Gdyby ktoś znał ten sprzęt, to chyba przez 3 lata już by go ktoś "od nas" miał :roll: Nie jesteś tutaj pierwszym poszukującym Monstera ;)

Oczywiście :D Jest to jakieś rozwiązanie - wtedy na 200% wiesz czym jeździsz ;)

I dobrze, bo już taki temat jest : http://docpoland.com/temat/15463-monster-2001-750cm3/ :D

Cześć Jeśli się nie mylę, to jak szukałem Monstera dla siebie - ten był na sprzedaż (listopad 2010) To powinno dać Ci do myślenia ;) Porządne egzemplarze nie stoją i nie są tanie. To dotyczy nie tylko Ducati, przecież z samochodami jest identycznie. Nie mówię, że jest zły, krzywy itp. Trzeba go zobaczyć, posłuchać, a najlepiej gdy to zrobi ktoś, dla kogo dźwięk silnika, to nie "panewki" ;) Zasada jest prosta: Kupisz szybko - dużo włożysz lub wdepniesz w minę, którą potem będzie ciężko sprzedać. Oczywiście - wyjątki się zdarzają 1 na 1000 ;)

A kto szuka, ten znajdzie ;) :D http://docpoland.com/index.php?app=core&module=search&search_in=forums Jak dobrze pokopiesz na 100% znajdziesz moje wypowiedzi z użytkowania DS'a, wrażenia z jazdy, a w galerii widać jaką metamorfozę przechodził ;) Trzeba tylko chcieć znaleźć. Zapytać, bo chłopaki powiedzą szczerze bo sami jeżdżą bądź jeździli na takim sprzęcie i tak jak ja mieli takie rozterki...." to najłatwiejsze, co można zrobić. Powodzenia i udanego i szybkiego zakupu życzę :)

Stary ! Rozumiem, że jesteś nagrzany na Ducata, jak szczerbaty na suchary - każdy tutaj tak miał, ale 5 postów jeden pod drugim, skoki zygzakiem w S4, 800 teraz DS i oczekiwanie opinii po zdjęciach, to raczej nie jest dobra droga. ;) Zrób to, co miałby zrobić ktoś z nas - czyli wpisz w Google Ducati 1000 -> Grafika i zabaw się w "znajdź 10 różnic" :) Opinię może wydać mechanik po obejrzeniu i posłuchaniu sprzętu na żywo. Jeśli chcesz innych, w ciemno, to również wujek G wypluje to: https://www.google.pl/search?q=ducati+1000&oq=ducati+1000&aqs=chrome..69i57j69i65j69i60l3j0.6597j0j7&sourceid=chrome&espv=210&es_sm=122&ie=UTF-8#es_sm=122&espv=210&q=ducati+monster+1000+opinie P.S. Pod każdym postem jest opcja "Edytuj"

Przecież autor nie pytał o stan :roll: A tak BTW: Cześć Wadel. http://docpoland.com/temat/15200-powitalnia/page-538 ;)

Panowie - wrzućcie na luzik :D Białemu się chciało, bo sam dobrze wie, tak, jak Alicja, że "lepsze byle jakie szkolenie niż żadne". Byłem 2 lata temu, ale skoro w normalnej ulicznej dżungli nie ćwiczę awaryjnego hamowania (dzięki Bogu i Partii), to uważam, że warto to sobie przypomnieć, poćwiczyć i żadna wielka mądrość z tego nie płynie. To wie raczej każdy. Czy takie szkolenie wyklucza zapierda*** ? Nie wiem. Bo nie wiem, czy sam zaperd*** czy po prostu jeżdżę na tyle, na ile MYŚLĘ że umiem - nie mylić z przestrzeganiem ograniczeń ;) Ilu ludzików tak się wywiozło do szpitala i na cmentarz - nie wiem. Nie liczę. ;) Nikomu nie zamierzam udowadniać swojej mądrości lub jej braku ani nudzić "sloganami" - każdy ma swój rozum i tak, czy inaczej zrobi, jak sam będzie uważał. Uważam, że żeby mieć coś do powiedzenia trzeba spróbować: i szkolenia, i zapierd***. W innym przypadku to chyba coś jak rozmowy o seksie - a lepiej chyba to robić, niż o tym gadać ;) No i może być nudno tylko rozmawiając ;) Właśnie z tego powodu wjechałem też na tor - żeby poczuć samemu, jak to jest.

