-
Zawartość
538 -
Rejestracja
-
Ostatnio
O enZo
-
Ranga
Ducatista Junior
Inne
-
Miasto
Rzeszów
-
Płeć
Mężczyzna
-
Motocykl
MieTeK EXC 200 2T, XS CF
-
tak WWK wykańcza włoska konkurencję na torze w postaci RSV [emoji6] wystarczy olej zrzucić :-P
-
To cud..... Woda zamieniła się w wyngiel ;-)
-
-
Hola hola, ten pomarańczowy piździk jest mój :mrgreen: ale pozostała część jak najbardziej zacna , trzeba kontynuować :mrgreen:
-
Jest kosa :) trzeba to jak najszybciej poskładać :mrgreen:
-
Jak dla mnie to odrazu mogli zrobić Panigale z taką ramą bo wygląda kosa i utrzymuje styl wyraźny dla marki - skoro się da zachowując tą samą masę. Do tego jak by jeszcze ktoś wymyślił jak wywalić ten ohydny "obwarzanek" zrobiony z wydechu pod zadupkiem który co niektórzy próbują przykryć węglem lub owinąć "szmatką" to mógłby być naprawdę fajny motocykl - a tak jest tyko high tecowym mutantem :P
-
Radom to mega krótki i kręty tor ,nie spodziewaj się że osiągniesz w złożeniach na których jedzie się 60 km/h temperaturę na tych których jedzie się 160 km/h na dużych torach - stąd też może wynikać problem z nagrzewaniem. Mi osobiście Radom nigdy nie pasował bo sprzętem jak 848 to męka, wolałem Lublin który jest dużo szybszy i dłuższy, ale tak czy siak żaden z tych torów nie wymaga profesjonalnych opon - w większości przypadków jeździłem tam na oponach pół drogowych i mieszance E i tak ciężko "skonsumować" przyczepność jakie oferują takie opony na takich małych torach.
-
Najlepsze są krzesła z mikrogumy i kanistra ;) Serwis odpada - nie mogę mieć ciągle pobijanych palców i brudu za paznokciami :P Ale może WWK da się namówić ;)
-
A takie klamki to odcinają palce jak się je przyciśnie przypadkiem ? czy tylko kaleczą ? :roll:
-
Jak widać na zdjęciu moje paluchy nie wyglądają jak dziecka ale faktycznie zmierzyć luz zamykający przez okienka jest naprawdę trudno i nie wiem jak można tego dokonać mając silnik w ramie.
-
Zagadka już prawie "rozszyfrowana" - a prognozy już tylko lepsze :)
-
Classic - pozycja (wydzielone z Classic/Ogłoszenia znalezione)
enZo odpisał na temat w Sport Classic
Bolące nadgarstki są objawem nieprawidłowej pozycji i techniki jazdy - a nie motocykla. Da się przejechać na motocyklu z pozycją bardziej wymuszoną niż Classic (zwłaszcza Biposto) nawet 1400 km w ciągu dnia i nadgarstki nigdy nie będą boleć. -
Witam, tak to SC kolegi - motocykl jak pisał w ogłoszeniu sprowadzony z USA bez uszkodzeń. Ma lekko przypaloną tylną oponę - na środku trochę starty bieżnik, widać że ktoś kilka razy obrócił kołem w miejscu.(oryginalne opony retro) Miał też małe zwarcie instalacji elektrycznej - po stronie lewej przy pionowym cylindrze wiązka była lekko przypieczona - bez śladów przerwania obwodu itp, ale z naruszeniem izolacji. W związku ze zwarciem do ECU nawaliło błędów więc wyświetla się kontrolka silnika - diagnostyka pokazuje błąd czujnika barometrycznego. Pyzatym motocykl w perfekcyjnym stanie - bez najmniejszych uszkodzeń. Symboliczny przebieg, oryginalne kluczyki, książka, instrukcja, karta kodów itp. Zwyczajnie ogłoszenie było uczciwie opisane bez ściemy że wszystko jest cacy itp. Cena wywoławcza 37 tys. Więcej info lub zdjęcia na PW. Pozdrawiam
-
To były moje na zdjęciach, tył jest trochę za wąski i trzeba rozginać, dodatkowo jest na haki, musisz mieć crash pad tylnej osi żeby było za co podłożyć, możesz kupić też wersję z "łapakami" za wahacz, co w biposto lepiej się sprawdza. Generalnie obleci tymi podnośnikami, ale szału nie ma:)
-
