Byłem tam z tydzień temu, oglądałem i faktycznie ślinka na niego cieknie. Przyjrzałem się mu tylko pod względem estetycznym - inaczej się ogląda jak chce się kupić, a ja nie chciałem. Tylko napawałem się jego pięknem, bo faktycznie jest przepiękny. Jak sięgnę pamięcią to wydaje mi się, że to nie jest jakiś egzemplarz po dzwonie czy coś takiego, ale to wymagałoby dokładnego sprawdzenia, to w końcu kupa kasy. Co do miejsca, w którym moto się znajduje, to zauważyłem, że naprawiają tam i składają (raczej w celu sprzedaży) motocykle po dość mocnych dzwonach - maszyny te stoją (stały) w końcu sali. Mnie to akurat zniechęca, bo nie lubię motocykli o takiej przeszłości. Nie wiem jak jest z tym streetem, ale czujność jest wskazana.

Kurde stary to ty chcesz to robić przed blokiem - ja pierdzie... Daj sobie spokój i wcale nie czyść tej cholernej szybki - ja pierdzie... Tyle roboty tylko po to żeby mieć lepszy widok na zasyfiony olej - ja pierdzie... To tak jakbyś chciał wyczyścić przednią lampę ale zabierał się do tego przez rury wydechowe - ja pierdzie... Stary daj sobie spokój, daj sobie spokój, sobie spokój, spokój... - ja pierdzie...

Kasia nie martw się - nie jesteś sama. Ja jeżdżę od wielu lat, na różnych motongach i czasami też chciałbym zerknąć na którym biegu jadę. Szczególnie czy jadę na 2 czy 3 (ważne w korku bo dukat na 3 w korku zaczyna skakać od wibracji) i czy już zapiąłem 6 czy jeszcze nie (z tym mam notoryczny problem na trasie). Wracając do uwag kolegów piszących powyżej koniecznie musisz nauczyć się jazdy na słuch i zmieniać biegi w oparciu o klekot silnika - to jest absolutna podstawa bezpiecznej i płynnej jazdy. Podsumowując ten wskaźnik to super gadżet i warto go mieć, ale niech służy jedynie jako element pomocniczy. Kupuj, montuj i gazuuuu....

Najpierw podładuj akumulator, bo coś mi to wygląda jakbyś miał za mało prądu.

Ja, z wyżej opisanych powodów, na swoim wcale nie jeżdżę i tylko na niego patrzę :D Jak dotąd poodkręcały mi się: śrubka mocująca osłonę baku, mocowania klamek sprzęgło/hamulec. Już wiem dlaczego Ducati tak szybko tracą na wartości - proporcjonalnie do ilości zgubionych elementów. Nie kupujcie Ducati - amen.

Taki Hypermotorad powinien kosztować 30-35 tyś. złotych, a więc albo jest pomyłka w cenie (cena powinna być w euro) albo to oszust. Dobry sprzęt musi kosztować i koniec.

Oczadziałem na jego widok, gratulacje, zazdroszczę...

Smaczna ta rybka... to chyba jakiś morski potwór :lol:

W sumie to gratuluję odrzucenia tej "owcy" w wilczej skórze :) Mnie też koledzy/koleżanki z forum pomogli ominąć minę kilka tygodni temu za co jeszcze raz serdecznie dziękuję. Wziąłem na wstrzymanie i szukałem dalej, aż znalazłem i dzisiaj chodzę zakochany :lol:

Sprzedam plecak Ducati Corse, nowy, kolekcja na 2010 rok. Cena 199 zł. Link do aukcji z dokładniejszym opisem: http://allegro.pl/plecak-ducati-corse-nowy-wysylka-gratis-i1307852283.html

Wystawiłem plecak na aukcji od 1 zł bez ceny minimalnej. Zapraszam zainteresowanych. http://allegro.pl/plecak-ducati-corse-n ... 88647.html

Piękny - aż by się chciało ugryźć jak pomidora :lol:

Co do obrotów!!! Moja propozycja jest taka - niech sprzedający je najpierw wyreguluje, a potem sprzedaje. Obawiam się, że moga być celowo podkręcone bo moto na wolnych obrotach gaśnie, a to może oznaczać wiele różnych problemów (od zasyfionego przewodu paliwowego po uszkodzenie wtryskiwaczy). Jak by tu były gaźniki nie byłoby problemu, ale skoro koledzy powyżej piszą o wtrysku to należy być czujnym jak ważka. Mój wyrok 8-) - najpierw regulacja potem sprzedaż. Pozdrawiam

Ja posiadam 696 od niedawna więc jestem na bieżąco. Jechałem nim pierwszego dnia z Krakowa do Warszawy (315 km) i bolało mnie wszystko (nawet to co mam najcenniejsze :oops: ) ale nie nadgarstki. Jakoś ten motocykl jest tak wyprofilowany (mam 181 cm wzrostu), że ręce się nie męczą. Myślę, że jeżeli jesteś niższa to powinno być jeszcze lepiej. W sumie pozycja jest dość pochylona do przodu, a to za sprawą nisko umieszczonej kierownicy, ale w połączeniu z niskim siodłem kąty są takie, że nic nie jest nadwyrężane.

