Witam serdecznie. Mam problem z moim Ducatem. Tytuł nie świadczy o tym, że Ducati zostało przeze mnie zlane wodą, albo poddane myjce ciśnieniowej.
Wymieniałem płyn hamulcowy, a że miałem problem z odpowietrzeniem tylnego zacisku, musiałem go odwrócić, a wiadomo trochę płynu się polało, nie wszystko mogłem wytrzeć wiec spłukałem go wodą. Delikatnie, w okolicach pompy tylnej, po zacisku, po feldze. Z przodu to samo. Ominąłem silnik i resztę elektryki...przynajmniej mi się tak zdawało. Efekt mnie zaskoczył, bo uważałem bardzo. Motocykl nie pali, a dzieje się tak: https://www.youtube.com/watch?v=QGvsjVt0mZE
Mam nadzieję, że film będzie działał.
Czy po tym zachowaniu można wyciągnąć jakieś wnioski, co do tego co mogło paść? Bezpieczniki wszystkie całe. Te 40A, 30A, pod puszką, wszystkie sprawdziłem. Dziękuje za każdą radę. Dzięki