milek1
Użytkownik-
Zawartość
99 -
Rejestracja
-
Ostatnio
O milek1
-
Ranga
Ducatista Newbie
Inne
-
Płeć
Mężczyzna
-
Motocykl
GSXR K6 i 1098 i S2R
-
moto forumowe, poprzedni właściciel Gajos, obecna właścicielka Pati watpie, aby cos bylo ukrywane :?
-
Niestety silniki są składane na silikon, więc można znaleźć kawałek przy zmianie oleju. Co do opiłków to nie zabieram głosu. Co do takiego gluta, to się zdarza. W S2R Pati po rozebraniu silnika do uszczelnienia, ponownym złożeniu i zalaniu olejem też straszyło. Teraz już chyba przestało.
-
Potrafią długo trzymać cenę, bo mają duże ilości na placu. Kiedyś chciałem u nich kupić salonowe K8 i nie odpuścili z ceny, a trzymali je chyba z rok.
-
Teraz to już jest chyba kolejny właściciel. Zresztą nieważne. Motor z historią i chorą ceną.
-
Cieszę się, że część z kolegów zrozumiała język polski :twisted: Faktycznie dokładna cena tego egzemplarza to 45 tys, więc trochę sporo.
-
cena przedmiotowego monstera jest większa niż Twoja w ogłoszeniu.
-
Cena do oddania jest zaporowa. Moto miało takiego dzwonka, że było odbudowywane. Podobnież w dokumentach jest wzmianka o wymianie ramy. Więcej nie wiem, bo po tej informacji straciłem siły na dalszą rozmowę.
-
jeszcze za granicą nie szukałem, ale chyba będę musiał. dzięki.
-
S2R 800 Dark, ciągle zapominam o dopisaniu reszty.
-
Kupię kilka gratów do S2R: - błotnik przedni - kierownicę - ciężarki kierownicy, ewentualnie tylko prawy - lusterko prawe - kanapę - prawy boczek pod kanapę - kapę sprzęgła Będę wdzięczny nawet za ewentualne namiary.
-
Mój wątek zakupowy to temat rzeka. Wszyscy tam wiedzieli oprócz mnie co, gdzie i za ile kupię, a nawet co jest dla mnie najlepsze. Poza tym kilka osób wyrażało się o mnie niecenzuralnie, nie znając mnie. A to już oczywisty brak kultury. Szczerze mówiąc to dalej jestem atakowany, ale nie mam zamiaru się niczym chwalić przy taki podejściu reszty kolegów. Jak widzisz w tym wątku dalej jest jechany off top. Nie wiadomo po co, bo tak naprawdę to chyba jest oczywistym, że gdybym chciał się pochwalić motorem, to bym to zrobił. Nie mam takiej chęci ze względów jak powyżej. A dociekanie na siłę jest nieeleganckie. Zresztą motor nie jest mój, co też jako uważny czytelnik wątku o zakupie pewnie wiesz. Poza tym moderator miał chyba jakiś powód, skoro zamknął mój wątek, a w dodatku skasował w nim wypowiedzi. Nie ma go sensu kontynuować tutaj.
-
Bo chyba najlepiej byłoby zrobić ankietę w tym zakresie.
-
Zapewniam Cię, że w moim na pewno nie.
-
ajajajaj, jak zwykle lapsus językowy. chodzi o paski rozrządu. :)