wwk
Użytkownik-
Zawartość
783 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez wwk
-
No jak to co, przecież tam wszystko na taśmie się trzyma.
-
Głowice prawie gotowe. Świeże dźwigienki, wałki pokryte DLC, zawory dotarte z powłokami ceramicznymi na trzonkach i denkach. Sprężyny pozapinane, MBP założone, dekielki pomalowane, czekam na płytki. Żal wrzucać to w moto, takie ładne wyszły, że na półce bym zostawi :)
-
Jakby soft do tego był to wielu użytkowników było by zadowolonych. A tak zostaje tylko dds oraz kilka cholernie drogich programów do zastosowań profesjonalnych.
-
Jakaś ściema. Gość pisze, że przejechał nim sezon bezawaryjnie. To pewnie jakiś samuraj przebrany za włoszkę ;)
-
Upraszczasz i to bardzo mocno ten temat. Rozłożenie i ponowne złożenie silnika to nie taka prosta operacja. Co z pierścieniami może pójść nie tak??? Np. mogą być zużyte, a cylindry mogą być poza tolerancją producenta. Po ściągnięciu rolek pasków w dsie manual przewiduje ustawienie timingu. Takich niuansów jest trochę i wszystkie te rzeczy składają się na poprawnie działający silnik jako efekt finalny. Nie rozumiem co mają kobiety pracujące na taśmie w fabryce do silnika??? Zakres operacji na linii jest dość wąski i osoba montująca dany podzespół wykonuje kilka czynności i nie można porównywać jej do osoby rozbierającej i składającej jednostkę napędową.
-
Taaa :) Dobrze złożyć DSa to też nie takie proste, a prawidłowa regulacja to zupełnie inna bajka. Co w desmoquattro może pójść nie tak (z doświadczenia z moim 748): - dźwigienki - wałki rozrządu - pierścienie Z regulacyjnych/eksploatacyjnych rzeczy: - luzy zaworowe - paski - rolki do pasków - pierdoły typu oleje, płyny, łożyska, zawieszenie, klocki, opony. Mógłbym tak bez końca bo lista może objąć 80% motocykla :)
-
Nie rozumiem pytania o spalanie w takich motocyklach.
-
To weź na ksero pożycz ;)
-
Było już tuż, tuż :) Utwierdzam się w przekonaniu o słuszności rozebrania silnika. Przy okazji cylindry w tolerancji :)
-
Wykres przed i po:
-
98 oktanów. Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
-
Ups... To nich zostanie to sutkowe. Coś sie pomieszalo ;) Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
-
Powyżej zmodyfikowana mapa zapłonu. Z ciekawostek, mapa oem strona wcześniej, co może przyjąć DS, różnice są dość drastyczne. Kolega, który hamował bał się odpalić, żeby "korba bokiem nie wyszła", a tu nawet spalania sutkowego nie było :)
-
Jeszcze nie wiem dziś jest akcja średnicówka, mam pewne obawy ponieważ rant jest wyczuwalny "pod palcem".
-
I mam nowe pierścienie kpl za 150 zł :razz:
-
Tego to chyba nikt nie wie. Zresztą kupowałem Ducati i jakoś nie jestem strasznie zaskoczony. Plan już się rodzi, będzie zło. Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
-
Po zmianie mapy zapłonu mam 103. Zostaje jeszcze dorobić paliwo. Było tyle zabawy na rolce, że aż mnie uszy bolą. Co ciekawe z zapłonem w kilku komórkach doszliśmy z 17 na 50 i dalej nie było stukowego. Doszło też trochę środka. Jest progres i już się boję wiosny.
-
Czwartek powitał mnie "wspaniałą" wiadomością. Pierścienie do wymiany, olejowy miał już 2mm gdzie wartość max to 1mm, pozostałe już na granicy. Ponadto chyba czeka mnie pomiar zużycia cylindrów bo też to jakieś podejrzane. W dwóch prostych słowach "ja pie****e", nie spodziewałem się tego.
-
O dzięki wielkie, oprócz paliwa tutaj również jest "moc".
-
Dawaj jeszcze mape zaplonu.
-
Czytałem gdzieś jego krótką wypowiedź gdzie stwierdził żeby zminić motocykl musi zmienić strukturę organizacji w dziale corse. Tak więc nie ma co liczyć na rewolucję. Jestem pełen optymizmu aczkolwiek umiarkowanego co do wyników w motogp.
-
W końcu zmieniłem układ wydechowy. Teraz mam dwie sondy lambda wbudowane w układ. Już po pierwszych testach na hamowni, efekt zaczyna być zadowalający. Dziś wgrywamy nową mapę zapłonu. Idę na więcej niż 100 na kole :) - już całkiem blisko bo już 99
-
Fajne ale w znaczący sposób podwyższa masy wirujące.