Witam, dawno tu nie bywałem i widzę że forum troszkę zamarło pewnie na rzecz facebooka, no ale nie zaszkodzi zapytać, może akurat zajrzy tu ktoś komu się coś przewraca po garażu. Potrzebuję trochę gratów do Monsterów starej generacji: - mocowanie kierownicy - oś koła przód - felga przód Wersja z pełną ośką wymiar 20 mm pod łożyska.

Tak aktualne. Pisz na PW.

Up 90zł do oddania

Sprzedam plecak wodoodporny z miękka kieszenią na dość dużego laptopa. Zamki wodoodporne. Miałem używać go na motocyklu ale nie było za bardzo okazji i potrzeby. Użyty może ze 3-4 razy i to nie w deszczu, więc nawet nie było okazji sprawdzić jego wodoodporności. Leży już kilka lat w szafie, więc jak nie potrzebowałem go do dej pory, to znaczy, że chyba nie jest mi potrzebny. Czerwień plecaka żywa, nie wyblakła, aparat zniekształca rzeczywisty kolor. Cena 110zł do dogadania

Z czego wynika taka wysoka cena tych zbiorników? Sam też myślałem o takim ale cena odstrasza :/

Jakby ktoś szukał sprawdzonego Guciora (albo zastanawiał się co to za szpej przeglądając olx) to się polecam: http://olx.pl/oferta/moto-guzzi-v50-c-yamaha-virago-honda-shadow-kawasaki-vulcan-kat-a2-CID5-IDbg6Xt.html#b1ccf612a3;promoted Motocykl nad którego stanem technicznym i wizualnym pracowałem. Musi pójść dalej, bo potrzebne są fundusze na prace przy kolejnych projektach, tym razem już związanych z Ducati. Piszę tutaj bo nie wiem czy nie wypędzą mnie z garażu z marką inna niż jedyna słuszna na forum :twisted: - a może akurat ktoś z forumowiczów / znajomych czegoś takiego będzie szukał :mrgreen:

Yyyyy, no ja bym nie brał bo 250ccm na pewno nie idzie na koło :twisted:

Witam po długiej przerwie, zima się jeszcze nie zaczęła więc nie zacząłem też prac przy Paso :roll: Chociaż tak naprawdę nie to jest powodem opóźnienia tylko prace przy innych motocyklach, a konkretnie przy Gutkach. Na swoje usprawiedliwienie i dowód, że nie kłamię wstawiam kilka poglądowych fotek. Jako, że jest to włoszczyzna z krwi i kości, no i większość z nich to też staruszki mam nadzieję że nie zostanę zlinczowany za umieszczenie tego w tym temacie. :roll: Wracając do Paso, prace musze chyba przesunąć na styczeń/luty 2015 bo jeszcze został mi jeden projekt customa/choppera na Moto Guzzi, które kupiłem od mega pozytywnego wariata - Słowaka, który po tym jak nie udało mu się dostać do muzeum Ducati w Bolonii, postanowił w miejscu swojego zamieszkania stworzyć sobie małe muzeum motocykli włoskich. Mam nadzieję że mu się uda. Jak byłem u niego zaczynał od 4 motocykli, otwarcie ma być ponoć na drugą połowe 2015 roku. Klekot co do tego schematu instalacji z elefanta to jeżeli propozycja jest cały czas aktualna to zaraz podsyłam ci adres mailowy na PM. Przeanalizuję go sobie i porównam z tym od Ducati. Jakiś czas temu pisałem do tego gościa z ogłoszenia co podałeś w sprawie przełączników i paru innych dupereli ale później temat odszedł na dalszy plan. Bardzo fajny jest ten projekt racera na Paso co podlinkowałeś i rozwarzam żeby m. in. coś podobnego zrobić na tym drugim Paso, choć w głowie świta mi też jeszcze jeden pomysł. Zobaczę czy uda mi się znaleźć ramę do niego w dobrej cenie, tak żeby mógł sie też poruszać po drogach publicznych. Renowacja zabytkowego Moto Guzzi V50 Z prac nad stanem wizualnym czyszczenie/polerowanie chromowanych precjozów (jednakże nie za wiele tu można podziałać i raczej pójdzie ponowny chrom) i polerowanie aluminiowego korpusu gaziorów (cholernie pracochłonna robota) oraz usuwanie nalotu z obudowy silnika i skrzyni. Z technicznych prac (nie licząc oczywiście wymiany płynów bo to jest oczywiste) czyszczenie i regulacja gaźników oraz ustawianie zapłonu. Reszta jak okazało się po ogólnej inspekcji motocykla w stanie technicznym naprawde dobrym jak na 30 letni sprzęt.

