylko zrobić mi tłumaczenie papierów i podbić przegląd. Następny 22.03.2011. Darkowi Musielakowi? A cóż to za tajemnicza osoba? Dzięki Panowie za odpowiedzi.

Czyli te równo ścięte na końcach mają być jako wylot? Kupię taśmę samowulkanizacyjną i naprawię te gumowe rurki. Dzięki theodor za odp. PS: ile należy wlać oleju silnikowego do 600? Będę niedługo wymieniać, raczej Motul półsyntetyk. PS2: jak wygląda sprawa synchronizacji gaźników? Mój Dukat odpala bez problemów, to może już nie będę grzebał przy gaźnikach...?

Na początku nie był na ssaniu ale przy wyższych obrotach gasł po prostu, więc zarzuciłem mu ssanie. Wtedy ruszyłem....i to był raczej błąd, w konsekwencji trochę straciłem nad nim kontrolę...ale tarczówki się spisały. A te poprzerywane gumowe przewody? Od czego one są i dlaczego są poprzerywane w ogóle? Pomóżcie bardzo Was proszę. Tak to jest jak początkujący bierze się za motocykle :/

Emocje i chęć posiadania tej maszynki często biorą górę :( Nie wiem, być może przyczyną szarpnięć była po prostu jazda na ssaniu...

Ogólnie Duka jest sprawna, nie ma z nią generalnie problemów, tylko te szarpnięcia mnie trochę niepokoją...a te gumowe przewody to od czego? Dojście powietrza do gaźników?

Kupiłem ten: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1735070 Ul. Platanowa/Wrzesińska, tam mają motocykle. Byłem z ojcem, moto był oczywiście jeżdżony i nic takiego nie było żeby nim tak szarpało. Dołączam fotki tych gumowych pierdółek. To zapewne przewody powietrzne, tyle że są one poprzerywane.

No tak, tylko że nie bardzo mam znajomego który znałby się na motocyklach... :(