-
Zawartość
1238 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez morham
-
A teraz ja pozwolę sobie na nutkę złośliwości... Już widzę te stada walące drzwiami i oknami do tak fantastycznego motocykla... szczególnie w czasach gdy nawet doskonale udokumentowane fotograficznie i opisowo motocykle ciężko się sprzedaje... Drogi kolego. Po pierwsze według regulaminu - konieczne jest podanie ceny. Jak chcesz sprzedać ten motocykl przydałby się podstawowe informacje jak: 1. Przebieg 2. Historia serwisowa (co było ostatnio robione i kiedy, na ile znasz wcześniejszą przeszłość motocykla) 3. Historia użytkowania (gleby, parkingówki, ślizgi, nieślizgi bądź ich brak) 4. Zdjęcia - choćby kilka. 5. Linki do aukcji jeżeli gdzieś go wystawiasz... Niestety po takim zdawkowym opisie nie spodziewaj się wielkiego zainteresowania. No chyba, że nie chcesz go sprzedać a wystawiasz ot tak by żona/matka/kochanka/dziewczyna się nie czepiała. Wtedy zadanie spełnione.
-
Hmmm - pewny nie byłem i dalej nie jestem - ale jakieś wydechy które wyglądały jak oryginały do Monstera a były jakimś Termosem albo Remusem - na pewno widziałem. Przy czym jaka to była marka nie podam - bo nie pamiętam. Jedyne co pamiętam, że to jakieś "markowe" były bo wielce zdziwiony byłem na co komuś takie skoro wyglądają jak oryginały :)
-
Mogą być termosy (widziałem nie carbonowe gdzieś na alledrogo) ale na pewno nie carbony :P Fajnie się marszczy ten naklejony carbon.
-
A podałem was do zmoderowania. Offtop tu robicie - zupełnie nie na temat dyskusja.
-
Aż chce się zapytać dlaczego ktoś sprzedaje takie cudo... Oo.
-
Wojtek - skoro Ty (i zapewne nie Ty jeden) na to wpadłeś - dlaczego nie wpadnie na to blanko ?? Jakie są realne szanse na pomoc przez net na podstawie "wziuum" ? :roll: :crazy: Wiesz - ja pracuje jako serwisant sprzętu komputerowego, dodatkowo w pomocy technicznej i czasami szkolę ludzi z obsługi technicznej - toteż dokładnie wiem ile takie internetowe, telefoniczne wziuuuuummm jest warte. No ale nie wszyscy tak mają to jedno a dwa niektórzy uczą się przez doświadczenie... ;) Toteż trochę wyrozumiałości po prostu... Także to, że czasami wskazówka taka jaką wyżej umieścił musieli, już jest jakimś kierunkiem :) Ależ wy się czasami czepiacie :) Ja też i lubię ale może dzisiaj to do mnie nie trafia... toć niejednokrotnie było mówione iż mechanik samochodowy niekoniecznie musi być dobrym motocyklowym. Nuż wychwycił iż coś nie tak i chciał podpytać, nabrać kierunku... Zamiast 3 stron spamu :) przez który się ciężko przebić jak ktoś będzie miał podobny problem i będzie szukał wskazówek - można szybko było napisać by kolega filmik wrzucił i cosik mu odpowiedź - co jak widać na przykładzie musieli - dało się :) I żeby już offtopa nie robić, ni spamu - to moja ostatnia wypowiedź w tym temacie... P.S. Aż dzisiaj odpalę Dusię i posłucham czy wydaje takie dźwięki ale na 85% moja nie wydaje...
-
Nie za ostro przypadkiem Panowie/Panie? Może jest tam rzeczywiście jakiś problem którego kolega nie umie opisać? Może niech rzeczywiście nagra (a nuż będzie coś słychać) - choć tak naprawdę skoro słyszysz coś dziwnego (a czego np. wcześniej nie było) to warto pojechać do mechanika? Nie każdy jest mechanikiem by potrafić pewne rzeczy nazwać i to co wam wydaje się mega zabawne dla kogoś może być rzeczywiście problemem... (szczególnie jeśli ma problem z opisaniem tego). Jak na razie produkujecie tonę spamu zamiast albo od razu napisać o filmik albo wysłać kolegę do mechanika... P.S. Chyba mam dzisiaj zły humor... ;)
-
Niestety rehabilitacja to bardzo droga sprawa... i zrozumiałe mi się wydaje, że po takim wypadku każdy by chciał przerwy i oddechu - jeżeli nie dla siebie to choćby dla rodziny. Nic tylko życzyć Piterowi by znalazł się kupiec który godnie przytuli machinę... bo, że powrotu do zdrowia to dodawać chyba nie trzeba...
