Już miałem się poddać, ale najpradopodobniej naprawiłem :cool: Z lewego gaźnika wypiął się plastikowy uchyt trzymający dźwignię ssania. Dmuchało tamtędy i coś się obracało, stąd piszczenie i przedmuchy. Jutro potestuje. Dzięki za pomoc!

Nie nadwyrężając dobrej woli podpowiedz mi jak wymontować samą dźwignię ssania bez demontażu airboxa? :) Nie bardzo widzę możlwość włożenia tam choćby palca:) Coś z tą sprężyną może być, bo czasem musiałem dzwignię docisnąć, aby ssanie zeszło. Parę razy mi się zdarzyło.

Na zimnym silniku sapie, ewidentnie jakaś nieszczelność(może coś z membranami, chodź dziwne bo wymieniałem w zeszłym roku na nowe). Ruszę dźwignię ssania to ćwierka jak kanarek. Metaliczne ocieranie. To jest najdziwniejsze. Jak ruszam dzwignię ssania to cichnie itd. To ma na pewno związek ze ssaniem. Przy wyższych obrotach jest wszystko ok. Moto jeździ. Cinek podpowiedz mi jak rozebrać airbox w m600, aby dostać się do gaźników. Na szybko widziałem, że cewki i akumulator. Są jakieś zagadki przy rozbieraniu? Obejżę z wierzchu gaźniki i postawię jakąś wstępną diagnozę. Jak się nie uda to wybiorę się do Ciebie bo mam blisko(jakieś 50 km). ps. Pod wpływem nazwijmy to emocji mogłem faktycznie dać za dużo ssania przy zimnym rozruchu i dlatego walnęło w gaźniki. Możesz mieć cinek zatem rację z tymi strzałami. Pozdrawiam

Delegat nie obawiaj się usterek, wszystko się psuje. Mojego M600 ujeżdżam już 6 albo 7 rok. Lekko nie ma bo zawsze muszę gonić jakieś plastiki. 3 może 4 razy był w serwisie. Swoje to wszystko kosztowało, ale worka kasy nie wydałem. Zasada jest prosta, nie dawaj byle komu grzebać przy silniku i tyle. Całą resztę ogarniesz w każdym sewisie. Raz duży serwis (1500pln), raz wymiana membran w gaźniku(800 pln - pasowały od jakiejś hondy tdm). Miałem problemy z brudnym układem paliwowym(2 albo 3 razy oddawałem na czyszczenie gaźników), ale to oczywiście nie wina ducati tylko moja:) Jakieś problemy z przerywaczem kierunkowskazów, łozyska kół itd. Wiele rzeczy zrobisz sam. Powodzenia.

Wklejam swojego brudasa.

Witam Monster 600 '00. Czy w zamian za silnik 600 można włożyć coś alternatywnego zyskując parę koni? Kiedyś słyszałem, że bez problemu można przerobić 620 na gaźniki. Może można włożyć do ramy monstera 600 coś większego nie przerabiając przy tym połowy motocykla!? Mój chyba niedługo wyzionie ducha, bo słychać z bloku któreś łożysko.

Liczyłem się z tym, więc jak moje łożyska na wale skończą się jedyną alternatywą jest silnik 600. Wyciągam i wkładam... Rok temu podczas inspekcji oraz wymiany rozrządu w jednym z serwisów, usłyszłałem kwotę za wymianę łożysk na wale 1500pln. Dlatego też zastanawiam się nad opłacalnością rozpołowania silinika. Może ktoś potwierdzić jaki jest koszt wymiany łożysk wału? Szkoda mi mojego monstera bo przywiązałem się do niego :)

Bez rzeźby wchodzi 750 lub 800, dobrze rozumiem? Co poza silnikiem co jest potrzebne? Gaźniki z 600 da się przełożyć do 750 lub 800? Czy rozrząd i sprzęgło jest takie samo? (W swoim 600 mam właśnie nowe sprzęgło i rozrząd). Z których roczników silnik będzie pasował? W razie czego 750 z SS będzie pasował? Kilka pytań, które rozwieją moje wątpliwości. Jeżeli koszt będzie dużo większy niż zakup samej jednostki to gra nie jest warta świeczki. Trzeba żyć z sześćsetką.

Nie jestem orłem z angielskiego, google translator też nie, ale całe szczęście zdjęcia są po polsku :mrgreen: ;)

Dzięki bialy114. :!:

Poszycie wydechu można jakoś zdjąć bez rozcinania, czy nie ma takiej opcji? Nie widać aby było gdzieś spawane lub zgrzewane.

W ramach testów i poszukiwań nowej pozycji na Monsterze postanowiłem poeksperymentować trochę z clip onami. Pomału próbuje to poskładać i nasuwa mi się jedno podstawowe pytanie. Czy zbiorniczki mogą zamontowane być pod lekkim kątem tak jak na zdjęciu? Czy konieczna jest próba ich wypoziomowania? Przeglądając google można trafić na monstery z clip onami i fabrycznymi zbiorniczkami.

Nie wiedziałem czy mi się czarne spodobają więc pomalowałem na próbę. Teraz już wiem, że fajnie wyjdzie. Będzie kozak :mrgreen: Na siłę nic robił nie będę. Jutro dam im jeszcze jedną szansę. Na czym polega anodowanie i czy to droga procedura?

