Wciąż czekam na więcej zdjęć od gościa...
Będę też chciał na któryś weekend listopada podskoczyć z dziewczyną do Karpacza - połączyć przyjemne z... przyjemnym ;)
Dziwny ten sprzedawca... pisze, ze nie potrafi jeździć a motocykl niby sprowadził z Włoch. Trochę się to nie składa biorąc pod uwagę fakt, że sprzedaje też R1 a motocykl był widziany na mieście.
Cóż, Biały dobrze podsumował - motocykl nie jest winny temu, co sprzedawca ma w głowie.
Miejmy nadzieję, że nie ma w nim ukrytych "niespodzianek"