Masz rację, tyle ze troche z tematu 999 zbaczamy. ;) Motocykl to urządzenie skończone. Nie ma tu żadnej wiedzy tajemnej. Motocykl jest zbudowany w okreslony sposób i określonym prawom fizycznym podlega. Prawidłowa technika jazdy to po prostu zbiór zasad których nalezy przestrzegać by w prawidłowy sposób wykozystywać możliwosci które taki motocykl daje. Technika jazdy jest to niejako instrukcja stosowania motocykla. Tak samo jak kazdego urządzenia. W instrukcji od odkurzacza jest napisane jak go uzywać, tak samo jest z motocyklem. Aby wykożystać mozliwości motocykla w możliwie najbezbieczniejszy sposób, własciwie się to ogranicza do mozliwie jak najmniejszego przeszkadzania mu jeździć ;) należy przestrzegać pewnych zasad. Oczywiście nieprzestrzeganie ich nie jest od razu równoznaczne z tragedią na drodze. Motocykle sa tak budowane i homologowane by wybaczać dużo błędów kierowcy. Niemniej należałoby jeździć w poprawny technicznie sposób. Jesli chodzi zatem o pozycję na motocyklu. Jest ona zobligowana budową motocykla. Nalezy siedzieć we właściwy sposób by móc wykożystać potencjał moto i jednocześnie nie powodować niewłasciwych jego zachowań. Bo too że kogoś bola nadgarstki znaczy że opiera się na betonowych łapach na kierownicy. Oczywiście można tak jeździć i nawet się nie wywalić nigdy przez to, ale nie jest to optymalna pozycja z punktu widzenia techniki jazdy, czyli w tym wypadku używania sił na kierownicy i nieobciązania jej a wyłącznie sterowania nią motocyklem. Dotyczy to każdego szczegółu w prowadzeniu motocykla. Te szczegóły są opisane techniką jazdy i z tym sie nie dyskutuje i nie interpretuje, bo nie ma z czym dyskutować. Bo to jak dyskusja z tym czy prawo ciążenia kogoś dotyczy czy nie. Problem z technika jazdy jest inny. Problem tkwi w mentalnosci, szczególnie Polaków. Nie daj Boże, powiedzieć komuś że nie umie jeździć. To gorzej niz mu matkę obrazić. Niekt nie rodzi sie z umiejętnościa jazdy, tym bardziej że motocykl jest pojazdem mocno nieintuicyjnym. Dodoatkowo przeszkadza w jeździe motocyklem nasza fizjologia. Trzeba zrozumieć technikę jazdy i ją trenować by nauczyć się jeździć. I nie ma sie o co obrazać tylko brać za naukę. Tak samo jak nikt nie rodzi się zumiejetnoscią jazdy na nartach czy gry w tenisa. Ale nie ma problemu powiedzieć "nie umiem pływać" ale przyznać że nie umie sie jeździć to już nie dociera do przecietnego kierowcy. Pewnie dlatego tak niewiele osób decyduje sie na szkolenie jakiekolwiek z zakresu techniki jazdy. Wymaga to po prostu pokory. Nie twierdzę że jeżdzę dobrze technicznie, wręcz uważam że tragicznie słabo, niemniej wiem o tym. I taka powinna być reakcja każdego. Uzmysłowić sobie że tak jak każda inna umiejętność techniczna powinna być rozwijana ze zrozumieniem, a nie ujmować się źle rozumianym honorem. Co ja nie umiem jeździć? Jak komus na tym nie zależy, nie postrzega jazdy motocyklem jako umiejetności technicznej i chce jeździć na sportowym motocyklu jak rzucony worek ziemniaków i dać się wozić, a nie prowadzić moto to ok, mozna z tym żyć, tylko po co to wciskac za wszelką cene innym, będąc samemu odpornym na wiedzę. Kurna Tho choć raz coś żeś napisał z sensem :P :clap: Zdecydowana większość niestety z nas jeździ fatalnie jeśli chodzi o technikę, co gorsza mało kto chcę świadomie coś poprawiać i ćwiczyć, do tego dochodzi przekonanie że same wizyty np na torze wystarczą i jazda bez obserwacji, wyciągania wniosków i ćwiczenia poszczególych elementów sprawią że będzie się lepszym.