TomekL
Użytkownik-
Zawartość
195 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez TomekL
-
Gratulacje :) dobry wybór wg mnie :)
-
Nie mam co prawda już Multistrady (miałem 1200 z 2012), tylko Supersporta 939, który ma taki sam silnik jak Multistrada 950 i powiem tak, ten silnik jest dla mnie dużo fajniejszy niż 1200. Jest o wiele przyjemniejszy w oddawaniu mocy, a jeśli chodzi o dynamikę , to wg mnie nic mu nie brakuje. Byłem nim na dwóch Speedday i świetnie daje radę - na prostych oczywiście mógłby mieć więcej koni, ale elastyczność i liniowość na wyjściu z zakrętów jest genialna :) Na drodze jest tylko lepiej, korzystasz z pełenego zakresu obrotów bezstresowo i masz masę zabawy :)
-
Miałem w swojej Multi 1200 S jako jeden z pierwszych w Polsce chyba. Doskonale wydane pieniądze, motocykl zyskuje 100% jeśli chodzi o prowadzenie i funkcjonowanie zawieszenia.
-
W niedzielę pogoda była zdecydowanie przyjaźniejsza, więc zrobiłem prawie 200 km. Wrażenia jak najbardziej pozytywne, wyszukiwanie luzu faktycznie zaczęło się mocno poprawiać. Motocykl ma fabrycznie założone opony Pirelli Diablo Rosso III - w temperaturach w okolicach 10 stopni dają sobie naprawdę fajnie radę, praktycznie od ruszenia generują wystarczającą przyczepność do normalnej jazdy bez stresu. Po rozgrzaniu jest już idealnie, myślę, że niesamowita poręczność Supersporta jest w dużej mierze zasługą tej opony. Tym razem miałem więcej czasu na jeżdżenie, więc pobawiłem się trochę różnymi trybami jazdy motocykla. Urban - jak sama nazwa wskazuje do poruszania się w gęstym ruchu miejskim, motocykl jest zauważalnie "stępiony" w reakcjach na gaz, ale nadal wystarczająco dynamiczny do sprawnego przemieszczania się w mieście, kontrola trakcji i ABS w stanie najwyższej czujności :) Myślę, że użyłbym tego trybu również w deszczu, oraz na nieznanych kompletnie dróżkach z kiepską zasyfioną nawierzchnią - wszędzie tam, gdzie jazda "z jajem" ma niewiele wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. Touring - jazda w trasie, pełna moc - w sumie idealnie do normalnej jazdy poza miastem. Sport - również pełna moc, ale dosyć mocno wyostrzona reakcja na gaz, choć motocykl nie robi się absolutnie nerwowy. Ustawienie idealne jak chcemy się troszkę bardziej "zabawić". Fajna praca zawieszenia - motocykl bardzo ładnie, synchronicznie wybiera nierówności, ale nadal jest bardzo zwarty i stabilny. Myślę, że to dosyć udany kompromis do użytku na codzień i okazjonalnych udziałów w jakiś trackdayach. Zapewne korygując nastawy, jeszcze sporo z tego zawiasu można wycisnąć. Jedyna rzecz, która mi na dziś psuje zabawę, to pilnowanie obrotomierza na docieraniu, bo zalecają nie przekraczać 6 tys obrotów, a to wypada akurat prawie idealnie w połowie zabawy :)
-
Dziś nawinąlłem pierwsze kilometry moja nową zabaweczką - odebrałem moto akurat jak powróciła zima, więc przez tydzień tylko podziwiałem ślicznotkę w garażu. Ale dziś już nie wytrzymałem, choć 7 stopni w plusie nie jest pewnie optymalną temperaturą do przecierania nowych opon na nieznanym motocyklu. Pierwsze wrażenie - fajnie brzmi, fajnie strzela w wydech przy redukcjach, dojeżdżam do pierwszych świateł , neutral nie do znalezienia (na szczescie czytałem, że w tych silnikach na początku są z tym problemy, ponoć skrzynia układa się z czasem). Wrażenie nr 2 - ten quick shifter z blipperem jest zarąbisty, inna jakość jazdy. Co prawda muszę pamiętać o tym, żeby nie wciskać sprzęgła, ale z czasem pewnie zapamiętam trwale :) Wrażenie nr 3 - pozycja na motocyklu jest naprawdę wygodna, nadgarstki ani plecy nie bolą, mimo bardzo długiej przerwy w jeździe moto. Wrażenie nr 4 - kurcze, jak on lekko się prowadzi, sam podąża za wzrokiem, super :) Wrażenie nr 5 - super elastyczny silnik, nie ma zupełnie tej dziury w momencie obrotowym przy 3-4 tys obr którą miała Multi. Tutaj ciągnie bardzo liniowo. Podoba mi się. Wrażenie nr 6 - kurde, zimno ;) ale jutro znowu pojeżdżę :)
-
Mniej więcej rok temu pożegnałem Multistradę 1200, myślałem, że to koniec motocykli w moim życiu, aż tu nagle dzisiaj ...
