Dobra robota :thumbup:

Też chyba od tego bym zaczął :roll: No i Powitalnię odwiedził ;)

Już widzę Michał, jak Ci się micha cieszy. Kawał roboty !!! Gratulacje. :thumbup: :clap:

Podpisuję się pod KGr Identyczna "procedura" i czas. :)

Odezwij się do Janusza (ducafil) - jest z okolic Nowego Sącza i jeździ Monsterem S4. Gdzieś go serwisuje ;) P.S. Może coś się zmieniło, o czym nie wiem, ale 1000zł to ja dałem za kask Shark'a, a Nitro to http://allegro.pl/listing/listing.php?category=4075&limit=180&order=pd&search_scope=category-4075&string=nitro Te Akrapy też mi jakoś dziwnie wyglądają - jak chińczyki z nalepką A :???: Trzeba by sprawdzić w katalogach Akrapovic'a

Znam jedną taką ;)

:thumbup: Ręczna robota, jak wyczuwam ? Dremel ? Czy wycinanka CNC ?

:D Zaraz, zaraz - a gdzie Twoje śrubki z LED do podświetlenia tablicy ? Zginęły w akcji ? Inne rozwiązanie ? Wymazane razem z numerami tablicy ?

To się nazywa budowanie napięcia :D

Osłony pasków masz na czerwony silikon sklejone ? I lampę też ?? I kierownica jakaś taka nie czarna tylko srebrna :???: I ramka na tablicę też nie pasuje, bo nie jest czarna :P ;) :D P.S. A gdzie Darth Vader z wlewu paliwa ? :evil:

Uuuuu :( Dobry crashpad nie jest zły ;) Ale "czynnik ludzki nienaruszony" mm nadzieję ?

Wszystko to prawda, a przede wszystkim wolność wyboru. U mnie było podejście takie: kupiłem moto z totalnie przerobionym układem wydechowym (kolektory + jeden tłumik - 2w1) - czyli nie było opcji "jeździ na serii". Jako, że nie śpię na pieniądzach, a "Monster musi mieć DWA tłumiki" kupiłem używki od Arnelize i szukałem kolektora. Założyłem temat, który pewnie jeszcze gdzieś leży. Poczekałem i https://docpoland.com/temat/10802-co-dziś-zrobiłem-dla-swojego-ducata/?p=157312 Następnym krokiem był zakup nowych, z gwarancją, dbkillerami i homologacją tłumików. Pewnie - mogłem wydać 6 tysięcy (dwie swoje wypłaty) na tłumiki i próbować wyłumaczyć żonie i dzieciom, że "za jakość trzeba zapłacić", "nie stać mnie na bylejakość" itd. Wiedziałem, że na kogoś, kto ma w (piiiiiiiii) motocykle i tłumiki do niech to nie zadziała, więc wybrałem opcję, na którą mnie było stać bez zagrożenia rozwodem, "niemcami w domu" itp. niezdrowymi działaniami. Ci, którzy mają żony, narzeczone, dziewczyny, które nie są zadowolone z naszych zainteresowań chyba zrozumieją, o czym piszę ;) Dla mnie (osobiście) żadne czekanie nie przekonałoby kobiety (bez urazy), że do moto zapłaconego 9 tysiącami kupuję dwie metalowe rury za 4 tysiące. Do mnie również to nie trafia, ale tak jak mówisz cinek - "Wybrałeś Mivv -a i jest ok. Inny założy do Monstera wartego 6 tysi Zarada wartego też 6 tysi - też ok." Na tym zakończę, bo jeszcze komuś wpadnie do głowy, że narzucam swoje zdanie lub kogoś "hejtuję" - a w żadnym razie tak nie jest. :)

A to dlaczego ? Forum dyskusyjne - to dyskutujemy. Ty masz swoje zdanie, ja - swoje. Ludzie czytają, piszą, decydują. Tematu się trzymamy (tym razem ;) ), więc o co chodzi ? Przynajmniej ja tak to odbieram. :roll:

Theo Dla Ciebie to może być bylejakość. A dla mnie rozsądek i zimna kalkulacja. Moto kosztowało mnie 9000. Dzisiejsza wartość (w optymistycznej wersji) to ok. 14000. Miałem do tego założyć kominy za 3-4 tysiące ? Ile to procent wartości całego moto ? Uważam, że jak ktoś ma moto za 25-30 kpln, to 10% (2,5 - 3 tysiące) za wydech jest do przyjęcia - o ile właściciela stać, bo wcale nie zawsze to majętna osoba. Znam ludzi z motocyklami za dziesiątki tysięcy, które są brane na kredyt i stanowią spełnienie marzeń (również bez zaglądania do portfela) Natomiast wszelkie wydatki z nim związane muszą być dokładnie kalkulowane ze względu na posiadanie rodziny, opłat, abonamentów itd. Gdzie w odniesieniu do samochodów uplasujesz 10-letniego Ducati Monstera ? Czy to maluch ? A może bardziej 10 letnia Alfa, np. 156 ? Do takiego auta założysz nowy wydech za 3-4 tysie, czy będziesz szukał nowego, ale o połowę tańszego, byle nie był serią, a akcesoryjny ? Bylejakość, czy resztki rozsądku - "bo kto normalny jeździ na Ducati" ? ;) Każdy z nas ma prawo do własnego zdania i nie znamy powodów, którymi się ludzie kierowali dokonując własnych wyborów. A temat istnieje chyba po to, żeby powyższymi można było się wymienić. Na podstawie tej wymiany osoba stojąca przed swoim własnym wyborem i tak sama podejmie decyzję. Ani Ty, Theo, ani ja nie mamy na nią wpływu. ;) Ale właśnie po to mamy to forum żeby dyskutować w miły i kulturalny sposób. :)

