W idealnym swiecie ja tez mialbym Multe na trase, Diavela do lansu i Hipka do naku* :) A tak mam Monstera na trase, Monstera do lansu i Monstera do naku* :) Jak ci nie przeszkadza brzydal lampa z tylu, bierz strade. Jak nie jezdzisz specjalnie duzo w trasy, bierz "zwyklego" - nie oszukuj sie, jezeli nie robisz tego teraz to raczej nie zaczniesz dlatego ze kupisz odpowiednie moto :D

To ja wtrace jeszcze jedno male pytanie, Yoo! (faktycznie, fajnie to brzmi :D). Skoro doswiadczenie masz male, albo wcale - nie wiem, to czy na pewno chcesz wozic pasazera? Ja juz mam pare sezonow i kilka motocykli za soba i raczej plecaczkow nie woze. Narzeczonej nawet nie namawiam, zeby ze mna jezdzila. Jakos gdyby sie okazalo (odpukac), ze brakuje mi umiejetnosci to wole byc odpowiedzialny tylko za siebie...

Pieknie :) Jak ci sie jezdzi z krotkimi klamkami?:)

To chyba najczesciej powtarzana bzdura na dwoch kolach (zaraz po "nie bede odwijal"). Co z tego, ze przyzwyczailem sie juz do przyspieszen 200 konnego litra (zwane tez jako "ogarniam") skoro nie potrafie tym efektywnie zahamowac a "chicken strips" na mojej oponie sa szersze niz niejedna droga krajowa... Suzumushi, nie mowie tego w strone Twoja ani Twojego kolegi - po prostu za czesto to slyszalem z ust ludzi, ktorzy nie potrafiliby nawet wykorzystac pelnego potencjalu pierwszej 600 z brzegu :) Ja osobiscie wole miec swiadomosc, ze jestem w stanie na 110% zapanowac nad motocyklem slabszym, niz na 90% nad mocniejszym :) Dlatego tak jak chory jestem jak widze STF'a, to wiem ze jeszcze pare lat to nie bedzie moto dla mnie :P

a ha ha ha :) Tak, WWK zrobi epsze! Czarne bylo po prostu wrzucone, bo skojarzylo mi sie jako kierunek z tym co kolega robi. ZA POWSTALE NIEPOROZUMIENIA NINIEJSZYM PRZEPRASZAM! :)

Normalnie mnie az korci zeby kupic jakiegos strucla i polec z kretesem probujac zrobic cos rownie fajnego :D

Ten kierunek ? :) Jak tak - czad!

Ad 1. Norma. Nie miales nigdy wczesniej do czynienia z V2 (tudziez L2 :))? Prawie wszsytkie gasna jak dotkiesz manetki na zimno... Ad 2. Norma, ale tak jak pisal geni - ponizej 3-4k silnik ma wstret do przyspieszania. Elastycznosc widlakow to mit jezeli chodzi o silniki ze sportowymi genami.

+1

Ale o spalaniu V-Maxow to juz legendy chodza :D

Trasa (predkosci przepisowe, w miare spokojna jazda) 4.1 - 4.3 Miasto (ani predkosci nie przepisowe, ani jazda spokojna) ok 6.0 - 6.5 wwk, 18/100 to normalnie respekt... :D

Zeby nie za bardzo offtopowac - srednio czy dzidujac po miescie?

A co do mechanika to Marcin jest chyba najlepszym wyborem w okolicy Wroclawia.

W sumie to moj pali dokladnie tyle samo, czyli jest ok :)

Tamburyno moknie w Kisielinie. Wideo tez jest, ale taki ze mnie mistrz toru, ze wstyd pokazac :) PS. Pozdro dla kierowcy 996!

No wlasnie fakt, moto wyglada MEGA szeroko, ale ori lusterka odkrecilem dopiero po zamontowaniu tych i okazuje sie ze dodaja moze po 2 cm w kazda strone. Fabryczne lezki tez sporo za manety stercza (tu przepraszam kierowce VW sharana :) ).

Marcin ma racje, to jest serwo od wydechu. Ale faktycznie montowane tylko w Monsterach 1100 i 796. Laczy sie z mechanizmem ktory jest za ta czarna polokragla oslonka pod siedzeniem, tuz przed rozwidleniem rury, zobacz tutaj nie ma (696) a tutaj jest (796) a oprocz tego zapraszamy do powitalni :)

Owiewki tez sa sprzed liftingu (wysokie wloty w czaszy), moze 2005 to data rejestracji albo cos?

Ja rozumiem ze szlif to nie wypadek, ale jak rama poszla to raczej nie byla gleba garazowa...

Nie mam pojecia! :) dopiero zalzylem, a tak leje ze chyba nici z jazdy jutro do pracy... :( natomiast moto wyglada bojowo ;D

Dlatego ze masz przepelniona skrzynke z wiadomosciami. Pousuwaj stare rozmowy, bedzie dzialalo :)

A ja skorzystalem ze sklepu poleconego przez Yang"a - the2wheels.com. Zamowilem klamki, manetki i lusterka. i dzisiaj, po tygodniu od zamowienia! dotarła do mnie paczka z HK (a pisali 4 do 6 tygodni :)) . Wiec zamiast robic cos pozytecznego... Jakosc w reku wyglada ok, zwlaszcza jak sie wezmie pod uwage cene. Zobaczmy w praniu jak sie sprawdza. Montaz - prawie pasowało :) Klamka sprzegla musiala miec lekko poprawiony otwor na mocowanie, a zakladania manetki na rollgaz nie zycze nawet wrogom :) Stare manetki przydały sie do uzupelnienia tych nowych (troche krotkie sie okazaly). Moto wyglada na baaardzo szerokie, ale w porownaniu z oryginalnymi lusterkami przybylo mu ledwie po 1cm z kazdej strony.

No jak jeden pasek wymieniony, to na pewno igielka :D A tak serio - to z Twojego opisu samo moto wcale nie musialo byc zle juz po przygodzie (bo w bajki o latajacych owiewkach to ja nie wierze tak samo jak Ty :) ) - tylko ze widac zrobione jest na sztuke, a to zawsze odrzuca, bo skoro takie oczywiste rzeczy sa tak zrobione, to co siedzi w srodku, tam gdzie juz nie widac...

o! :) i chociaz sam nie mam przekonania do plastiku, to 999 mi sie wizualnie podoba i niezmiernie ciekawy jestem co wykombinujesz :)

A ja widze obdrapany lakier na srobce, z mojego doswiadczenia one same sie nie rysuja :) C'mon! To uzywany motocykl, 95% motocykli na naszych drogach ma za soba glebe. Nie ma co trzasc portkami o takie rzeczy :) Brak odwaznika nie dyskwalifikuje moto - daje ewentualnei sygnal, ze trzeba go dokladnie na zywo obejrzec, czy to aby na pewno niegrozna gleba i czy dobrze zrobiona, i tyle.