-
Dark ? Nie powinien mieć jednej tarczy ? Albo czarnej ramy ? Na pewno bym o to zapytał bo cosik mi tutaj nie gra...
-
Jakby pasowały do 620tki byłbym chory :D
-
http://otomoto.pl/ducati-monster-monste ... 24868.html Stoi i stoi i nikt go kupić nie chce...
-
Małe jest piękne i wszędzie się mieści :lol: +1 :) Co ja gadam... +10 :D
-
Właśnie nabyłem Full-a :lol: Brat kobity jest roweromaniakiem (mieszka zresztą u was nad morzem) i miałem okazję jeździć jego poprzednim "fullem" - po prostu bajka :) Toto samo jeździło - zsiadać z niego nie chciałem - nawet tą ramę miałem okazję odkupić (bo miał ją na sprzedaż) ale musiałbym cały osprzęt dokupić a sama rama kosztowała więcej niż cały mój obecny rower :) Więc gratuluję i tak "zdrowo" zazdroszczę :) Fun będziesz miał straszny... :)
-
Monsterki wyszukane... liczę na wsparcie fachowców :-)
morham odpisał anirak na temat w Ogłoszenia znalezione
Karinko jakbyś na razie porzuciła pomysł z Monsterem to szukaj Hondy VTR 250 - to taki mini Monster od Hondy... Ewentualnie mała Ninja 250. I nie poddawaj się :) Każdemu zdarza się gorszy dzień a wtedy trzeba po prostu wrzucić na luz i ewentualnie po prostu żółwić :) po swojemu... -
A to jakaś metoda jest :P Razem z drugim butem Ci na chatę polizia wpadnie ;)
-
Wbrew pozorom to nie jest wcale takie głupie. Zajumali Ci jednego buta to co zrobisz z drugim? Jedyna szansa coby coś z niego uzyskać to właśnie wystawić na allegro...
-
Z tych dwóch tutaj zaprezentowanych wizualnie dużo lepiej wygląda Termos :D
-
Może tak być (z tym diamentem bez szlifu) więc można zlecić Poznaniakom wizytację co nie? ;) MISJA: Podjąć akcję z forum. Jechać, ocenić i zweryfikować sprzedawcę. GRUPA OPERACYJNA: DesmoPoznań i jej przedstawiciele. CZAS DZIAŁANIA: ASAP
-
:lol: ale dzięki. ;) Ale przemieszczam się jak emeryt. Na litrze. :lol: I to jest właśnie to, o czym pisałem wyżej: 600-tki mnie objeżdżają, jak chcą, a mi to Lotto ;) A śmiem sądzić, że z 10 lat temu by było: "CO ?? MNIE objechał !? " :evil: - i maneta !! :twisted: ...i nieszczęście gotowe. Co nie zmienia faktu, że za jakiś czas możesz jeździć już tak, że żadna 600tka nie da Ci rady. Kwestia umiejętności i obycia. Które łatwiej zdobywa się na mniejszym sprzęcie. Na pewno "rozsądek" o którym wspomniałeś też odgrywa dużą rolę. I pamiętam co mówiłeś na temat tego skąd wziął się lyter :)
-
Albo taki ogień z rur idzie, że motocykl zapala się jak ten GhostRidera XD
-
Jasne, że "się da". Aż dziwne, że tyle Ci to zajęło (wypowiedź w sensie ;) ). Oczywiście, że się da - słyszałem o sporej ilości takich co to przeżyli i się cieszą jazdą - nawet jeden to od R1 zaczynał... I jak zdania są podzielone to akurat wszyscy są dość zgodni co do jednego - łatwiej opanować mniejszą pojemność i z jakimś skillem (umiejętnością) przesiąść się na większą maszynę niż męczyć jako naukę jazdy lytra... i ja się z tym osobiście zgadzam. P.S. I czemu tak trudno wszystkim zaczynającym uwierzyć, że ten mały motórek też da im kopę frajdy i zabawy? A mocy prawie na pewno wystarczy... u nas prawie wszyscy chcą zaczynać od 100 KM bo komuś innemu się udało...