No tak ale to by była inwestycja DŁUGO-DŁUGO terminowa :) Co do ceny - wiem że dużo, ale akurat nie ode mnie to zależy - koleś chce za ten 750 SS - 3,600 euro + transport ok. 300 euro + coś dla mnie. Myślę, że jak bym coś u niego zbił z ceny i znalazł tańszy transport - to za 15,000 PLN można by się wyrobić. No ale jak wspominaliście - trzeba doliczyć przejestrowanie, wymiane tego z eksploatacji co jest sparciałe no i sie nazbiera... Także - niestety - chyba odpuszczam temat :/ Gdyby to było 900 SS - to bym się jeszcze zdecydował nawet "w ciemno" - a tak to przecież "tylko" 750 :) Nie to żebym się czepiał, ale rzeczywiście cena w porównaniu do cen na naszym rynku wychodzi za duża.

Rossi powinien być w TOP-3 w wyścigu, nawet jeżeli jutro w qwali będzie 4 - 6. Coraz lepsza dyspozycja, super. Myślę że wygra Lorenzo / Pedrosa.

Dobra - w końcu dostałem na maila jakieś zdjęcia. Chociaż nie są fantastyczne, ale tylko takie mam narazie.

Prawdopodobnie dlatego odpuszczę - nie chcę zablokować kasy w tym motocyklu skoro raczej zainteresowanych nie ma. Dlatego napisałem tutaj - ciekawy byłem czy są szanse powodzenia takiego przedsięwzięcia, ale jak widać - raczej nie. Wiem że to jeden z najsłabszych modeli Ducati, to prawda że za 18-20 tys. można już wychaczyć coś dużo ciekawszego - mnie chodziło głównie o to że ten SS jest w fabrycznym stanie. Jest też jeszcze jedna kwestia - to o czym powiedział mi obecny właściciel. Jemu sie ze sprzedażą tego Ducata nie spieszy - moto ma 11 lat i 96 mil przebiegu. Kiedy dobije do 20tki w takim stanie - powoli będzie się stawał egzemplarzem kolekcjonerskim :) Nawet powimo tego, że to słabszy model.

Moto jest do obejrzenia w Irlandii ok. 150km od Dublina. Tzn. "jest do obejrzenia" to w sumie grubo powiedziane :) Ja się tym moto na razie rządzić nie mogę, moje nie jest i nie wiadomo czy będzie - dlatego najpierw zamieściłem temat najpierw na Forum Motocyklistów a potem przyszło mi do głowy, że tutaj może wzbudzi to większe zainteresowanie. Co do transportu - tak mam rozległe kontakty, z racji iż zawodowo działam w branży Transport - Spedycja. Rozliczenie - jeżeli ktoś chciał by je odebrać na wyspach, to trzeba by się umówić że ja dostanę z tego jakąś "działkę" jeżeli transakcja dojdzie do skutku oczywiście. Jeżeli po wklejeniu zdjęć kilka osób było by zainteresowanych - wtedy zdecydował bym się ściągnąć te 750 SS do Polski i wtedy normalna transakcja kupna - sprzedaży. To chyba oczywiste :) Jeżeli źle coś opisałem to OK już prostuję - moto ma rok produkcji 2000, nie wiem dokładnie w którym roku jest 1wsza data zakupu ale w każdym razie do ok. 2008 roku stał w jakiejś galerii wystawowej w USA - potem obecny właściciel sprowadził go do IRL i tu tez stoi. Spoko na tym polega wolny kraj że każdy ma prawo do wolnej opinii i wypowiedzi - zarówno Ty jak i ja. Ale nie przekraczaj pewnej granicy - obrazy innych tylko dlatego, że coś Ci się nie podoba. To się nazywa ignorancja połączona z bezsilnością. Oczywiście nie mówię że tak zrobiłeś :) Ale tylko wyraziłem swoje zdanie. Już się przywitałem - temat jest w poczekalni. Co do meritum tego burzliwego tematu, czyli żółtego 750 SS z 2000 roku w niezłym stanie :) Zdjęć jeszcze nie mam - gadałem z kolesiem dzisiaj przez telefon, mówi że jednak nie może starszych zdjęć znaleźć i postara się w wolnej chwili cyknąć i mi wysłać. Jeżeli tego do jutra nie zrobi - podjadę do niego i uczynię to sam. Dzisiaj nie miałem takiej możliwości, jutro zobaczę - jestem tu na urlopie i raczej zwiedzam :) AHA - i jeszcze jedno. Nie jest handlarzem motocyklowym - do tej pory zawsze jedyne motocykle które sprzedawałem / wystawiałem na allegro to były motocykle z moim nazwiskiem w dowodzie jako właściciela, ew. na prośby kolegów wystawiałem ich 2oo. Tym razem bardzo zaintrygowała mnie ta sytuacja - czego jak widać wielu zrozumieć nie może. Niemniej - pchał się na siłę w ten temat nie będzie. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Aha - i jeszcze jedno. Co "nowych" opon - oczywiście że są one do wymiany, ale chodziło mi o potwierdzenie nowości fabrycznej - iż nie jest to jakaś kombinatorka i nawet opony są z rocznika produkcji, a raczej gdyby ktoś kombinował - ciężko było by znaleźć opony z tego rocznika w nowym stanie. Tak mi się przynajmniej - skromnie - wydaje ;)

