-
Zawartość
49 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez pieron
-
Dzięki za pomoc. Wasze rady są dla mnie bardzo cenne. Na Ducati kurs obrałem już kilka lat temu. Na forum jestem zarejestrowany od 2012 roku. Nie byłem gotów na Ducati i zakupiłem Cagive 650. Super motocykl, ale to nie Monster. Teraz już jestem gotów i decyzja już zapadła :)
-
Mówimy o motocyklach. Może pomyliłeś forum? :D 620 też trzymają cenę. Zobaczymy, może trafi się coś ciekawego, co będzie godne zakupu. Jeśli ktoś sprzedaje Monstera, niech pisze
-
To prawda, ale sadząc po cenach dobrych 696 zaczynam się zastanawiać, czy chcę wydawać 20k na motocykl, który za 1 lub 2 sezony straci dosć znacznie na wartości (tak mi się wydaje). Natomiast motocykle w "starej budzie" jednak trzymają cenę. Panadto ich wygląd jest równie atrakcyjny jak w przypadku nowych maszyn. Oczywiscie nie porównuje ich w żaden sposób. Każda z wersji ma do zaoferowania coś innego, ale obie sa bardzo atrakcyjne.
-
Dzięki. Zdaję sobie sprawę, że to dwa różne motocykle. Przeczytałem już chyba wszystko co mogłem przeczytać na temat 696. Natomiast oba motocykle mi odpowiadają, mimo że są od siebie całkiem odmienne. Zaczynam coraz bardziej zastanawiać się nad innymi Monsterami. Właściwie rozważę każdy zadbany i pewny egzemplarz
-
Mam już teraz mętlik w głowie...okazuje się, że 620 jest owszem trochę starsza, ale ma lepsze zawieszenie i hamulce. A to dla mnie bardzo ważny argument... Już sam nie wiem
-
Macie rację. Sprawa wygląda tak, że coraz więcej myślę o 695. Po pierwsze ma ponadczasowy wygląd, po drugie stać mnie na zadbany egzemplarz, po trzecie jest stosunkowo "nowy". Na bazarku jest taki za 13000. Co o nim myślicie? Mógłbym w sobotę podjechać do Ostrołęki i obejrzeć sprzęt. Byłby ktoś chętny z Warszawy? Druga jest w Rzeszowie http://otomoto.pl/oferta/ducati-monster-695-gwarancja-idealny-wloski-klasyk-ID3hikUU.html i w Piastowie k. Warszawy http://olx.pl/oferta/ducati-monster-695-CID5-IDcsi4H.html
-
Kolor był ok. Raczej zdjęcia przełamują
-
Czyli nawe z takim dokumentem nie ma pewności, że wszystko jest ok? Czy mam prawo do zwrotu motocykla jeśli okaże się, że posiada ukryte wady?
-
Oto parę dokładniejszych zdjęć. Będę wdzięczny za każdą wskazówkę/ sugestię. http://zapodaj.net/370098f1ff3ae.jpg.html http://zapodaj.net/fdeb53703fb12.jpg.html http://zapodaj.net/036e460c1d60f.jpg.html http://zapodaj.net/001fad75323ec.jpg.html http://zapodaj.net/21a643c4e651d.jpg.html
-
Niestety to prawda. Pytanie jak to sprawdzic?
-
Dzięki wielkie za odpowiedź. Jeśli chodzi o geometrię, to facet posiada maszynę do badania geometrii i jest w stanie potwierdzić wydrukiem że moto jest proste i podbija się pod tym pieczęcią swojego zakładu. Ale ma też maszynę do prostowania, więc teoretycznie moto mogło być najpierw wyprostowane a później przebadane. Ale prócz śladu odkręcana przy śrubie opisanej w poście wcześniej, nie ma żadnych przesłanek że tak było.
-
Dzięki za odpowiedź! Byłem dziś obejrzeć ten oto egzemplarz http://allegro.pl/ducati-monster-696-i5967127251.html . Pojechaliśmy z kumplem, też motocyklistą, i nie było się zbytnio do czego przyczepić. Niestety nie mamy doświadczenia z Ducati więc pozory mogą mylić. Moto sprzedaje handlarz- mechanik. Ma komis motocyklowy, ale reklamuje również usługi badania geometrii i prostowania ram motocyklowych... Motocykl odpalił bez problemu na zimnym silniku. Pracuje dobrze, równo i nie słychać niepokojących dźwięków. Jest ponoć po serwisie wykonanym jeszcze w Szwajcarii, co ponoć udokumentowane jest w książce serwisowej. Sprzedający ręczy za poprawną geometrię i może ją potwierdzić wydrukiem z badania i podbić pieczątką swojego zakładu. Doszukaliśmy się małego wycieku oleju spod osłony rozrządu tylnego cylindra. Sprzedawca twierdzi, że prawdopodobnie nie został dokręcony po regulacji zaworów. Odkręcana była też śruba zaciskająca półkę na osi główki ramy- widać ślady w materiale. Ponadto lewy wydech jest trochę porysowany, co może świadczyć o jakimś szlifie. Reszta nie ma żadnych śladów kolizji. Prawdopodobnie odkręcany był dekiel sprzęgła, o czym wspomniał sprzedający mówiąc, że chyba nie jest to fabryczna uszczelka. Poza tym nie było się do czego przyp...motocykl jest imo bardzo ladny. Ale co z tego skoro mechanik ze sprzętem do prostowania ram mógł zrobić z nim cuda na kiju. Jutro postaram się dodać kilka szczegółowych fotek. Pomozecie??
-
Piękna maszyna...niepowtarzalny charakter!