Gratuluję. Ta radocha jak sprzęt stanie w garażu :)

Ja Ci napiszę, że pewnie - nadaje się - jak Ci życie niemiłe... Lyter z taką mocą i do tego V (L) - to proszenie się o kłopoty... Cierpliwości - nie lepiej na jakąś 620 bądź 695 zapolować? Przecież tu masz fajną 620 - i do tego z forum... http://allegro.pl/ducati-monster-620-ie-i2384360942.html

Sushi do ludzi, Dusia do garażu :D Na co czekasz? ;)

Po co będziesz go składał :D Sprzedaj na części bo przecież to się psuje tylko ;) a z ramy zrób sanki :D

Czyli Strzały (Arrow) bądź inne Termosy... ale do góry ich nie montuj. Też mi się to wydawało fajne ale jak popatrzysz na moto trochę z boku, trochę z tyłu to dochodzi się do wniosku, że to jednak nie ich miejsce - jakoś zaburzają proporcję Monstrum :) Ot moje osobiste zdanie :) A tak w ogóle nie trać tera czasu na wymiany i dopasowanie wydechów - szczególnie jak oryginał też Ci się podoba - tylko kunia ujeżdżaj, zajeżdżaj, itp :D A przeróbki poważne na jesień/zimę zostaw...

Monstrum ładne :) na pewno będzie cieszyć. Nie krzywdź go wydechami do góry :D Tak jest db :P

Hehehehe dokładnie to samo :D Brak mi specjalizacji w sportach (oznaczeniach). Jedyny sport jakiego na tą chwilę chciałbym mieć to -> UWAGA: PROFANACJA -> Honda CBR 600 F3 z 1998 roku - malowanie czarno-szare, czerwono-czarne lub kanarkowo-szare :) I kiedyś taką kupię :) Choćby po to by stała w garażu.

Tera dopiero zauważyłem. Sam chciałbym wiedzieć :) Ja je razem z Monstrum dostałem ;) Jak znajdziesz koniecznie daj mi znać :)

Jak SS do mnie nie przemawiają ten gada - OGIEŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃ... :) Piękny

Piękny klasyk :) Też sobie kiedyś takiego sprawię... :) A tak btw. na śląsku / podbeskidziu jeżdżą jakieś SC?

Cud, miód na kółkach :P Ale SC z Monstrum mylić nononono... łagodnie Cię grupa Potworkowa potraktowała. Pewnie dlatego, że część po cichu (tak żeby ich Monstery nic nie zwęszyły) do takiego SC wzdycha...

Hmmm jeszcze przed zamknięciem tematu. Pan od samego początku podejście ma negatywne i zadziorne ponieważ ktoś ośmielił się jego bezkolizyjne, idealne moto krytykować. Stawiam na 80%, że historii tego moto podać w stanie nie będzie a jego wypowiedzi i obrażanie ludków z forum tylko potwierdza moją opinię - ten Pan nie ma jak rzeczowo obronić tego swojego kanarka - nie jest w stanie (bądź nie chce bo wie, że to przewał) podać także rzetelnie skąd wzięły się jego uszkodzenia (zaznaczam: idealny, bezkolizyjny, o tylko do zrobienia jest to, TO i TO i TO...)... Krótko podsumowując temat: po Pana wypowiedziach i traktowaniu innych tutaj w życiu nic bym od Pana nie kupił. Pozdrawiam

To by się mogło zgadzać iż wydech lekko podgięło z prawej strony przy tej okazji...

Tak troszkę wygląda jakby krzywe były... ale może to kwestia pochylenia mimo wszystko?

Osobiście wybrałbym drugie. 2

Absolutnie się nie zgadzam :) Wiary to ja mam aż za dużo. Raz się przejechałem i drugi to teraz traktuję (w sensie pojechałem oglądać bezwypadkowy... szrot który wyglądał przy oględzinach jakby walec po nim przejechał mimo, że na zdjęciach cud-miód) wszystko z ogromną dozą ostrożności. Ja stawiam na wielką uczciwość (pewnie dlatego jak sprzedawałem moto poszło dosłownie w jeden dzień) i jakbym miał się czepiać szczegółów to parę bym znalazł. Wypowiedzi moje oparłem na dostępnych danych i według nich zalecam wysoką ostrożność przy oględzinach / zakupie. Też wolę się miło rozczarować jeżeli okaże się niesłuszna. No i zapraszamy do Powitalni - nie tylko celem nabicia postów i skontrowania naszych wypowiedzi - ale przedstawienia się i ewentualnie zagoszczenia na forum na dłużej. Jeżeli handluje Pan motocyklami - ostrożność nie powinna Pana dziwić - rynek mamy jaki mamy - tej uczciwości o której Pan tak pisze jest może z 10%... Pozdrawiam :)

No to ja z ciekawością czekam na jakieś info. bo na zdjęciach kanarek rzeczywiście ładny...

Tak jak mówię - mogę się mylić ale podejrzliwy byłbym dalej. W pierwszym poście jest wspomniane, że moto nabiło się na puszkę a potem w wiadomości od sprzedającego, że się przewróciło bezkolizyjnie - więc dalej uważam, że albo nasz kolega coś przekłamał albo właściciel kręci... (sorry Panie właścicielu ale coś tu jest podejrzane... takie zmiany wersji...) Wszyscy słyszeliśmy o uczciwych sprzedawcach XD Mało kto ich widział... przy czym ja zawsze staram się być otwarty i nie wykluczam, że po oględzinach zdanie bym zmienił...

Nie jestem żadnym specem ale motocykl albo musiał leżeć i to upaść na bok tak, że wykrzywiło kierownicę (wtedy oberwałby również bok i bak) albo oberwał w przód tak, że kierownicę wykrzywiło. A jaka wtedy to musiałaby być siła? Popatrz jak wysunięte jest koło do przodu. Uderzenie musiałoby być bardzo mocne by dotarło do kierownicy i ją skrzywiło, a wtedy do wymiany całyyyyy przód był... (koło, lagi, itp.) I pytanie czy przy takim "nadzianiu" nie poszło na ramę I nie chodzi mi o to, że tego nie można porządnie naprawić ale skoro ktoś pisze, że bezwypadkowy to już masz ewidentnie pierwsze poważne przekłamanie. Oczywiście bardziej doświadczeni koledzy mogę skorygować moje myślenie jeżeli jest błędne... Tak mi się wydaje...

Tu mówi o jakimś walnięciu tak, że pokrzywiło kierownicę a w opisie aukcji bezwypadkowy ? Już bym podchodził megaaaa ostrożnie bo pachnie to krętaczem...

I nowych zdjęciach bo stare się opatrzyły XD

Zgadzam się - odstraszysz nawet tych poważnie zainteresowanych. Stwierdzą - wariat - nie gadam. I mało zdjęć.

Ale kiedy ja lubie spedzac czas w garazu :) Postawie sobie TV z jakims nagraniem drogi, duzy wiatrak, poprosze kogos zeby mi grzechotal puszka ze srubami - bedzie git :) Hehehehe jak mi pomalujesz moto tak jak poprzednie grzechotanie masz gratis przez pół roku ;)

Opis tego pierwszego w ogóle brzmi jakby go Google Translator pisał ;)

A kto stąd Ci weźmie jakieś egzotyczne wynalazki. Allledrogo już i SC brać ;)