Napiszę wyraźnie, bo poprzednio chyba zostałem źle zrozumiany. Mam ślad po nakrętce z powodu MOJEGO BŁĘDU/NIEDOPATRZENIA w montażu i dlatego - bez tajemnic - o tym piszę. Na dodatek władowałem się w polną dziurawą drogę, gdzie bardziej sprawdziłby się cross/enduro niż szosowy Monster. Po poprawce wszystko jest OK. Za nowy komplet zapłaciłem razem z przesyłką 1460 zł - nie wiem ile kosztują np. Arrow'y i ile to jest "różnica kilkuset zł" - 200 czy 900 ? A może więcej ? Wydech wjechały razem z wkładką K&N i co prawda nie byłem na hamowni, a tylko miałem moto podłączone do kompa i wykonane regulacje pod nowy zestaw (filtr powietrza + wydech) Nie znam się na tym CO było regulowane. Wiem, że nie mam problemu na zimnym, gorącym, wolnych obrotach, średnich i wysokich. To, czy wydech jest gówniany, kolor z dooopy itp. mało mnie interesuje, bo motocykl jest MÓJ i wcale nie mam obowiązku przeprowadzać modyfikacji zgodnie z cudzymi oczekiwaniami. I nie wnikam, czy ktoś ma blok popękany od szpilek mocujących silnik w ramie, ale za to był na hamowni ;) (bez urazy :) ) Czy moje podejście jest dziwaczne to niech już każdy sam sobie odpowie. Dziękuję, skończyłem. :) Edit: @Theo - rozmawialiśmy już po montażu, gdybym wpadł na pomysł rozmowy z Tobą PRZED - nie byłoby śladów ;) I nie żałuję zakupu :D mimo tego śladu.

To też może być "haczyk" pomijając stan techniczny. :(

Zdążysz na Rybnik ? Fajny :thumbup:

U mnie tez tak jest. Tzn symetria jest, jeśli popatrzysz na odległość od opony. A że z lewej wahacz odchodzi od opony bardziej ze względu na łańcuch, to powstaje złudzenie optyczne, że lewy tłumik jest bliżej. No i przy moim dolnym mocowaniu trzeba uważać, bo mam ślady od nakrętki osi koła po mocnych ugięciach wahacza :(

Może dostanę po uszach, ale trudno Gdybym wszedł do restauracji i zapytał kelnera - to tak. Mógłby odebrać to jako zaproszenie do przedstawienia oferty restauracji. Ale nie jesteś chyba sklepem z tłumikami tylko użytkownikiem forum o nicku theodor, tak ? 1. Żadna nagonka, ale "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" 2. Rozwiązaniem problemu wcale nie musi być OFERTA. Wystarczy marka, typ, odpowiedź opisująca czynność 3. Naprawdę tak ciężko jest napisać coś bez naganiania klienta ? Nie lepiej udzielić właśnie merytorycznej odpowiedzi zamiast przepraszać ? Ile potrzeba, żeby napisać "Słyszałem MIVV'y, Arrow'y i Termi - wg mnie (Theodora) kominy firmy XXX brzmią najlepiej, a firmy YYY nie są warte swojej ceny." Czy do tego potrzeba pytań formułowanych w jakiś specjalny sposób ?? Proszę o trzymanie się tematu, Moderator

https://docpoland.com/temat/9993-jak-potwór-to-musi-ryczeć/?p=236964 Oval, dołem

Oferty chcemy jak najbardziej - W GARAŻU. Propozycja nie musi być ofertą. Jeśli napiszę, że JA mam MIVV'y i jestem zadowolony, to jest to oferta ????? Nie wiem Theo - strajkujesz, czy co ? "Jak mam odpowiedzieć ?" - Normalnie - jak człowiek, a nie jak firma, bo chyba jesteś człowiekiem ? ;) No chyba, że to wymaga zbyt wiele wysiłku. W temacie odpowiadam: Mam Mivv'y, najtańszą opcję i może z racji pojemności wyższej niż M695 brzmią w moim subiektywnym odczuciu (białego - nie Wojska Polskiego) bardzo dobrze.

A ja nie wiem. Myślałem, że wystarczy zapytać :wtf: A też bym się może czegoś nowego dowiedział.

Jak nie zapomnę, to sprawdzę - jakoś nigdy mnie to zbytnio nie obchodziło ;) Edit: u mnie 2200 na pełnym otwarciu

No jak ?? Przecież jeździsz dłużej ode mnie. :wtf: Mi to jakoś tak kiedyś samo weszło. Zauważyłem, że tak szybko właściwie tylko trącam klamkę, że de facto ona nie ma prawa zadziałać. No i przestałem ją dotykać. W dół było tak samo.

Spadajcie szydery :P