Bosska, byle nie tracić frajdy z jazdy przez te wszystkie systemy. niedługo nie trzeba będzie dotykać kierownicy, wciśnie się guziczek AP i jedzie.

to nasuwa mi pewną myśl. może zacznę coś dłubać przy swoim :D :D

piękny, chciałbym mieć taki w pokoju :)

jak przejeżdżałem przez Austrię, czyli większość autostradami i bez bramek, to zrobiłem 440 kilometrów na zbiorniku. zatankowałem dopiero w czechach 17 litrów i paliła mi się rezerwa już dość długo. trochę miałem stracha, ale jakość poszło. ogólnie nie wysysam do cna zbiornika i staram się mieć minimum 2 - 3 kreski

Witajcie. nie wiem czy znowu nie popełniłem jakiegoś błędu w tworzeniu wątków tematów na forum. Chciałem w dobrej wierze założyć okienko w której moglibyśmy wspólnie wymieniać się doświadczeniem w jeździe turystycznej, długodystansowej, w różnych warunkach pogodowych i klimatycznych. Osobiście chciałem założyć taki wątek, żeby czegoś cię dowiedzieć, na co zwrócić uwagę, co ze sobą zabrać itp. Być może ktoś był lub będzie w danym rejonie i może podzielić się doświadczeniami z trasy co może pomóc innym. Tego lata mam zamiar przejechać się w dwa miejsca ciekawe widokowo. Jedno znajduje się w Wysokich Taurach: Grossglockner Hochalpenstrasse w Austrii, a druga lokalizacja, to Passo dello Stelvio, najwyższa przełęcz w Alpach Wschodnich. Jest bardzo wysoko, 2757m n.p.m. będzie to moja pierwsza tak wysoka wyprawa, ale nie najdłuższa. Jeżeli ktoś był, ma doświadczenie w wyprawach górskich, bardzo chętnie przyjmę jakiekolwiek informacje, porady. Dziękuję , Filip W końcu Sport Touring do czegoś zobowiązuje?

trasa pokonana, szczyt zdobyty. niezapomniane przeżycia. pomijam odmowę posłuszeństwa tylnego hamulca. było w dechę. w przyszłym roku jedziemy jeszcze raz.

Właśnie o to chodzi, że motocyklem w góry to pierwszy raz będzie. Przejeżdżałem przez niższe, motocyklem, samochodem, ciężarówką nawet w Austrii, Czechach i we Włoszech, ale nigdy na takiej wysokości. Dlatego też każde tip będzie pomocny. bardzo bym chciał tam pojechać właśnie ze względu na widoczki i recenzje jakie znalazłem w sieci. poza tym znalazłem na trasie hotel, który prowadzi rodzina polaków.

mój żółty kolor zastąpiłem czarnym. na razie w fazie testu - folia termoplastyczna, później może będzie lakierowanie

Wyrazy uznania Theo , na żywo wygląda po prostu .... szeroko pojechałeś z projektem ;)

oparcie powinno zapobiec zgubieniu jeźdźca :D ale myślicie że płozy wytrzymają ??

Witam Jak w temacie , czy ktoś ma serwisówkę w pdf-ie , lub innym przyjaznym formacie do eSTeczwórki ? [email protected]

Witam Zanim zakupiłem moje Słoneczne ST4 , sporo się rozglądałem po ogłoszeniach i natrafiłem na Allegro aukcję http://allegro.pl/ducati-st4s-atrakcyjn ... 72487.html - zaczynał bodajże od 13 tyś. , jak dla mnie okazja , biorąc pod uwagę że ma zrobiony serwis i tylko wsiadać i jechać. Jednak zawsze jest jakieś ''ALE'' . Pomijając, że na oględzinach sprzedający powiedział , że jak padł mu aku to startował z kabli podłączając do swojego Jeep-a Cherokee i najprawdopodobniej popsuł rozrusznik . Nawet na krótko nie chciał zakręcić - kompletnie nic nawet iskierki ( założyłem nowy akumulator osobiście bo miałem go już brać ). ''Najlepsze'' albo jak kto woli bez sarkazmów , najgorsze z tego wszystkiego jest to że nie zgadza się numer VIN z papierami. Niedużo bo raptem 2 znaki się nie zgadzają, gdyby Dukaty nie miały nalepki na ramie to można by jeszcze przyświrować z tymi z główki ramy że kiepsko widać .... no ale, sprzedający już dostał twardy dowód i Kartę pojazdu. Jeżeli tego nie odkręci sam to babki w urzędach nie chcą się brać za taki ZONK z błędem bo już się pytałem. jedyne co mi przychodzi do głowy i jest to drastyczne wyjście , to materiał na dawcę

Pewnie łatwiej . Gdyby pani w urzędzie nie była ograniczona papierami i mnóstwem debilnych przepisów pewnie bym już nim śmigał. a tak mam deczko słabszy ST4. można powiedzieć szkoda , ale nie ma tego złego...

jeżeli chodzi o szczegóły to była zamieniona S na 5 i B na 8. papier przesłali faktycznie z Anglii i w zasadzie ma dwa dowody angielskie jeden błędny i drugi poprawiony. problem w tym że zarejestrował z błędem i dostał Kartę Pojazdu i Twardy dowód ze złym numerem. byłem tam i oglądałem motocykl

mam nadzieje że nie za szybkie

Dzięki , nie było to takie trudne , ale wymaga jeszcze treningu. już kumam OCB. a co do Hamulców to są jak brzytwa.

witam od wczoraj stałem się właścicielem ST4 z 2000 r. to mój pierwszy Duk w karierze motocyklowej i pierwsza włoszczyzna w życiu. poza tym zawsze moja pozycja za kierownicą była z goła odmienna ( nogi z przodu ). powiedzcie proszę czy jazda na zakrętach wymaga douczenia w takim przypadku , w sensie kładzenia się i techniki ( jak się to robi ) czy coś nie tak z motocyklem jest. zawsze siedziałem niżej i w innej pozycji i skręcanie (wydaje mi się ) było odmienne. dzięki Filip