osłony rewelka! gratki bialy ;) Może jak będę miał więcej czasu to sam podejmę się coś zrobić ze swoimi, ale jak znam siebie to pewnie coś spapram :roll: btw. coś masz chyba zepsute bo miałem wrażenie jakby coś tam stukało w silniku :lol:

naprawdę fajne potwory :twisted: A i ja się pochwale kilkoma przedsezonowymi zmianami m.in. nowe osłony pasków :D

przeglądając jebaja natknąłem się na to: http://www.ebay.co.uk/itm/Timing-Belt-covers-BILLET-CNC-DUCATI-Monster-400-600-620-698-750-800-DC2-/170794747485?_trksid=p4340.m185&_trkparms=algo%3DDLSL%252BSIC.NPJS%26its%3DI%26itu%3DUCI%252BUA%26otn%3D10%26pmod%3D251005882158%252B251005882158%26po%3D%26ps%3D63%26clkid%3D6865558159699057908#ht_3157wt_1396 dosyć drogie, ale trzeba przyznać, że ciekawie to wygląda.

Może nie wyszło mi zupełnie prosto, ale i tak mi się podoba :)

Ja nie użyłem żadnej uszczelki, bo żadnej tam nie było... tylko coś w rodzaju większej podkładki. Moto było wcześniej serwisowane w autoryzowanym serwisie, więc chyba ciężko im zarzucić niedbalstwo, tym bardziej, że udzielają gwarancji na swoje naprawy/czynności serwisowe. Po mojej samodzielnej wymianie "parę" kilometrów już zrobiłem i nie widać żeby coś ciekło.

Muszę powiedzieć, że mnie zainspirowałeś :D efekt jest super. Po tym co zobaczyłem, mój błotnik też czeka ścinanie :)

Ja mam 167 i postanowiłem, że nie będę nic zmieniał. W roboczych butach nawet udaje mi się sięgnąć całą stopą, ale w tych do jazdy już tylko na śródstopiu, ale się przyzwyczaiłem i tak mi wystarczy. Starcza to na zupełnie stabilne zatrzymanie motocykla nawet na nierównościach. Jak bym ledwo sięgał palcami to wtedy pewnie bym myślał o obniżeniu, ale skoro jest dobrze to po co ingerować w konstrukcję...

Ja się przedstawiłem, więc teraz pora na mojego potwora :D 8 stopni, na przemian deszcz i słońce, idealna pogoda na mały wypad :) Moto kupiłem w 100% oryginalne z kilkoma akcesoriami a wszystkie zmiany jakie poczyniłem były spowodowane szlifem... no cóż, już będę wiedział żeby nie próbować kolanka na mokrym rondzie :roll:

Witam. Czy ktoś z was ma crash pady ww. firmy w m600? zamontowałem swoje, ale coś nie pasi. W sumie nie wiem czy tak zamontowane chronią silnik czy raczej na odwrót. Najgorsze jest to, że innej opcji nie ma bo z prawej przeszkadza pompa paliwa (chyba) i jej mocowanie, a z lewej rama, także nie da się ich zamocować bardziej z przodu... no chyba, że się mylę i jest jakiś lepszy sposób zamontowania tego ustrojstwa... Czy ktoś coś wie na ten temat. Rad będę za wszelkie porady (nie wliczając takich typu "sprzedaj duca, przecież to sie psuję i w ogóle włoszczyzna to tylko do zupy...") :D

Na stronie jak byk jest napisane, że crashe do 600, ale najlepsze jest to, że zdjęcia nigdzie nie ma już po zamontowaniu a jeszcze większy myk to że instrukcja jest dla 696 w komplecie.... ich strona: http://www.barracudamoto.it/it/shop/cat ... nster-600/ Az mnie korci żeby im ten badziew odesłać, zaraz wysmaruje im jakiegoś maila... Pozostanie mi kupno "normalnych" crashy ze szpilką. dzięki chłopaki za rozjaśnienie sytuacji.

no właśnie próbowałem tam gdzie zaznaczyłeś, ale z prawej jest mocowanie pompy a z lewej rama przeszkadza (ta cienka rurka idąca w poprzek). Mógłbym też pobawić się w przerabianie mocowania, ale wtedy pewnie wytrzymałość nie będzie ta sama...