Szczerze - to taki pomysł zrodził się w mojej głowie na drugi dzień po zakupie jak obejrzałem dokładnie ten mój cały dobytek. Brakuje mi jednak modułu, regulatora i całej elektryki. Chociaż z tego co patrzyłem digiplex 2S jest stosowany w fiacie seicento, więc może temat jest do odratowania, regler i elektrykę się dorzeźbi i byłoby ok. Z tym, że z moimi umiejętnościami to raczej Radom lub Biłgoraj niż Poznań :roll:

Tak, 2 sztuki ale czy była to taka okazja, to tak jak już wcześniej pisałem zastanawiam się do dziś. Musiałbyś to zobaczyć sam, ogólnie to ujmując: jaka cena - takie motocykle, więc pewnie nie ma co wybrzydzać. Jest sporo części ale sporo rzeczy też brakuje. Myślę że złoży się z tych 2 motocykli, jeden w dobrym stanie i zostanie trochę części na czarną godzinę. Jest w nich na pewno jakiś potencjał ale potrzeba ogromu czasu i pracy.

Heja, na pewno skorzystam z porad. Obecnie jednak ciągle praca i nauka, więc nie ma czasu na reanimację Pasiaka. W sezonie pewnie też niewiele pchnę do przodu. Ale od października ruszam z robotą, wiec będę zasypywał pytaniami użytkowników Paso, a forum - fotkami z bieżącej roboty. Chciałbym go odbudować w oryginale, bo ile bym nie szukał na necie i na forum Ducati Paso to nie da rady zrobić z Pasiaka customa, kofiaka lub coś w ten deseń. Z resztą klasyczna bryła tego motocykla jest naprawdę urzekająca i nie przeszkadza mi że będzie wyglądało jak 3000 pozostałych wyprodukowanych Paso :mrgreen: Poza tym, co może być lepsze od owiewek z lusterkami których regulacja pozwala na oglądanie podczas jazdy jedynie własnych łokci lub własnych kolan/butów :mrgreen: ? Johnyb88 - tak to ten z Małkini od Tito, pozdrawiam jeżeli czyta to forum, pozytywnie zakręcony gość :razz: Klekot - na pewno do Ciebie się odezwę w sprawie rozwiązań technicznych.

Wprawdzie wolałbym żeby to było z jakimś darmahem czy innym makaronem gdzie nierząd napędzany jest przez wałki królewskie ale cóż, trzeba zejść na ziemię - pantaszek też fajny silnik (zwłaszcza że o podwyższonej kompresji), a poczciwa grubawa sylwetka Pasiaka też jest całkiem ok. Może nie na zdjęciach, ale na żywo jak najbardziej można się w nim zakochać. W przeciwieństwie do takiego 996 czy 1098 które nawet jak stoi wygląda bardzo dynamicznie, to Paso nawet podczas jazdy wygląda jakby stało w miejscu :mrgreen: jednakże przejażdżka tym klasykiem weryfikuje te niepochlebne i krzywdzące ten model pierwsze wrażenie. :roll: Wydechy lekko uwolnione ładnie grają a obrót manetką przysparza o ciarki na plecach. Na zimnym silniku po włączeniu ssania na pozycję max. słychać charakterystyczne zasysanie powietrza. "Nierówna" praca desmo i suche sprzęgło (trochę za ciche ale ponoć to wynika z budowy tego modelu i umieszczenia wsprzęglika) powodują że właściciel nieustannie cieszy michę :mrgreen: Motocykl całkiem fajnie przyśpiesza i nieźle hamuje, nie jest to może takie hamowanie jak na tarczach 320mm ale na moją spokojną jazdę wystarczy, może dołoży się stalowy oplot. No dobra a teraz minusy: ogólny stan techniczny i wizualny na 3- i to jeżeli oceniamy bardzo pobłażliwie. Kompresja moim zdaniem trochę za niska (9 bar) może polepszy się po regulacji luzów zaworowych. Sporo denerwujących braków typu śruby owiewek, przekaźniki, tylna lampa z USA. Paski nie wiadomo dokładnie kiedy zmieniane, opony twarde niczym z granitu (93 i 96 rok produkcji) no i ogólnie motocykl wymaga kompleksowej odnowy, tak aby był towarzyszem podróży na którym można polegać. Cóż jest zajęcie na przyszłą zimę. :mrgreen: Szczerze, to miałem ogromne wątpliwości przy kupnie czy dobrze robię.

A ja tak trochę z innej beczki zapytam: jakie tłumiki masz założone w monsterze? Supertrapp?

to ten z Żmigrodu?

Myślałem żeby sobie jakiegoś szpeja wystrugać na nim, ale po dłuższym zastanowieniu, chyba odpuszczę temat bo na razie mam przy czym dłubać. Jeżeli jednak będziesz w okolicy tego komisu i nie będzie to dla Ciebie kłopot to zrób ogólny rekonensans tego 999 (zawieszenie, główka ramy, praca silnika). Fotki też mile widziane, nawet komórką. A nuż okaże się że jednak to dobra baza do budowy...