Ja używam SP Synchro (kupiony na ebayu z UK) w cenie ok 1200pln. Były też do Ducati. Fajnie działa, montaż standardowy, czyli wpięcie się w obie cewki zapłonowe, założenie czujnika przy dźwigni zmiany biegów (ważne żeby podać przy zakupie czy masz pull czy push), podłączenie zasilania po zapłonie i tyle. http://www.ebay.pl/itm/SP-Quickshifter-DUCATI-748-749-848-996-998-999-1098-1198-Complete-System-/281629600929?pt=LH_DefaultDomain_3&hash=item41926eaca1 na zdjęciu wersja pod R4

ładny, już stoi kilka tygodni na allegro

Moim zdaniem im więcej sygnalizujemy, im lepiej rozumieją nasze zamiary inni i im bardziej jesteśmy widoczni, tym lepiej. Podziękowania to inny temat... Każdy dziękuje na swój sposób. Nikogo na siłę nie przekonamy, bo jak widać nawet wśród producentów motocykli nie ma jedności (nawet w obrębie jednego producenta nie ma spójności i jedne modele mają awaryjki, a inne nie)

+10 do lansu jak mrugniesz 2x prawo/lewo zamiast awaryjkami...

Rodacy dziękują awaryjkami i klaskają w samolocie. Taki mamy klimat. Jak się komuś nie podoba to granice są otwarte... Lepiej podziękować awaryjkami niż wcale...

dobrze, że jak motocyklem nagle hamujesz albo wręcz staniesz na trasie szybkiego ruchu, bo jest korek spowodowany wypadkiem, to nikt nie wjedzie Ci w tył, bo przecież motocykle są dobrze widoczne, mają światła stopu, a inna forma sygnalizacji, że stoisz i się coś dzieje przed Tobą jest zbędna... w samochodach też nie wiem po co są awaryjki ? do pozdrawiania / dziękowania ? chyba tylko po to... :roll:

Mnie też wnerwiał brak w RC8, więc poszukałem, założyłem i polecam. Mam awaryjki, tryb podziękowania i system awaryjnego hamowania (odpala awaryjki jak wykryje mocne hamowanie, 6 stopni czułości). U mnie jest na osobnym przycisku, ale można podpiąć pod "zerowanie" kierunkowskazów. https://www.facebook.com/pages/PP-Moto-Device/375354685911679

dobre wyścigi, właśnie obejrzałem... fajnie, ze R4, V2 i V4 równo idą, chociaż chyba Aprilia faktycznie była szybsza na prostych

temat nie raz sprawdzany w prasie http://motormania.com.pl/testy/motocykle/test-porownawczy-paliw-czy-wiecej-oktanow-oznacza-wiecej-mocy/

wstaw go na rolkę to się przekonasz ile faktycznie ma koników

Patrząc na cenę - opłaca się. Czas pokaże, czy było warto. Trzeba to traktować jako całość, ze świadomością, co kupujesz, za ile i czym to może się zakończyć (patrz zdjęcie wyżej)

Obecnie wszystko jest podrabiane, a jak jest coś 50% tańsze to masz odpowiedź, czy jest to oryginał ;) Kilka przykładów: Ostatnio na allegro masowo sprzedają się rękawice Alpinestars GP Pro po 250pln (cena nowych oryginalnych to 699pln). Rękawice mają beznadziejną jakość skóry, barwią dłonie i rozpadają się po 3 miesiącach, ale popyt jest... (ja akurat nie kupiłem) Ostatnio kupowałem do MINI żarniki xenonowe (D2R) po 80pln (niby Philips), gdzie prawdziwy Philips kosztuje min. 150pln. Te tańsze padły mi po 3tygodniach... Następnie kupiłem oryginał i świecą już pół roku... Pazerny traci 2x... I na koniec wakacyjne perfumy czy tshirty z Bułgarii czy Turcji (kupowane tam po 5-10euro) i sprzedawane u nas jako testery, albo oryginały wręcz. Przykłady można mnożyć. Co innego jak ktoś prywatnie sprzedaje jedną sztukę (komplet), bo kupił nie takie czy coś tam mu nie pasuje, a co innego jak firmy mają po 100 kompletów "oryginałów" i pchają masowo na allegro. Może i nawet ta rizoma wygląda jak oryginał, może nawet jakość jest dobra, ale oryginał to to nie jest... Patrząc na cenę - opłaca się. Czas pokaże, czy było warto.

