Bo właściwsze byłoby porównanie Speeda do małego Streetfightera. Ale dziennikarze zrobili takie. To nie tylko masa czy moc. To także silnik chłodzony cieczą vs chłodzony powietrzem. Poza tym z tego co pamiętam to jak się przymierzałem to tylna zębatka wydała mi się większa niż u modeli konkurencji i pewnie stąd ta fenomenalna zdolność speeda do sprintu i wheeli ( oprócz mocnego silnika ). Ja wybrałem włoszczyznę :mrgreen:

Ja pierd.. czytając dwie pierwsze pozycje pomyślałem, że basista mojej kapeli robi wyprzedaż... Później, chwila, przecież on nawet na rowerze nie jeździ! Powodzenia przy sprzedaży!

Amen :twisted:

Ducati vs Triumph. Wynik może być tylko jeden... BMW ! Zwycięzca wszystkich testów motorradu. A tak poważnie to właśnie te dwa modele brałem pod uwagę i wygrało właśnie EVO. Co do artykułu to mogło wygrać tylko Ducati :mrgreen:

Firmę SATO znam, co do DRIVEN lookne sobie później na neta. Carbonowa kierownica nie budzi mojego zaufania. Mam trochę carbonu w rowerze i załatwiłem już co nieco na amen! Ale pewnie robią jakieś testy jeśli chodzi o motocykl. No nie każdy ma znajomości w branży lotniczej... Chłopaki jadą na trzecią zmianę na obrabiarkach..? Mam nadzieję, że później nie braknie jakiejś części w powietrzu, a która będzie w tym czasie na torze w Moście ;)

Krl z jakiej firmy kupujesz sety i kierownicę? Bo rozumie, że jakiś zamiennik, a nie clipony. A do ochrony pewnie crash pady zawieszenia, silnika i wahacza. Z jakiej firmy to bierzesz? Jeździsz po torze to pewnie wiesz, którym można zaufać. I tarcze z klockami? Pompa hamulcowa zostaje seryjna? Jak silnik seria to pewnie da radę. Odchudzasz go konkretnie?

Cukierek ! :mrgreen: Kolor też oryginalny. Też szukam dla siebie, ale mi się nie spieszy. W grę wchodzi tylko e30 na oryginalnym m-techniku lub e36 oryginał m-pakiet m52b28. Życzę powodzenia przy sprzedaży!

O ile dobrze widzę kolega ma dylemat i nie wie jeszcze co konkretnie chce kupić, jak to zmontować i pyta o poradę. Więc może warto mu doradzić coś więcej w temacie, który poruszył, a całą resztę czy to odpowiedni dział zostawić moderatorowi.

Najciekawsze jakie do tej pory widziałem robi włoski Spark. Kominy montowane są pod zadupkiem i potrzebne jest akcesoryjne mocowanie tablicy rejestracyjnej. Na dniach mają być oferowane do sprzedaży. Cena chyba coś koło 800€, ale mogę się mylić. Można je znaleźć pod tym adresem: http://www.spark.it/

Naprawdę często trzeba mieć sokoli wzrok, żeby się nie wjeb.. na minę. Nawet jak się człowiek nieźle zna to niektóre rzeczy można sprawdzić tylko rozbierając moto na części. Czasem warto dołożyć trochę i kupić nowe, albo z wiadomego pochodzenia.

To zastanów się z ramą bo pasuje żeby była w połysku jeśli taki jest biały lakier, który masz teraz, a jak pomalujesz proszkowo to z połyskiem kiepsko. Czerwony pasek może i jest oklepany, ale wygląda nieźle i sportowo i będzie pasował. A jak chcesz coś bardziej oryginalnego to dawaj custmom painting, aerograf lub paint striping!

Skoro zrobiłeś na biało to ładuj ramę na czerwono. Pasek też bym dodał.

Ha ha ilu ludzi tyle opinii.. Do tej pory używałem produktów francuskiego Devila i byłem bardzo zadowolony, ale teraz jakbym miał faktycznie zmienić to tylko na pełny układ plus db killer bo często jeżdżę za granice. W każdym bądź razie jest to ostatnia rzecz na liście bo jak pisałem seria mi odpowiada.

Ducafil widziałeś EVO z bliska? Zapewniam cię, że ZARD z foty to "dramacik" przy fabryce. Może nie jeśli chodzi o dźwięk (choć nie słyszałem), ale look na pewno. Mi osobiście seryjny komin w EVO się podoba, ale o gustach się nie dyskutuje :) Osobiście to raczej nie zmienię wydechu w obecnym moto. Nie widzę większego sensu. W poprzednich motocyklach wyraźnie redukowałem masę moto, poprawiałem dźwięk, ale Ducati jest leciutkie i brzmi świetnie, a tłumik wygląda ok. Wolę tą kasę przelać na konto Rizomy :twisted:

Dramat..

Ciekawie wygląda to malowanie. Sam zastanawiam się nad pomalowaniem tylnej części wydechów na czarny mat.

Makaron po tym co napisałeś jest realna szansa, że trafisz kiedyś na tego kolesia i jego szwagra... I poluzuj trochę gumę w majtach i nie wyjeżdżaj, że nie chcesz nikogo obrażać itp. bo za poważnie się robi :lol:

A gdzie tu jest straszenie i traktowanie z góry? Prosta sprawa. Facet wie co sprzedaje i mówi prawdę albo się z nią celowo rozmija. A ja mówię mu coś w stylu 'zrobisz mnie w ch.. więc miło nie będzie'. Chodzi mi o moment kiedy jadę i okazuje się na, miejscu, że mina. I nie mam tu na myśli, że moto ma dwie rysy tylko znacznie różni się (na niekorzyść) od opisu. Tu chodzi o pieniądze i czas. Swoją drogą piszesz, że specjalnie prowokujesz do nawijania km... To znaczy, że co, sam oferujesz padlinę, że ktoś sobie tylko nawinie do ciebie km bo i tak nie kupi? Bo nie rozumie.

Dlatego mam zasadę, że nie jeżdżę na oględziny dalej niż 200km chyba, że moto z polecenia lub znam. A zawsze mówię sprzedawcy, że nie chce robić sobie wycieczki i żeby lepiej powiedział co i jak bo będę niemiły. Jeśli słyszę, że gość mówi rzeczowo i konkretnie odpowiada na pytania to ryzykuje i jadę. A jak zawracam uwagę, że na fotce widzę jak źle coś dopasowane lub nie oryginał i słyszę, że 'panie taki przywiozłem, na pewno bezwypadkowy' to daje sobie siana. Za wciskanie szrotu powinno być obcięcie ręki!

Na innych forach też ostrzegają przed tym kolesiem. Wystawia jeszcze bodajże Monstera w 'okazyjnej' cenie. Kontakt tylko przez maila. Dzisiaj trafiłem ma ciekawe ogłoszenie na otomoto. Chciałem zapodać linka, ale już je usunęli. W skrócie koleś chciał kupić małego Monstera i odwiedził kilka 'igieł' które okazały się padliną. Oczywiście sprzedający zapewniali, że sztuki miodzio. Zrobił w sumie jakieś 2k km po kraju i tak się wku...ił, że w tym swoim ogłoszeniu wymienił te sztuki i numery aukcji/ogłoszeń. Opisał też z grubsza co każdej padlinie dolega i jak reagowali niektórzy na to, że chciał kupić sprawne moto, a nie szmelc. Handlarze to czasem niezłe kur...