AAAAA!!!!! Moje oczy!!!! ( :) )

.. i jakos tak kierowca glupio sie prezentuje na nim :/ nie wiem czemu, cos mi tam strasznie niezbalansowane wtedy jest...

Reflektuje ktos? :) http://www.scigacz.pl/Ducati,Baylissa,d ... 18296.html tylko 60 tysi :P

do tych czarnych obejm, ale wyglada faktycznie jak w powietrzu :)

Ello. Zna ktos? Widzial ktos? wachal? Kijem tracal? :) http://moto.allegro.pl/ducati-monster-7 ... 95383.html Bo takie rzeczy szybko sie nie sprzedaja, moze udaloby mi sie sprzedac muche (aka sushi) i zmienic moto na "jedyna wlasciwa marke". pozdro.

O kurcze, faktycznie, nie doczytałem :P To lecę kupić! ...tylko gdzie ja mam te drobne...

po krotkiej korespondencji - 35k. Temat tego SC pojawil sie chyba jeszcze na forum w znalezionych z ta wlasnie cena.

Pewnie bym sie zaporzyczyl (znowu:P) zeby go kupic, ale ktos musiaby ode mnie wziac muche najpierw :) Piekna rzecz...

Wlasnie tez mialem o niego zapytac, bo wydawał mi sie znajomy :)

Mi się zawsze wydawało, ze lakiery chrom to tylko inny rodzaj połysku, a nie efekt jak po chromowaniu. Ale nie pracowałem z nimi, wiec mogę się mylić :) tak czy siak - jezeli chciałeś coś swiecącego sie jak psu cojones, to nie łatwiej było pojsc do galwanizera? :)

a CM jaka ? :)

Czyli "Sport" to taki "Super Sport Dark" :) a co z wersja z krotka owiewka? To byla "(Super?) Sport Nuda" ?

Wyklej na baku "Monster Wicia" - kilka zlotow i sie przyjmie :)

Hello, Jakby ktos byl zainteresowany, mam takie cos na sprzedaz. Uzywana (od 2010), stan b. dobry (drobne slady uzytkowania), fotki moge podeslac na priv. Do kompletu stacja dokujaca i uchwyt samochodowy (oryginalne motorola), ladowarka, kabelek usb i micro SD 8 GB. Cena - 600 zl + koszt dostawy. Aktualne jakis tydzien - bo jest tez wystawiona na allegro. Pozdro!

Sold. Watek do zamkniecia.

83 tysie za standard, 104 tysie za S-ke, 124 za 3colore... Czyli to wlasnie takie uczucie jest gdy umieraja marzenia ? :(

Tanieje. Na jesien ten monster jeszcze byl za slono ponad 30 tysi.

Facet, przeciez ty go dopiero co kupiles, jeszcze sie nawet nie wśmigałes w ten sprzęt :P

Jezeli od 2007 roku zrobil neicale 6k km, to nic dziwnego ze malo go na drogach widac. Niespecjalnie sie starajac wiecej po samym Wroclawiu w zeszlym roku zrobilem :/

Sliczna rzecz, co prawda planuje kupic kolejny aerograf, tyle ze jeszcze nei teraz :( ALE moge Ci za niego zaoferowac zrobienie nim grafiki na moto po kosztach fabry :]

Ta biel to kolor zelkotu, czyli takiej zewnetrznej warstwy laminatu. Mozna je barwic w produkcji, ale i tak trzeba pomalowac :)

Zacne :)

I jak rozumiem koleś od gixxera powiedział "a to przepraszam. do widzenia" i poszedł wypłakać się do telewizji. A drugi powiedział "o. znalazł się" i też poszedł w swoją stronę. Niestety nie wiem/nie pamietam jak skonczyly sie obie historie... A tu niestety masz swieta racje :/

Wiem, ze to juz stary post, ale przegladalem i musze wypowiedziec sie w tej kwestii. Miesiac czy dwa temu, ogladalem w czyms pokroju turbokamery przypadek kolesia, koremu ukradziono kilkuletnie gsxr1k. Wiem, nie taka egzotyka jak monster, ale jednak moto i w calosci. Poszukiwania policji oczywiscie nic nie daly, "pewnie poszedl na czesci". Po doslownie kilku tygodniach czlowiek zobaczyl swoje moto na allegro. Bylo w nim cos charakterystycznego po czym rozpoznal swoj sprzet na 100% (ale nie pamietam po czym). Zadzwonil na policje - nie mamy w tej chwili nikogo, jutro wyslemy. Wiec zadzwonil, umowil sie, pojechal sam. W momencie jak dojezdzal na miejsce, zobaczyl jak ktos odjezdza na jego moto. "Wlasciciel" powiedzial, ze sory, wlasnie sprzedalem. Na stwierdzenie ze "ale to byl moj motor, ktory mi ukradziono kilka tygodni temu" koles sie tylko usmiechal, powiedzial "no i?", odwrocil sie i poszedl. Drugi przypadek. Maz znajomej znajomej. Mial jakas stara suzie. Trzymal pod blokiem, przypieta lancuchem do slupa. Po kilku tygodniach suzia zniknala. I kilka tygodni pozniej pojawila sie przypieta po drugiej stronie ulicy. Klodka inna, numery rej inne, numery na ramie przebite. Podobno byla przetarta i pognieciona po ktorejs stronie i zlodzieje nie pofatygowali sie zeby ja naprawic... Wiec wniosek z tego taki - ze nawet jakby sie znalazla w calosci, to marne szanse ze wroci do wlasciciela. W takim kraju, z takimi ludzmi mieszkamy...

Zauwazyliscie ze na kierownicy jest szubienica? Czy to mozliwe ze az tak wlasciciel jest zdesperowany?