Sorry - chyba ślepota mnie dopadła - jaka Wawa ?? :shock: Jedno jest pewne: nie kupuj sam. Poszukaj w okolicy maniaków Ducati, poproś o rzut "gałką oczną", potem mechanik. Miejscowi Ducatisti na 100% coś Ci podpowiedzą.

Ale na tych fotkach właściwie nic nie widać. :shock: - postaraj się bardziej Man. Widzę, że masz Wawa w profilu. Weź Ty może podjedź do Motomaniax'ów z tym sprzętem i Ci wszystko powiedzą. http://motomaniax.pl/kontakt

To się potem licytujący mogą z lekka zdziwić. Przelew poszedł, a w odpowiedzi przychodzi koperta z naklejką ! :shock: :lol:

Kierunki: Allegro Carshpady: Na przednią oś Boczne Tego ja używam i jestem zadowolony. Oczywiście dlatego, że crashe nie dotykały asfaltu i oby tak zostało jak najdłużej ;) :lol:

Ja bym na Twoim miejscu spróbował nawiązać kontakt z "Resovia Team" (Piter748, Pablo, enZo) Może zerknęliby w Twoim imieniu na sprzęt i podesłali dokumentację zdjęciową ? :roll: Spróbuj - zapytać nie zaszkodzi - a goście są "The Best", a na pewno nie gryzą. ;)

Koszt lampy (na AlleDrogo) ok 350 zł za oryginał. Jest też taka możliwość: http://allegro.pl/reflektor-ducati-monster-600-620-900-1000-street-i1999168971.html Też bym chyba wolał wziąć sztukę z historią, od "swojego" i z lampą do wymiany...

Nie ma za co :mrgreen: - postawisz browca na Meetingu i będzie "Si" :lol: :lol: :lol: Liczę, że się pochwalisz, jak się okaże, że to Twoja maszyna. Powodzenia - wiem, że to piekielnie trudne (czasem niemożliwe), ale zachowaj zimną krew i głowę. Też miałem ze sobą "kolegę z wiadrem", ale jak zobaczyłem czerwień Ducati na Monsterze - to zadziałało jak płachta na byka. Miałem czerwone plamki przed oczami, a w uszach "tamburyno" ze suchego sprzęgła i "Gniew Boży" z wydechu. :lol: :mrgreen: Dobrze, że sprzęt okazał się OK i jest mój. :twisted: Trzymam kciuki :thumbup:

Mam nadzieję, że bierzesz ze sobą kogoś z wiadrem - bo o zimną wodę zawsze możesz poprosić sprzedawcę. :lol: Mi też tak ktoś pomagał. Dlaczego mam się nie odwdzięczyć komuś innemu ? No chyba, że sobie tego nie życzysz - to wystarczy jedno słowo. ;) :)

to taka "mądrość zza klawiatury" :lol: - ale dzięki :) Staram się pomóc - po co chłop ma nabijać kilometry, a potem zobaczyć to, co widać już na fotach i się rozczarować.

"PRZETARTA kierownica, 2xpodnóżki oraz boczna pokrywa silnika." A oprócz tego: wahacz i tylna część ramy("łapki" dla pasażera) wygieta klamka sprzęgła - też raczej do wymiany, bo raczej bym tego nie prostował - nigdy potem nie wiesz kiedy pęknie. Lewy podnóżek (kierowcy) do wymiany (ten opadnięty) Na Twoim miejscu poprosiłbym sprzedawcę o szczegółowe foty tej lewej strony - taka panorama, żeby wszystko od przedniego do tylnego koła było widoczne. Tyle widzę ze zdjęć z otoMoto ;)

Kupujesz ?? :mrgreen: http://allegro.pl/kompletny-uklad-wydechowy-ducati-monster-i1995916672.html A osłonki na foto to folia 3M a'la carbon - już zmienione na "węgiel" oryginalny. :D

Dzięki :D Jestem teraz "mądrzejszy" o te kwestie. Nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.

A jest/był jakiś sposób (w Polsce) na to, żeby kupić auto i go nie zarejestrować ? Powiedzmy, że bym kupił i co ? Dowodu rejestracyjnego nie ma, ubezpieczenia nie ma. Faktura z 1994 roku ?? Macie jakieś pomysły ?

Na czarnych też będzie widać - jeśli nie pył z klocków, to każdą zaschniętą "na brudno" kropelkę wody. Nie mówiąc już o smarze na tylnej. No chyba, że używasz suchego. Ale felgi ... :thumbup: :clap: miodzio !!! - gratuluję. I czekam na zdjęcia postępów w robocie.