-
Cześć mam pytanie czy ktoś wymieniał w ramach akcji serwisowej tylni hamulec ? Bo ja wymieniłem, i po zimie znowu nie działa, tzn pedał wpada do końca, a hamowania brak. Chyba założą stronę fanów tego hamulca na FB, może się ktoś w fabryce w głowę stuknie... Naprawdę lubię jeździć Multi i uważam, że koncepcja tego motocykla jest super, ale jakość wykonania to jest jakieś nieporozumienie, szczególnie że w temacie hamulca nie widzę żadnego pola do kompromisów i tłumaczenia, że ducati tak mają, a prawdziwy Chuck Norris tyłem nie hamuje. Na szczęście zaczynają się pojawiać sprzęty tego gatunku innych firm, więc przy zmianie motocykla zarobi kto inny.
-
Witka z pewnym niepokojem śledzę na niemieckim forum Multi, temat http://multistrada.eu/index.php?PHPSESS ... pic=3263.0 dotyczący pęknięć głowicy. Głowice pękają w sposób powodujący wyciek płynu na zewnątrz, lub zalanie cylindra. Niestety jest tych przypadków dosyć sporo, a mi w tym roku kończy się gwarancja. Ma ktoś pojęcie, jakie stanowisko zajmuje zwykle Ducati, w przypadku wystąpienia tak poważnej awarii już po gwarancji ? Rostwor ?
-
Witka jak pewnie niektórzy wiedzą, Ohlins wprowadził niedawno na rynek moduł elektroniczny, który zmienia zawieszenie MTS 1200 w zawieszenie semiaktywne, coś na wzór tego nowego Skyhook. Jako, że jestem gadżeciarzem bardziej użytkowym niż lansującym się, a cena nie zwalała z nóg, postanowiłem zaryzykować i zainwestować w to cudo. Wczoraj kurier przywiózł paczuszkę, więc wieczorkiem przystąpiłem do działania. Instalacja jest banalnie prosta, polega na zamianie starego modułu na nowy. Każdy kto kiedykolwiek dał radę odkręcić a następnie przykręcić z powrotem jakąkolwiek śrubę przy motocyklu, poradzi sobie bez problemu. Następnie dokonałem stosownych operacji w menu MTS i ... zaczęło padać ... :( Jazdy przełożone na dziś. Po powrocie z pracy, wyszarpałem sprzęta z garażu i pojechałem. Coż mogę powiedzieć - najlepiej wydane na motocykl 300 euro. Jak dla mnie różnica jest kosmiczna na plus. Zawieszenie pracuje idealnie synchronicznie, motocykl jakby przyssał się do asfaltu. Jest stabilnie, przy przyspieszaniu utwardza się tył, nie czuje się praktycznie wogóle transferu masy, przy hamowaniu zdecydowanie mniej nurkuje. Nierówności w zakrętach praktycznie przestały być odczuwalne. Najbardziej niesamowite jest to, że przy takim wzroście stabilności zachowania motocykla, wzrósł też komfort. W miejscach gdzie wcześniej motocykl wyraźnie robił się nerwowy na nierównościach, teraz jest totalny spokój. Szybkie zmiany kierunku nie powodują żadnych nerwowych reakcji zawieszenia. Jeździłem specjalnie po kiepskich drogach, dobrych drogach, szybko wolno, przyśpieszałem gwałtownie, hamowałem ostro... nie mam uwag. Tak fajnie zestrojonego i pracującego zawieszenia nie miałem chyba jeszcze w żadnym swoim motocyklu. Uniwersalność Multi wzrosła o co najmniej 50 % :) Z czystym sumieniem polecam to magiczne pudełko Ohlinsa. Pozdrówki Tomek
-
I jak wrażenia ?
-
Tak - dla każdego trybu i wariantu który ma być regulowany automatycznie muszą być ustawione 1, inaczej będzie działało wg ustawionych cyferkami parametrów i nie będzie automatycznie regulowane.