Dzisiaj albo jutro wkleję zdjęcie. Może to da wam powód do wiary :) Może ktoś chce jakieś konkretne dla potwierdzenia wiarygodności ??? W czym widzicie problem? Nie za bardzo rozumiem wasze bicie piany. Jak komuś śmierdzi to niech nie wącha - ja nie czuję żadnego "smrodu". Co do powitalni - nie jeżdżę Ducati i moje objeżdżenie ogranicza się do tego że wziąłem ostatnio na jazdy testowe nową Multistradę w wersji S, a sympatia do marki polega raczej na śledzeniu poczynań zespołów w WSBK / MotoGP Gdyby ktoś był poważnie zainteresowany - chociaż podejrzewam że nie będzie dopóki nie dam zdjęć, czemu się nie dziwię - podaję mój nr tel. - 0048-506-056-050

Witam. Jak w temacie... Jestem teraz poza PL w odwiedzinach u znajomych, i przypadkiem natknąłem się na dość rzadko spotykaną sytuację - znalazłem Ducati 750 SS z 2000 roku, kolor żółty - w fabrycznym stanie, przebieg to dokładnie 96 mil - słownie - dziewięćdziesiąt sześć. Motocykl kupiony w USA w 2001 roku, stał jako ozdoba galeri do 2008 roku - potem kupiła go osoba od której ja bym go ew. wziął - przejechała nim tylko kilkadziesiąt mil, jest to jeden z ok. 30-35 motocykli tego faceta - starszy zapaleniec, handluje i zajmuje się klasykami, ma 2 wielkie garaże starych Kawazaki, BMW boxerów, Yamah, w tym kilka naprawdę drogich egzemplarzy... Do rzeczy - nie zrobiłem ani jednego zdjęcia tego Ducata bo koleś ma mi wysłać zdjęcia w dużej rozdzielczości na maila. Dzisiaj jak go widziałem - stał lekko zakurzony wśród innych motocykli. Stan - naprawdę praktycznie jak z fabryki: - opony z 2000 roku, jeszcze z cyckami - łańcuch, amortyzator tylny, lagi, rama, kanapa - lakier - po prostu wszystko jak nowe Jeszcze nie kupiłem tego motocykla - najpierw chcę sprawdzić czy ktoś będzie zainteresowany, ja go dla siebie nie potrzebuję a nie chcę kupić, przywieźć do PL i żeby dalej u mnie stał. Jeżeli kilka osób wyrazi zainteresowanie - mogę go jutro kupić i za 2 tyg. będzie w PL. Cena - żeby mi się to w ogóle opłacało - to razem z transportem do Polski - ok. 4,200 euro - czyli ok. 16,500 PLN - dla porównania na allegro jest kilka w cenie 6 - 9 tys Z tym że tutaj mamy nowe moto - nawet nie dotarte... Jedyne chyba co by trzeba zrobić to wymienić olej :) Postaram się jak najszybciej wkleić zdjęcia. Dla zainteresowanych - 2 linki z danymi technicznymi i przykładowe zdjęcie z neta: http://www.bikez.com/motorcycles/ducati ... t_2000.php http://www.ducatipartsblowout.com/ducati/750ss.htm