http://docpoland.com/temat/12748-s4-by-kriss/?p=192425 http://archiwumallegro.pl/klucz_nasadka_glowki_ramy_ducati_mv_agusta_nasadow-1982357525.html ;)

Oj, tam, oj, tam ;) Nawet z największymi jajami: jak czego nie umiesz, to i tak nie zrobisz ;) Jaja są potrzebne, żeby nie bać się uczyć. A w naszym "sporcie" gdy "jaja" wezmą górę nad umiejętnościami (tzw. ułańska fantazja, "bo w TV tak robią, to i ja mogę") to szpital - w optymistycznej wersji ;) - wita. I to nie oddział DesmoObłąkanych :D

Po wiosennym szkoleniu nie będziesz miał nawet chęci na takie wyścigi - tak trochę wróżę ;) Za to zakręty pokochasz, a tym bardziej, jak litrówki będą Ci w nich przeszkadzać :D Mnie to nie kręci, bo na prostej wystarczy tylko mieć "piec". Zabawa zaczyna się gdy pojawiają się przeszkody w postaci zakrętu, samochodów itd.

Lampa od choppera, kierownica od cross'a ;) Moje źródło też mówi 2003 http://www.motorcyclespecs.co.za/model/ducati/ducati_monster_800ie%2003.htm Ale może były wypuszczane wcześniej albo moto z 2002 a silnik z 2003 ;) Ale nie wypowiadam się na serio, bo się nie znam.

Z Rzeszowa. Oby woził ładnie. :)

Życzę z całego serducha. :D Może kiedyś dołączę do grona miłośników-posiadaczy. Ale na razie boję się sprzedać Pałac Kultury ;)

Poniał :D Nie poruszajmy wrażliwych strun ;)

Jak Cię (trochę) znam, to na wiosnę będzie następny, nad którym będę sobie podpierał żuchwę ręką zaopatrzoną w śliniaczek ;) Powodzenia i daj od czasu do czasu popatrzeć na postępy w pieszczotach. Nie bądź sknera ;)

Ale Ty masz cukiereczków za 20 albo i więcej ;) Jechać, zobaczyć - inaczej to więcej wróżenia z fusów po porannej kawie niż miarodajnych wiadomości.

Jeśli to, co widać na zdjęciach to wszystko - to są tzw. "pryszcze" ;) Przy takiej cyferce sam bym zaprowadził moto do kogoś, kto jest dobrze zorientowany w temacie Ducati, bo kupić łatwo, a wtopić jeszcze łatwiej. I dotyczy to nie tylko Ducati ;) Tak, czy inaczej: TYLKO po naocznych oględzinach można cokolwiek mądrego powiedzieć. Ze zdjęć - nie odrzuca, nic dziwnego w nim nie widzę :D Lampa tylna pewnie ze zintegrowanymi kierunkami - zmieniona z ORI.

Atakuj ! :)

Na zdrówko ;)

Bo telefon do mnie to się wywaliło ? :P

Suche. To Ci się może przyda: http://www.motorcyclespecs.co.za/bikes/Ducati.htm ;)

Dopisek przy tym zdjęciu na "znanym portalu społecznościowym" ;) : "Ducati Monster 1200 S '14" 1200 ccm ??? :shock: :twisted: http://www.youtube.com/watch?v=X7sfETa_F7c pewnie dlatego:

OT: Trudno będzie pomóc skoro nie widać miejscowości w profilu <_<

Bo jazdy NI MA bez ka-ka-kasku ;)