Widzę, że pan handlarz poczynił inwestycje i wymienił łańcuch. Nasmarował nawet.

Jak Tyś to zrobiła, że on wygląda jak salonowy? :razz:

Zacny klasyk panie :)

Pstryknij, pstryknij, bo myślę że prócz mnie jest kilka osób które wachają się między transparentną, a dymioną. Krótka prezentacja na filmiku byłaby idealna i rozwiała wszelkie wątpliwości chętnych do modyfikacji :oops:

Ładne te foty z winietą pizgasz :)

Bardzo smaczny zestaw, brawo brawo. To już wiem skąd brać naklejki.

To jest uosobienie nazwy Monster. Motyw z lusterkami w manetach - zajebisty.

"Na sprzedaż Ducati Monster 696 Stan jak na zdjęciach" Spójrz na to trochę z psychologicznego punktu widzenia. Jeśli nie masz nic do ukrycia to nazywasz rzeczy po imieniu a więc takie słowa jak idealny, bardzo dobry, bezwypadkowy, bez draśnięcia, świetna kondycja są w ogłoszeniach naprawde drogisz sztuk. Jak ktoś pisze "stan jak na zdjęciach" albo "stan tak jak widać" to znaczy że unika odpowiedzialności. Bo przecież nie powiedział "stan idealny" więc o nic nie będziesz miał pretensji jak kupisz padlinę, widziałeś co bierzesz. A nie sądzę, że gościowi spłonęła chata i potrzebuje pieniędzy. Okazje nie istnieją.

Dodaje temat do obserwowanych :) Jeśli planujesz zostawić standardowy zadupek to koniecznie go sobie spraw bo jak widzę masz brak. Mogę dołożyć swoją cegiełkę do tego projektu i oddać swój zamiennik po o wiele niższej cenie. Ten Twój S2R jak dla mnie jest ideałem w stocku poza tym brzydalem katalizatorem. Co do wydechu to proszę nie idź w boomtubes, ani to ładne, ani brzmi, ani zdrowe. Wygląda jak upośledzony członek słonia. Z tego co widzę i się domyśłam to pewnie będziesz szedł w clipony. Przerabiałem ten temat. Z tego co dobrze pamiętam to któryś z naszych Mechaników pisał, że półka z zestawu od Rizomy nie jest kompatybilna więc miej to na uwadze zanim zrobisz "kup teraz" http://www.woodcraft-cfm.com/cgi-bin/commerce.cgi?search=action&category=OOOX Tu są fajne clipy z regulacją riserów, na zero risers odpadną Ci nadgarstki jeśli je opierasz jako początkujący. Te 1.5 cala to taka perfekcja stylistyczno-wygodowa. Obadaj jeszcze clipy w S4 edycja Foggy, tam o ile pamięć mnie nie myli były robione w standardzie, więc łatwo byłoby zamienić. Chyba. http://www.ducatimonsterforum.org/index.php?topic=45346.0 Polecam ten temat, są opisane ewentualne przeszkody które napotkasz przy montażu i modyfikacjach. Moim zdaniem świetnie wygląda. Projekt podoba mi się, nawet bardzo, a jestem tak samo fanem Monsterów jak czarnego koloru dlatego trzymam kciuki :) pozdro PS a gdybys jeszcze szukal inspiracji to...

Nawet nie tylko ciężko, co chyba niemożliwe. Nawet jak silnik będzie pracował stosunkowo długo to brak przejazdu spowoduje przegrzanie pewnych elementów, a niedogrzanie drugich. Tak więć włączenie wentylatora nie zawsze oznacza, że wszystkie podzespoły osiągnęły temperaturę pracy. W każdym razie mająć SC wywaliłbym trochę mebli z pokoju i postawił przy łóżku :)

Też stawiam na aku, to że kręci nie znaczy że ma wystarczający prąd na rokzręcenie. A związek przycznowy między dolaniem benzyny może być przypadkowy. Miałem to samo rok temu. PS taki rozruch na 5 min w tych warunkach temperaturowych kosztuje cylindry Twojego silnika tyle co ~ kilka tys. km przebiegu.