Taaa - wiem od posiadania czarnej Astry na białych OZ Racing. Smugi, zacieki i tyle samo czasu na felgi, co na "pieszczoty" całego auta. :lol: Łukasz - nie lubisz czyścić - uderzaj w odcienie szarego - tam tak nie widać. Czarne felgi to taki sam "patent", jak białe. :lol:

Spoko - kominy przejdą przez "kurację odmładzającą" ;) A co do folii...też to przerabiałem... Osłony i błotnik tylny. Po jakimś czasie zdzierałem, bo zaczęła "się odwijać". Może dlatego, że nie zadbałem o dokładne przyklejenie od spodu - została na własnym kleju, a może gdybym podkleił np. "Kropelką" trzymałaby się lepiej. Co do Twoich dylematów: O zadupku myślałeś ? Będzie biały ?

Skrócenie tłumików masz TUTAJ Grzesiek (Arnelize) skrócił tak: P.S. Na ilość nitów nie patrz ;)

Moje zdanie - jakem "bialy" ;) :lol: Do białego tylko rama czerwona - bez żadnych pasków. Diabeł tkwi w szczegółach, więc biały zbiornik z czerwonym napisem wymusza czerwoną ramę. Boczki wywal i będzie wg MOJEGO gustu. No, ale to Twoje moto... ;)

Łukasz - to już sprawa sprzedającego. Dzwon musiał być konkretny, podejrzewam konieczność zmiany tłumików PO "przygodzie" - lewego boczku też brakuje ;) Lampa przednia również "akcesoryjna" ;)

Ja bym wybrał 900. Rocznik schodzi na plan dalszy. Wolałbym sprzęt starszy z PRAWDZIWYM przebiegiem, niż młodszy z niepewnością, co do km-ów i przeszłości. Ale to nie szukam :lol: Cena...hmm. jak kiedyś powiedział Theo : "Towar jest wart tyle, ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić." Bez oględzin na miejscu i tak nie ma sensu negocjować, no może te 500, tak przez mail typu: "Mam 7000 zł w ręku - jak się Pan na to zgodzi, to chętnie przyjadę obejrzeć moto na żywo." ;) :D

6. Fakt - nie dojrzałem THX :D 7. Błotnik tylny po skróceniu 8. Stopka boczna jakby wygięta - chyba, że te tak mają. Ja mam inną, z "kolcem" ;) 9. Brak ciężarków kierownicy 10. Przewody hamulcowe bez oplotu - też nie wiem czy tak miały w roczniku 98 - możliwe. Kolorem błotnika przedniego bym się nie przejmował, zmienić kolor (lub cały błotnik - tylny też ;) ) to pikuś ... "Pan Pikuś !" Całość możliwe, że malowana lub ten cieniutki biały pasek to naklejka - nie wiem czy wychodziły w takiej konfiguracji. Po wywiadzie u sprzedawcy będziesz może wiedział coś więcej. ;) Powodzenia :)

Nie znam się aż tak żeby robić za wyrocznię, ale na moje oko: 1. Lampa przednia nie jest "monsterowa" 2. Klamki chyba różnego koloru (jedna srebrna, druga czarna) 3. Lusterka...hmmm. kwestia gustu. 4. Brak osłon kominów 5. Sety wytarte "na czerwono" :shock:

Mi to wygląda na totalny przelot. Nie wyobrażam sobie jaki łoskot musi dochodzić podczas jazdy. Montaż wygląda na "klocki Lego": odkręcasz obejmy na swoich tłumikach, ściągasz i zakładasz te krótkie, skręcasz obejmy i Game Over. ;) Nie wiem, czy są warte 102 $ (ok 350 zł) - pierwszy lepszy gość od tłumików, po dopasowaniu średnic zetnie Ci pod skosem wygięte lekko rury i będzie to samo. No chyba, że tam w środku coś napchali... ;) :lol:

Widziałem ! Potwierdzam ! Jest miodzio ! :thumbup:

Bo to już pełen Hardcore. Pomysł na całkowite otwarcie wybił mi z głowy jeden gość. Ty - Theo - zawory zrobisz sobie sam - za darmo. Ja musiałbym za to płacić co sezon, jak usłyszałem. Tylko czy coś mają wspólnego zawory z otwartymi paskami ? :roll: