Ten drugi:)jakoś firma chyba leprzawsza:)

No niestety każda modyfiko w moto zawszę pociągnie po portfelu.sam zastanawiam się nad drugą tarczą bo mam pojedynczą,fakt że mam pompę nowszego typu więc może będzie łatwiej.Tarcz szukaj na allegro ktoś na pewno ma.przewody musisz mieć oby dwa tej samej średnicy bo będzie kibel.a pompa:)hmmm kto powiedział że ma być od Duki:)większość japońców ma 2tarcze na przód podobną do twojej ale przystosowanej do 2zacisków 4tłoczkowych kupisz np.nissina za 200zł czasem nawet mniej:)reszta to spasowanie i poskładanie do kupy.

a więc jak większość mych projektów to i ten był impulsem,na początku trzeba było oblukać w necie kilka błotniczków,potem dobrać kształt do lini nadwozia.markier czarny i projektujesz trochę przyłożyć i wyobrazić sobie jak to będzie się przedstawiało.ale teraz o wycince a więc.pierwsze co musisz sobie na nim walnąć linie wytyczne (tak odręcznie)gdy już będzie gotowy to miara i tu zaczną się schody bo błotnik nie jest płaszczyzną więc każdy wymiar będzie gdzieś uciekał.Ja złapałem na początku środek od kąt miał się zacząć błotnik i po bokach na dole gdzie miał się skończyć.następnie od ręcznie odrysowałem pół kola łączące oby dwie wytyczne,oczywiście były nie równe.więc wyznaczyłem sobie linie od dolnych punktów przez środek błotnika żeby mieć punkt zachaczenia i od tej lini wysuwałem co 0,5mm nowy punkt potem połączyłem wszystko jedną linią ciągłą i wzór gotowy.Teraz wycinka a więc pierwsze cięcia zwykłą szlifierką z regulacją obrotów i tarczą ,,1,, (odcinasz największe elementy zachowując odległość od wzoru jakieś 2cm na zapas.Resztę zdziałałem multiszlifierką z głowica żyłkową zakładasz ostrza tnące i wycinasz z dość dużą precyzją (nie ma co się śpieszyć)kolejny krok to przekładka z tnącej końcówki na cierną żeby wygładzić cięcia(trzeba z tym delikatnie)bo możesz przez przypadek pod szlifować za głęboko i będzie mały problem:)następny krok to kosteczka polerska z papierem 5000 i dogładzasz nowe kształty cięć żeby były gładziutkie:)potem jeszcze tylko czernidło żeby ładnie wyciągnąć kolor z błotniczka i gotowe:)montujesz i cieszysz się z własnej pracy:)nic lepszego:)całość operacji to jakieś 35min z wliczeniem przerwy na specjalka:)reszta w twoich rękach:)

no jeszcze trochę:)jak ja to mawiam byle do marca:)potem z górki:)na razie czekam tylko weekendu jak tylko pogoda pozwoli to znów w mieście za dudni Duki:)

No teraz pod chmurkoł to raczej byś nie podziałał za wiele:)chyba że coś na rozgrzewkie w kieszeni:)

No ja mam tego farta że tylko myk po schodach i jestem w garage:)w sumie i tak częściej tam jestem i dłubie coś w moto to swoim to kumpli wiadomo garage to najciekawsze miejsce w domu:)

ups:/zdublowało się

Szczerze to jak patrzę na mego SSa a miałem boczne owiewki zdjęte to mi się taka retrorakieta zaraz na myśl nasuwa:)ech

Szczerze to jak patrzę na mego SSa a miałem boczne owiewki zdjęte to mi się taka retrorakieta zaraz na myśl nasuwa:)ech

a więc tak to się przedstawia fotki świeże dzisiejsze błotnik się sprawdza na kiete piach nie leci:)

no fajna ta lampiszonia:)siakaś taka inna:)a mi się zaczyna podobać globalne ocieplenie:)11grudnia i 122km nakręcone na blat:)

Siemanko,podczas porządków w garage pod lupę poszedł,kask zupełnie nie pasuje mi do czarnego matu:/więc postanowiłem go sprzedać wnętrze czyste (śmigam zawszę w kominiarce)ale i tak przepiorę.przy rysowany z tyłu,i nad pęknięty klips.szybka zamyka się i otwiera normalnie,nie jest porysowana jakoś znacznie.jeśli ktoś będzie za interesowany to podeślę dokładne foty.cena na aukcji 150zł ale na forum wynosi 100zł:)więc myślę ze cena oki http://tablica.pl/oferta/kask-lazer-lz6-IDq8Vj.html

Aj wybacz zapomiało mi się nawał pracy.na dniach cyknę i podrzucę:)

Boże daj wygrać w totka!!!pikny motór!! może kiedyś ale to jeszcze nie ten czas:/ Na pewno znajdziesz nabywcę na taki sprzęt:)

No i zrobione typ szpikulec:)będzie słonko porobię focie w plenerze bo w garagie cienko widać za dużo czarnego:):)ale teraz mi się podoba pewna strona dała do myślenia było tam tego sprzętu.:)

No doszedł:)właśnie pocykałem mu fotki i tne go wirtualnie w kompie na różne sposoby:)jeden wpadł mi w oko:)więc chyba jutro będzie nowy błotniczek:):):):)fotki oczywiście wrzuce.a Kominy:):):)jak to mawia Biały teraz słychać ,,Gniew Boży,,:)

Kurczaki ale mają tam nie które fajne sztuki,to się nazywa modyfikacja a nie to co ja:/

O właśnie o coś takiego mi chodzi,coś muszę założyć żeby osłonić łańcuch od brudu z koła,tak jak jest teraz to wszystko wali na kiete co skraca jej żywot zbędnie:/dzięki za linka właśnie czegoś szukam dal siebie:)

Witam po kupnie SSa czas na jego generalny przegląd i przygotowania do sezonu,silnik wyjęty i dobrze umyty wycieki które były zostały usunięte itp.ale czas na układ wydechowy stan wylotów spalin wygląda strasznie w końcu nikt tam nie zaglądał od 2001r.czas i to rozebrać i sprawdzić i tu pytanko czy ktoś już rozbierał kominy od SSa?Wystarczy roznitować 3nity z tyłu i powalczyć z wkładką?czy są jeszcze gdzieś jakieś niespodzianki?po dokładnym wyczyszczeniu pora na wysoką polerkie ale to już inny temat:)

hmyyy:/i w sumie nic się nie stało. ,,Brak Oprogramowania,,wywaliło mi na monitorze:/brak poszperać jutro firmowym lapkiem:)może coś wszystkich plików nie skopiowałem.ale to nic jutro też jest dzień.I dalej można odświeżać maszynę:)

poprzedni właściciel twierdził że ma to kompa,w sumie każda maszyna z wtrychem ma coś sterującego tym,na dodatek pod siedzeniem jest sobie kosteczka z napisem,,kom,,pod którą pasuje kabel od mego zestawu do diagnozy moto.i programik wyszukuje oprogramowania,łączy się z bazą danych i szuka naj bardziej optymalnych ustawień.więc podłączę i zobaczę co się będzie działo.:)

a chyba że tak kiedyś właśnie bawiłem się w galwanizacje z chromem i przez to mi się wgrało miedziowanie.Już znalazłem w gogelkach firmę 45km o de mnie więc jutro tele.i zobaczymy co oni powiedzą.Dzięki za podsunięcie pomysłu.:)

nie każde alu przyjmie miedziowanie,bo jeśli a każda galwanizacja tego wymaga.:/no nic zima długa więc po walczymy i zobaczymy co dalej.na razie muszę kompa podłączyć pod sprzęta i obadać czy da się mapy zapłonu podkręcić tak jak walczyłem z Z750 efekt był piorunujący:)ale to z czasem.na razie estetyka.

Ooooo:)a to ciekawe!masz jakąś przetestowaną firmę?podesłał bym tam klameczki.

No właśnie jestem ciekaw jak się to będzie trzymać,wszystkie farby kupowałem do felg aluminiowych czyli też w sumie powinny być odporne na uszkodzenia.Ale na allegro jak się wpisze w wyszukiware ,,Malowania Proszkowe,,to wyskakuje pełno ofert gdzie psikają element proszkowa już od 35zł:)więc całkiem ciekawie już myślę o klamkach sprzęgło/hebel:)