"Ducati? Do skraju racjonalnego myślenia i obłędu doprowadza mnie pierwszy Monster. Powtarzam, pierwszy. Nie ten „nowych czasów” z koszyczkiem na pieczywo zamiast przedniej lampy. Jest absolutnie wspaniały i jeśli bielizna Gisele Bündchen miałaby być motocyklem, to właśnie tym. I znów, jestem doskonale świadom, że kiedy zadzwoni do mnie prezydent i powie, że chce mi przyznać Order Orła Białego i będę musiał szybko pojechać na Belweder, Monster nie odpali. Prawdę mówiąc w każdej innej sytuacji też nie odpali, a mechanicy w serwisie będą smutno rozkładać ręce. Ale chcę, aby po otworzeniu drzwi garażu ukazała mi się ta wspaniała plątanina kratownicowej ramy, ta seksowna pupcia, ten podłużny zbiornik paliwa. "

Racja, zapomniałem że świat poszedł do przodu :)

Widząc pytanie o Monstera czuję się wyrwany do odpowiedzi. Moje pierwsze Ducati to właśnie Monster 800 - tak, nada się. Natomiast musisz okazać trochę szacunku dla maszyny jeśli przesiadłeś się z egzaminacyjnej YBR 125. Tutaj dwa wielkie tłoki nie wybaczą Ci tak łatwo jak ten skuter. Do nauki jazdy jest 125-250cc. Na takiej krowie zejdzie Ci trochę dłużej w swobodnym składaniu, a sprawdzając granice tolerancji na błędy będziesz ostrożniejszy. Moim zdaniem to nie jest japońska kawa która znudzi Ci się po sezonie. W przeciwieństwie do japonii, Ducati jest marką która nie potrzebuje co sezon więcej koni, żeby Cię przy sobie utrzymać. Wiem co mówię bo sam się z takiego przesiadłem. Ten motocykl się poprostu nie nudzi. Jest jak seks. Może Ci się odechcieć, możesz jednego dnia się przejeździć, ale jutro znów zejdziesz do garażu. Jeśli nie dla przyjemności z jazdy to dla dźwięku, jeśli nie dla turystyki to dla lansu. Jeśli nie dla tych cech to dla samej egzotyki. Właściwie to tak czasem patrzę na tą maszynę i nie wiem w czym tkwi ta magia, czy w ramie, czy w dźwięku czy w samym fakcie że to Ducati, albo w kombinacji tych wszystkich cech. Na pytanie czy się nada na pierwszy to zapewne odpowie Ci ktoś inny. Ja ze swojej strony powiem Ci, że jak jeszcze 4 lata temu śniłem o Panigalach i R1 w sportowym litrażu to teraz uważam że sztuka tkwi w małych pojemnościach. Dla mnie Monster ma dożywocie.

I tak wskazówki od SC biją wszystko na łeb, nie ważne ile lat minie.

Trudno mi powiedzieć bo nie posiadam ich w ogóle. Wiem tylko tyle, że występujące objawy są prawdopodobnie owocem nigdy (!) nie wykonanej regulacji przez poprzedniego właściciela. Moim skromnym zdaniem zabawa z wydechami=obowiązkowe korekty. W innym wypadku to karygodne zaniedbanie.

Bez

Właśnie chciałem to napisać. Mam dedykowane Remusy, po których założeniu nie było kalibracji. Co jakiś czas mam strzał w rurę a i dół obrotów jakiś taki....

Jak widzę kierę w Monsterze pod takim ładnym kątem to zawsze się ślinie. Dobrze to wygląda w harmonii z lusterkami, a nie "rowerowo".

Bezawaryjny jak kochasz. Odpukać.

Jedno z niewielu zdjęć które zapisałem na kompie. Piękny klasyk, a termosy są jak soczysta wisienka na śmietanowym torcie :) Nie mogłem się oprzeć, żeby nie dodać trochę dramaturgii, mam nadzieję że się nie gniewasz

Z klockami jest ciekawa historia, ale nie opowiem bo dostane bana za off top. No dobra opowiem bo mam zero ostrzeżeń. Otóż były takie trzy, podobno inteligentni ludzie rozkladają i składają taki w parę minut, cos jak kostka rubika. I postanowiłem jednego rozłożyc. ...nigdy go nie złożyłem ponownie. KONIEC

Nie mogłem się oprzeć w sklepie..