-
Zawartość
1006 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez ducafil
-
no i się wydało. :( theo, miałeś nosa wspominając o świecy na klucz 18. niestety ja też miałem nosa z tą wymianą, bo zamiast świec dedykowanych do mojego potworka znalazłem NGK DR9EA :roll: świeca niewątliwie dobra ale do większości KAWASAKI :thumbdown: ktoś kto je założył troszkę przegiął. był duży problem z kluczem, ponieważ otwór ma bardzo małą średnicę. wszedł zwykły rurkowy klucz i na szczęście udało się wykręcić świeczkę. wychodzi na to, że jednak moje odczucia dotyczące delikatnego szarpania i jakby przerywania zapłonu na ułamki sekund podczas jazdy ze stałą prędkością obrotową silnika nie były tylko wymysłem. myślę,że sytuacja się poprawi po wymianie na właściwe. na pewno dam znać. a tak przy okazji jakie mogą być negatywne skutki jazdy na niewłaściwych świecach oprócz ich oczywistego uszkodzenia? P.S. zaraz zamawiam denso ixu27, bo u mnie na wiosce nikt tym nie handluje :( mam nadzieję,że szybko przyjdą
-
oki. jutro kolejne próby demontażu świeczki. "pochwalę się" jak mi się uda coś wskórać. mam nadzieję,że nic przy tym nie popsuję ;) dzięki za wsparcie theo :)
-
wiem, wiem już o ngk-podobno przetaczałeś baryłkę. dlatego chyba wybiorę denso. co do klucza, po prostu nie wchodzi na świecę. masz rację, oryginał wygląda solidnie i pasuje idealnie na świecę-sprawdzałem stare od r6. co do klucza 18mm nie ma szans. nie wejdzie-otwór jest naprawdę wąski. nawet "zwykła" nasadka 16mm nie wchodzi-za duża średnica zewnętrzna. wchodzi natomiast przedłużana 16tka do świec, niestety tak jak pisałem, nie nachodzi na łeb świecy. zaglądałem do środka otworu za pomocą lusterka i latarki. zauważyłem w dolnym rogu jakby jakieś zanieczyszczenie, po omacku pogrzebałem śrubokrętem, ale nic to nie dało. zastanawiam się, czy jest możliwe, aby świeca miała jakieś przebicie i "zespawała" się z wewnętrzną częścią głowicy, na skutek czego powstał jakiś dziwny "spaw" nie pozwalający nałożyć klucza? póki co nie sprawdzałem drugiego cylindra, bo mam pełny bak, a tam więcej rozkręcania jest.
-
o kuna, jaki fakap: http://www.scigacz.pl/Ducati,Diavel,i,M ... 15339.html i tak jest the best :D
-
od razu widać,że wsiąkłeś całkowicie chłopie. oczywiście wszyscy cieszymy się twoją radością, każdy przecież miał ten swój pierwszy raz! ...z DUCATI :D
-
a ja się zapisałem na jazdę próbną w Kraku. byle słoneczko grzało :)
-
ktoś na allegro "się postarał" http://allegro.pl/nakretki-zaworki-went ... 98790.html ale te pierwsze ładniejsze :)
-
witam. po krótce postaram się opisać mój problem z potworem. jak wiecie, posiadaczem s4 stałem się dość niedawno. motocykl generalnie zadbany, po przeglądach i serwisie w motomaniax. nie jeździłem zbyt wiele ze względu na zimową aurę, motocykl pal bez problemów generalnie wszystko okej.ale... pierwszą dłuższą-100km zrobiłem bez żadnych oznak choroby. 17go kwietnia wybrałem się z kumplami na częstochowę-500km. w drodze powrotnej jakieś 25km do domu zaświeciła mi się rezerwa, ale nie chciałem tankować na podejrzanej stacji, postanowiłem dojechać na "żebraku" do domu. od tej pory zaczęły się dziać "cuda" obroty po wysprzęgleniu nie chciały wrócić do biegu jałowego, a jak już spadły to na ok. 2000obr/min. jakoś się doturlałem do domu. dziś odpaliłem sprzęta, bo chciałem zatankować. ssanie, start i wszystko okej. żadnego blokowania itp. jednak jak silnik już się trochę zagrzał problem powrócił. jadę sobie 4000obr sprzęgło zmiana na bieg wyższy i wskazówka zamiast opadać skacze na 5000. dojazd do skrzyżowania i nie opada poniżej 2000.tak jakby się linka zablokowała, ale potem obroty powoli spadają, w/g mnie w nie naturalny sposób jak to było wcześniej. martwi mnie ta sprawa, bo cięzko się jedzie gdy chcesz hamować, a motocykl ciągnie dalej, jest to co najmniej niebezpieczne. co więcej stojąc na skrzyżowaniu, a potem pod garażem z 2000obr/min na luzie słyszałem jakieś dziwne trzaski co parę sekund, jakby z airboksu lub silnika :( :( :( sam nie wiem, bo przy takich obrotach otwarte sprzęgło daje nieźle po uszach. proszę o naprowadzenie mnie na jakiś trop, jakąś podpowiedź co sprawdzić itp druga sprawa zauważona na trasie do częstochowy- szarpanie/przerywanie podczas jednostajnej jazdy na każdym biegu-np. na czwórce 4000obr i motocykl jakby delikatnie "przebierał",przerywał, szarpał...tak jakby świeca nie dopalała.wiem,że ducati to nie jedwabiste czwórki,ale czy naprawdę tak ma być? może trzeba świeczki wymienić? p.s. wiem,wiem-ostrzegaliście-nie kupuj ducati,ducati się psują-ale żeby tak od razu :( i jak tu teraz jechać do żerkowa :?:
-
ufff. udało się. powodem zawieszających się obrotów była zatarta linka gazu, szybka tymczasowa reanimacja wd-40 i olejem pomogła,przy okazji przesmarowałem rolgaz. ale linka ma już oznaki zmęczenia i trzeba będzie rozglądnąć się za nową na zapas. a tak btw zakochanym w ducati włochom nie chciało się zrobić drugiej linki zamykającej przepustnice-tu akurat mogliby coś ściągnąć od konkurencji. odpięłem linkę, a same przepustnice po otwarciu z wielką łaską powracały w położenie zero. słabiutkie te sprężynki na ośkach, albo te drugie mają brak smarowania. i dlatego linka ma ciężki żywot w monsterku :( najważniejsze, że udało się go reanimować no i może do 20go się nic już nie urodzi, coby na żerków bez stresu 1014km przejechać
-
no ładnie biały, ja tam druciarstwa nie widzę :D fakt,że ten wydech jest taki sobie, ale po to ciężko tyramy,żeby cały czas coś przy naszych mocterach zmieniać i ulepszać. co do żerkowa mam ten sam zamiar-wymiana doświadczeń i zazdrosnych spojrzeń :D mam nadzieję,że forumowi "guru" pomogą przy szklaneczce whiskey rozwiać nasze wątpliwości. biały-gdzie podziałeś boczki??? coś mi nie pasowało na tych fotach i już teraz wiem-za dużo rurek.p.s. oporniczki już doszły-dzięki za instruktaż, wszystko miga jak talala ;)
-
chciałem go kupić w zeszłym roku, ze względu na to malowanie 8-) zaje..fajnie zrobiony ten bak. w sam raz dla człowieka z "mechaniką" w głowie
-
jak będziesz wiedzieć ile kosztuja takie naklejki w serwisie to daj nam znać ;) może i ja się skuszę p.s. a jak ktoś poda wymiary/szerokości tych pasów też będzie ok. jakiś reklamiarz może to wyciąć z dobrej folii-z tego co pamiętam w ori jest napis przy wlewie s2r/s4r?
-
no to gratulacje gorzko :!: powiem ci,że tak czyłem,że to właśnie tego kupiłeś :) był kilka razy w moich obserwowanych,a potem nagle zniknął....dobrze,że się juz znalazł-w twoim garażu ;) gratki raz jeszcze :!:
-
w/g mnie przewaga k&n jest taka, że posiada on na dole sześciokątną nakrętkę i możesz go sobie odkręcić i przykręcić "zwykłym" kluczem. a nawet kluczem dynamometrycznym jak stoi w każdej serwisówce ;)
-
http://cgi.ebay.pl/Carbon-Kupplungsdeck ... 980wt_1139 znalazłem nudząc się takie "cuś". mają jeszcze inne wzory-w/g mnie tanio. może jakieś grupowe zamówienie-koszty wysyłki by się zmniejszyły. może ktoś ma konto na ebay'u i się tym zajmie?
-
dzięki za propozycję zakuu, jeszcze się zastanawiam. hydro "podobno" jest ok,ale wątek zacząłem od carbonu-myślę,że się w końcu zdecyduję, myśłałem, że kupując grupowo uzyskamy jeszcze jakiś rabat-gość ma inne el.z carbon'u do ducati. gdyby coś ja jestem na 99% pewny.można się dopisywać gdyby coś.czekam tylko na kolejny przypływ "gotowizny" :D
-
no ja mam R&G również. zakupiłem za namową theodora ;) dzięki, są naprawdę solidne. co do hydrografiki-znalazłem w okolicy za 70zł. musze to przemyśleć, bo ebay-owa też fajowa. :D
-
no to rzuć jakiś namiar sprawdzonej firmy :)
-
dzieki za podpowiedź z tą hydrografiką, widziałem kiedyś w tvn turbo. wysłałem zapytanie o koszt.
-
kurcze, to ja po to kupiłem crashpady :?: musze sprawdzić,czy one nie ochronia sprzęgła. po prostu mi się podoba w carbonie. wiem,że delikatne itp. ale by mi pasowało. ta,którą mam obeznie jest ok, grube solidne alu, ael chciałbym coś w czarnej ew.złotej anodzie lub carbon. niestety na moje zapytania u firm "koloryzujących" aluminium nie dostałem odpowiedzi. a ta osłonka po prostu jest niedroga.
-
zdecydowanie zgadzam się z poprzednikiem, jak kiedyś mnie będzie stać, właśnie taki chciałbym mieć ;)
-
co tu wiele gadać, w sumie nówka sztuka. piękny i tyle,zazdraszczać bliźniemu takiego sprzęta to nie grzech :) mniam....dbaj o niego/nią tak dalej :clap:
-
klasa :!: rizoma króluje. i widzę,że oponki metzeler m5-też takie nabyłem-jak się jeździ na nich? naprawdę fajna kompozycja-malowanie plus dodatki, dla mnie super :P gratulacje :thumbup:
-
panowie. tak się nie bawimy. foty,foty,foty... jak się chwalimy to od razu rzucajcie zdjęcia, śnieg dookoła, wszyscy czekają na pierwsze jazdy a wy też nam mówicie żeby czekać?? oj nieładnie. chwalić się :)
-
no to leć oglądać i kupuj bracie. mi się spodobał ten cafe racer- całkiem,całkiem. jesli 600 to w takim stylu i malowaniu