Panowie pora poskładać to wszystko do kupy. :) Podpowiedzcie mi jakiś praktyczny sposób na rozszerzenie mocowań lag na półkach. Pomalowałem lagi i teraz mam problem z montażem. Nie chcę ich wsuwać na siłę bo zaraz się porysują. Okleiłem je taśmą papierową i przez chwilę myślałem, że się uda. Niestety nie. Średnica z taśmą jest za duża i nie mogę wsunąć w półkę swobodnie lag. Może macie jakiś inny pomysł na oszczędzenie lakieru przy montażu?

Te które pokazujesz w aukcji są na lagę 43 mm. Mój Monster 600 ma lagę 50 mm, więc wydaje mi się że Twój monster tym bardziej. Doczytałem, że zmieniasz na lagi od gsxr. Czy te lagi od gsxr mają 43mm? Jeżeli tak, to w jaki sposób chcesz to połączyć z półkami od monstera? :roll: :) S2R ma lagi 43 mm?

Arnelize pomp zmieniał nie będę bo nie wiem czy jazda mi się spodoba, ale na razie wstawiłem pomiędzy obejmy pomp króciutkie tulejki i w ten sposób odsunąłem pompy od kierownic. Trzyma się dobrze i nie dotyka kierownic. Widzę, że powiesiłeś u siebie reflektor bezpośrednio na lagach. Dorabiałeś obejmy czy korzystałeś z czegoś gotowego? Dobrze, że dałeś znać aby omijać Acewela, 400 złotych drogą nie chodzi :D theodor zacząłem rozglądać się za uniwersalnym obrotomierzem i pomysł faktycznie nie jest głupi. np. Cena też nie zwala z nóg, bo jest to powszechny gadżet tunerów samochodowych. Pozostaje jednak problem z kontrolkami i prędkościomierzem. Nie znalazłem rowerowego, który by podołał. Acha. Do ilu kręci maksymalnie się monster 600?

Nie jeździłem na cliponach w monsterze, ale faktycznie podczas pierwszych prób można poczuć ogromny dyskomfort. Tyłek bardzo wysoko, ręce nisko a nadgarstki bardzo napięte. Można jednak maksymalnie opuścić klamki, w ten sposób aby nadgarstki spoczywały bez naprężeń i siedzi się wówczas zupełnie inaczej, chodź jestem pewien, że tras po 400 kilometrów na pewno w ten sposób nie zrobię :evil:

musieli propozycje zacne, ale wartość tych zegarów niebezpiecznie zbliża się do wartości motocykla :twisted: Może jest jednak szansa zaadoptować zegary z innego motocykla!? Prosty napęd prędkościomierza na linkę i tylko pięć kontrolek :mrgreen: Czy do Monstera 600 można bez problemu dołożyć obrotomierz?

Kilka razy z asystentem i później sam już będziesz stawiał :)

theodor nie wygłupiaj się. Moje kierownice w porównaniu do Twoich to jak czarno biały niemy film przy Avatarze :twisted: Przed montażem nie przewidziałem pewnych rzeczy i teraz muszę na szybko szukać rozwiązania. Kierownice, które montuje nie pozwalają na swobodny montaż oryginalnych pomp. Zbiorniczki dolegają do kierownicy. Największym problemem okazały się jednak zegary, a raczej ich wielkość. Źle wyglądają i psują zupełnie to co chciałem osiągnąć. Nie przewidziałem też, że gdy zamontuje kierownice niżej to zegary aż tak będą przeszkadzały. Siedząc na motocyklu, niemal mogę dotknąć ich nosem :) Zacząłem się zastanawiać nad jakąś alternatywą. Znacie jakieś zegary, które bez problemu można było by tutaj zaadoptować? Z innego ducati, a może jakiś uniwersalny wyświetlacz!? Idealne byłyby zegary, które można byłoby zamontować w miejscu po rizerach oryginalnej kierownicy.

Poprawiłem. Przy zamontowanych pod półką kierownicach wychodzi na styk 278mm. Wiosną poszukam faktycznie różnicy :) Jeszcze raz dzięki.

Okazało się, że mam jednak zapowietrzony układ, ale najprawdopodobniej dlatego, że bawiłem się wiszącą na przewodzie klamką :mrgreen: Odpowietrzyłem i przyjrzałem się zbiorniczkom. Przy kręceniu kierownicą z motocyklem w pionie nie ma możliwości zapowietrzenia układu bo płyn zawsze będzie ponad odpływem. Tak jak cinek78 wspomniał mam wątpliwości jak to będzie podczas złożenia. Ciężko to sprawdzić bo bym chyba musiał położyć motocykl i machać jak oszalały klamką. Patrząc jednak na małą wielkość zbiorniczka i konstrukcję tej uszczelniającej gumki, która dzięki tym przegródkom spełnia też funkcję zapobiegającą zapowietrzaniu myślę że się to uda tak zostawić. Przy okazji nauczyłem się, że montaż clip onów to wcale nie kaszka z mleczkiem tak jak myślałem na początku :twisted: Nic teraz do siebie nie pasuje; przewody, wspornik lampy itd. Jutro jednak będzie lepiej 8-)

theodor jest szansa zweryfikować to bez jazdy?

theodor czy to jest 280mm? Z tego co mierzyłem to by się ten wymiar zgadzał, ale tracę pewność patrząc na 280*-2 :oops: Dziękuje za fatygę!

Głodny wiedzy przejrzałem całego manuala, którego mam w domu i są w nim informację dotyczące tylko tylnego amortyzatora. Wedle rad zamierzam to poprawić dlatego mam prośbę; może ktoś zerknąć w swoim manualnu jaka tam faktycznie jest dozwolona odległość?