To ja sie doczepie i opowiem o przygodach z 620 sport...
Najpierw wymienilem olej na polsyntetyk i bylo ok, na fabrycznym (podobno tez syntetyk) tez bylo ok, potem wymienilem na syntetyk i zaczelo sie slizgac sprzeglo.Cwaniaczki w Moto_Rex bez ogladania stwierdzili, ze sprzeglo do wymiany (moto mialo ok. 10000 przebiegu). Pojechalem do serwisu w Bydgoszczy, tam stwierdzili, ze sprzeglo idealne i niby dokrecili jakis docisk i po tym bylo ok. Za rok wymienialem olej znow na syntetyk u paterokow na Przemyslowej (Hard Rock Garage chyba, czy cos... moto po ich "regulacjach" chodzilo gorzej niz przed) i znow zaczelo sie slizgac sprzeglo. Potem nie wiem, bo moto rozwalilem i sprzedalem... Nie chce mi sie wierzyc, by olej mial az taki wplyw na sprzeglo, producent zalecal syntetyk... Do dzis nie wiem o co chodzi...
Przy okazji dodam, ze na tej PRzemyslowej wymianialem tez opone, odwrotnie przykrecil nakretke i mi ja wygial... Opona niby tania (uzywana),usluga tez, ale sie zastanawiam, czy aby nie byla przyczyna mojej wywrotki...