leci właśnie powtórka na eurosport2

Motocykl to prostsza konstrukcja niż samochód, a Ducati to nie Alfa Romeo, więc nie musisz się bać, że będzie ciągle stał w serwisie. Najlepiej szukaj forumowego, albo w odpowiednim dziale (wątku) wklejaj znalezione oferty, to Ci forumowi fachowcy na szybko powiedzą czy warto czy lepiej odpuścić.

Nie wiem czy już pisałem, czy nie, ale mnie tylko sprzedający CBR 600RR ostrzegł, że powyżej 10tys rpm staje na koło i że jako to mój pierwszy moto, mam tego nie robić. Tyle w temacie. Kupić na pierwszy moto możesz nawet R1, ale trzeba mieć poukładane w głowie i chociażby z braku doświadczenia nie piłować do czerwonego i PRZEDE WSZYSTKIM odwiedzić jakiś tor czy inny kurs, gdzie może się dowiedzieć od mądrzejszych od siebie co robić, czego kategorycznie nie i potrenować w bezpiecznych warunkach. Oczywiście przejechanych km'ów i własnego doświadczenia na drodze nic nie zastąpi, ale świadomość wpojona przez innych to już dużo. Drugie to nie załączać sobie trybu "jestem Rossi" albo "dam popis na drodze, bo jestem nieśmiertelny" Pokora, rozsądek, brak debilnych popisów i myślenie za innych... to chyba uniwersalne zasady nie tylko na pierwsze moto, ale zawsze. O tym co wygodne/za duże/za małe, a co nie, nie piszę, bo trudno kazać typowi 190cm/120kg kupować CBR250, bo to jego pierwsze moto...

93 46 26 99 ale wymyślił z tymi deszczami... ;) Szkoda Iannone. Pierwsze kółka pięknie szedł.

niby już jechał na resztkach paliwa i mu odcięło...

Tito Rabat (mistrz moto2 2014) przegrywa wyścig na własne życzenie, próbując podnieść na koło podczas przejazdu przez metę... ;) Obstawiam: 46 93 99

Pedrosa ma wygrać ? chyba jak cała czołówka się wyglebi...

L.Baz miał w nosie polecenia Kawasaki, bo przechodzi do MotoGP od 2015 i mu to lotto ;) RSV4 daje rady ;) Brawo Guintoli. Mistrz w wieku 32lat ;)

Z autopsji 800'ka wydaję się dobry pomysłem. 600'ki się szybko nudzą, a do litra musisz "dorosnąć". Ja po kursie wsiadłem od razu na CBR 600RR i po roku już szukałem czegoś większego. Nie chodzi, że super ogarniam i że za wolne było (bo nie było i nie ogarniam) i paradoksalnie szybciej nią "piłowałem" niż teraz 1,2litrowym RC8, ale wydawała mi się za mała i jakoś tak moja męska próżność pchała mnie w coś większego niż 600... ;)

Faktycznie felga DP mocno dostała i słabo wygląda... Co do stylu jazdy: JL słabiej hamuje i jedzie szybciej w środku zakrętu, a VR mocniej hamuje i ma mniejszą prędkość w zakręcie. Ten tor zjada opony i dlatego styl VR był skuteczniejszy. Tak przynajmniej mówili komentatorzy.

Tam chyba dostał wydech (Honda ma drugi pod zadupkiem, poza tym przy wahaczu), ale to takie moje gdybanie. Nie wiem jak DP wytrzymuje tyle sezonów z mistrzami obok siebie, a on nic nie daje rady ugrać... trochę przykre...

ja też, ale jednak kiedyś trzeba się wyspać ;) nie sprawdzam wyników i oglądam później, ale nadal jak by na żywo ;)

Zamiast wstawać w nocy, zakup smartTV z funkcją nagrywania, albo inny dekoder z timeshift ;) dużo przyjemniej się ogląda przy śniadanku i kawie o 10 ;)