Witam,
Niestety mój monster zaczął kaprysić. Od jakiegoś czasu staram się go wyleczyć ale jak narazie ze słabym rezultatem.
Pierwszym problemem był uszkodzony alternator miał przebicie i jedna z 3 faz nie ładowała - regeneracja alternatora rozwiązała problem. Po załeżeniu go ładowanie wróciło do normy 13,4 na wolnych i 14,2 przy ok 5 tyś obr/min więc niby ok ale wystarczy potrzymać go dłużej na obrotach i ładowanie znika :(
Nie mam pojecia gdzie szukać przyczyny - RATUNKU