-
MM i DP cieńcy ... no no, śmiałe twierdzenie ... :) W Moto2 MM też wygrywał w zasadzie seryjnie, a tam silnik i elektronika są zdaje się jednolite dla wszystkich ? :) Stoner też był przez wszystkich gromiony jak wygrywał na Ducati, że ma bezkonkurencyjny motocykl. Życie to zweryfikowało, kiedy Ducati dosiadł "boski" VR i poległ na całej linii. Myślę, że w mistrzostwach świata, oceny klasy zawodnika dokonują "toszkę" bardziej kompetentni eksperci niż my. Gdyby każdy "głupi" potrafił wygrać na Hondzie, to nikt nie zatrudniałby za gigantyczną kasę zawodników z najwyższej półki.
-
1098 dymi na niebiesko na 100km wziął 0,5l oleju
TomekL odpisał Piotr1098 na temat w Mechanika i modyfikacje
Pół litra oleju na 100 km ??? Nie chcę być złym prorokiem, ale dobrze to nie wygląda .... -
Mój też przestawał działać sam z siebie. Również po akcji nawrotowej. Serwis odpowietrzał, krótki czas było dobrze, a później pedał wpadał do oporu bez jakiegokolwiek działania hamulca. Po serwisie u Cinka, jak na razie jest spokój, działa jak należy, pedał stoi wysoko :)
-
Witka Właśnie doczytałem na forum Multistrada.eu, że trwa akcja serwisowa przednich teleskopów Ohlins o nr FG860, FG8601, FG8602 w MTS1200. Wymianie podlega prawe dolne mocowanie amortyzatora (stopka - tam gdzie przechodzi oś przedniego koła), ponieważ pęka .... Rewelacja.... Ktoś na forum miał z tym problem o ile pamiętam. Nr można odczytać patrząc od lewej strony, podobno znajduje się na tym szerszym kawałku aluminium pomiędzy śrubami mocującymi zacisk hamulca. W Niemczech mówi o tym informacja serwisona TBS 14-002. Wymianie podlegają "stopka", uszczelniacze, śruby mocujące oś koła.
-
Swoją drogą, ciekawa argumentacja - słaba jakość naszych dróg ... W instrukcji nie jest napisane, że motocykl nie nadaje się do użytkowania w Polsce... tym bardziej, że to jakby nie było wariacja w temacie turystycznego enduro (!!!)... ale co tam, klient zapłacił, więc niech sp......a
-
Super .... w Poznaniu w Rapidzie również widziałem motocykl z takim uszkodzeniem w zeszłym roku, właściciel został spuszczony na drzewo , ponieważ "za mocno dokręcił śruby" .....
-
Mój amortyzator ma oznaczenie FG8603, czyli nie ma konieczności wymiany stopki :)
-
Wg tego co piszą Niemcy, istotny jest nr amortyzatora - podałem w pierwszym poście.
-
To jest zdaje się motocykl naszego nieodżałowanego śp Olesia... :( Czy to jest autentyczny SPS to nie potrafię powiedzieć, pamiętam, że Rafał przerabiał go z monoposto na biposto, żeby Lidka miała gdzie usiąść... Więcej będzie wiedział na pewno Frencci.
-
Hmmm - jak zawodnik mający na koncie 9 tytułów mistrza świata nie jest wybitny, to kto jest w takim razie ? :razz:
-
Nie bardzo rozumiem Franz, co masz na myśli w kwestii VR. Też nie jestem jego zaślepionym fanem, ale jego osiągnięcia mówią same za siebie. Przed jego przejściem do Yamahy, nie stanowiła ona praktycznie konkurencji dla Hondy. Więc coś tam chyba wniósł do rozwoju motocykla. Przypomnij sobie pierwszy sezon czterosówów w klasie królewskiej. Honda robiła co chciała. Natomiast na Ducati wybili sobie zęby wszyscy poza Stonerem i Baylissem. Reszta zapomniała jak się jeździ na motocyklu ? Dajcie spokój, to jest światowa czołówka zawodników. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - ten motocykl jest do <font color='red'>[desmo]</font>, i zamiast wymyślać proch na nowo, trzeba skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań i tyle.
-
Moim zdaniem błąd. Yamaha, nawet nie w zespole fabrycznym ciągle jest konkurencyjna i pozwala na jazdę w czołówce. Z Ducati nie poradził sobie nawet Rossi, który jak wiadomo potrafi mocno pomóc w rozwoju motocykla. Przecież to on właśnie miał niebagatelny wpływ na to, że Yamaha jest w tej chwili uważana za najlepiej prowadzący się motocykl w stawce.
-
Rossi i Doohan na samym końcu listy - kto by się spodziewał ...