Piękna sztuka... ach te karbonowe wydechy - zamykam oczy i je słyszę... pyr pyr pyr...

... noooo, a Jezus to śmigał na osiołku i jak wiele osiągnął :lol: Zatem - nie liczy się na czym, liczy się zacięcie :lol:

Żaden nie nadaje się do tzw. turystyki. To motocykl skonstruowany żeby sprawiać przyjemność z jazdy a nie przewozić namiot i karimatę. Ale skoro się upierasz to lepszy jest Monster. Hypermotorad ma mini bak chyba jakieś 11 l i znacznie trudniej byłoby go obwieści sakwami. Do Monstera widziałem jakieś tego typu akcesoria do Hyper... żadnych. Jeżeli mają to być wycieczki jedno-dwudniowe to jeden jak i drugi się nada pod warunkiem, że nie zabierzesz ze sobą konserw, materacy, karimat, namiotu, butli gazowej, menażki, niezbędnika, maczety, grilla, kompletu ręczników kąpielowych, stolika turystycznego z krzesełkami itd. itp., a raczej kartę płatniczą (jak sugerowali koledzy/koleżanki powyżej). Kupuj i lataj nawet dookoła świata :crazy:

Oto moje szczęście - od 4 dni mieszka w moim garażu. Może to głupio zabrzmi, ale chyba się w nim zakochałem :lol:

Dodałem zdjęcia z natury: http://pokazywarka.pl/0brw4m/#zdjecie621038

Dziś sprzedaję 2 kaski motocyklowe Nolan N42 wraz z systemem komunikacji bezprzewodowej N-COM Bluetooth Kid. Kaski sprzedaję wyłącznie razem bo jak widać tworzą piękną parę, poza tym są kompatybilne jeżeli chodzi o łączność. System N-COM Bluetooth: - jest w pełni sprawny, baterie trzymają kilka godzin ciągłej aktywności, - umożliwia bezprzewodową komunikację z pasażerem lub innym motocyklistom za pośrednictwem technologii Bluetooth, - umożliwia także obustronną łączność z telefonem komórkowym, nawigacją GPS, czy odtwarzaczem MP3 (urządzenia muszą wspierać Bluetooth), Kask nr 1: - Rozmiar: L (59-60 cm, ja mam obwód głowy 60 cm i jest idealny), - Kask jest używany, jego stan techniczny i wizualny oceniam jako bardzo dobry, - Kask ma przejechane maksymalnie 500 km, a więc jest naprawdę w świetnym stanie, - Nie ma żadnych uszkodzeń ani przetarć czy innych braków. Nigdy nie miał kontaktu z asfaltem, - Na skorupie posiada drobne ryski, które wynikają z magazynowania i prawie ich nie widać, - Wnętrze jest w świetnym stanie, bez zmechaceń, bez żadnych nieprzyjemnych zapachów itp, - Szybka w świetnym stanie, - Całość stanu technicznego jest bardzo dobra i nie wpływa negatywnie na wrażenia wizualne, - Kask jest naprawdę świetnie utrzymany. Kask nr 2: - Rozmiar: S (55-56 cm, moja dziewczyna mam obwód głowy 56 cm i jest dla niej idealny), - Kask jest nowy, był użyty 1 raz na 2 godzinną przejażdżkę, - Stan kasku jest celujący, jest naprawdę w świetnym stanie, - Nie ma żadnych uszkodzeń ani przetarć czy innych braków, - Na skorupie posiada drobniuteńkie ryski, które wynikają z magazynowania i prawie ich nie widać. Resztę widać na zdjęciach. Na zdjęciach jest kask nr 1, bo nr 2 jest jak nowy. http://pokazywarka.pl/nolan_n42/ W zestawie: - 2 Kaski, każdy z systemem komunikacji bezprzewodowej N-COM Bluetooth Kid, - ładowarka do systemu N-COM, - książeczka do systemu N-COM. Kontakt: [email protected] Cena: 1.650 zł z cały zestaw+koszty wysyłki. Zakładam wysyłkę Pocztą Polską, każdy kask w oddzielnym pudle. Istnieje możliwość przymierzenia kasków w Pruszkowie po wcześniejszym umówieniu spotkania.

Wystawiłem te kaski na allegro zaczynając aukcję od 1 zł, bez ceny minimalnej. Zachęcam do licytacji, naprawdę warto!!! Link do aukcji: http://allegro.pl/item1186132672_2_kaski_nolan_n42_z_bluetooth_l_i_s_wys_gratis.html