Kędzierzyn-Koźle

W mojej wiosce jest koleś maluje proszkowo, robiłem u niego sety do monstera 620 za komplet - piaskowanie, malowanie - 30 zł. wyszły jak nowe , nie piaskował grubym granulatem tylko pyłem powstałym po piaskowaniu aby nie uszkodzić powierzchni, cena do jakości wykonania śmieszna. Zaznaczę że koleś ma moto, więc wie jak i co malować i czym traktować. pozdrawiam.

Tak wiem o co chodzi , tylko dziwne pytanie : Jak nie jeździłeś to czy jesteś świadomy ? Moim zdaniem jak ktoś troszkę ma poukładane pod deklem to da radę, a jak nie to na hulajnodze da ciała. Pozdrawiam.

Co to za różnica na czym kto się uczył jeździć, a co gdyby ludzie kupowali to na czym uczyli się jeździć - to po polskich drogach jeździły by wsk, jawy, cz, mz itd. coraz to nawsze modele. Ja np. jeździłbym cz 175 fajna, ale w latach 90. Nikt z użytkowników DUCATI na pewno nie zdawał na nim egzaminu, może ktoś popróbował jeździć ale nikt na nim się nie uczył jeździć na kursie. Czy kolega uczył się na KTM ? Jak już trochę poczytałem większość z nas użytkowników DUCATI po prostu musi mieć DUCATI i choćby ktoś odradzał: nie kupuj tego to włoszczyzna, ryż smakuje lepiej to i tak kupi woszczyznę, Wiem po sobie zobaczyłem, usłyszałem i zwariowałem i jest 620. I to tyle bo odbiegam od tematu. A co do zakupu dobrze byłoby, jakby z kolegą pojechał ktoś kto ma coś do czynienia z motocyklami, a jeszcze jakby to był użytkownik DUCATI to już by było super. Tak na forum ciężko jest powiedzieć na co zwracać uwagę. A co jak będzie rysa na którymś elemencie, albo opona do wymiany to nie kupisz? Trzeba wziąć pod uwagę stan całego motocykla i wiarygodność sprzedawcy czyli czy ktoś jest tylko handlarzem bierze to co popadnie i sprzedaje dalej, czy ma pojęcie na temat motocykli i wybiera motocykle które jeszcze komuś posłużą lub czy to jest poprostu użytkownik DUCATI i zmienia model. Zwróć uwagę na to co możesz samemu przy nim ewentualnie zrobić, a za co trzeba będzie zapłacić mechanikowi z serwisu. A takie tematy były już poruszane na forum - ja osobiście zrobiłbym tak : poszukałbym na forum kogoś kto jest z Warszawy, zadzwonił i zapytał czy by nie wybrał by się ze mną na oględziny,myślę że znajdzie się jakaś osoba która chętnie zrobi parę kilometrów na swoim moto, aby pooglądać coś dla przyszłego , a jeżeli sprzedawca zobaczy użytkownika DUCATI to raczej kitu nie będzie wciskał że moto jest nówka i pół wioski płakało jak moto wyjeżdżało do Polski. Udanych zakupów. Pozdrawiam!

Bylem w podobnej sytuacji rok temu , do wydania miałem troszkę więcej kasy, co nie znaczy że kupiłem coś super nieśmiganego, licząc się z kosztami musisz wziąć pod uwagę ewentualną wymianę pasków, filterek olej to chyba minimum, jeśli kupisz sprowadzonego to najlepiej wystartować od tzw. zera z płynami eksploatacyjnymi. Do kosztów dolicz też koszt ubezpieczenia, białej blaszki na tylni błotnik, oraz urząd skarbowy, a co do kasku to podpisuję się pod kolegą wyżej , mierz, zmieniaj nie patrz na to że panu ze sklepu nie podoba się wyciąganie innych modeli z kartonów, ja kupiłem za mały pochodziłem w domu z pół godziny tak mi ktoś doradził - baniak mnie bolał kilka dni , wymieniłem na rozmiar większy i teraz jest ok. Plandekę i spodnie kupiłem nowe, a teraz wybrałbym coś używanego w dobrym stanie i lepszej marki. A co do wyboru stanu technicznego to trzeba sobie powiedzieć co sam mogę przy nim zrobić, ok wykręcę i wypiaskuję sety, wymienię olej, ale pasków już sam nie wymienię, i tu trzeba liczyć się z ewentualnymi kosztami, pzdr.

Witam teraz moja kolej, myślę że z zadupkiem byłby bardziej okazały ??? Pozdrawiam !!!

wtrącę się - mam przelotowe carbony, po zakupie moto ( przyprowadzony z Itali ) pojechałem do servisu prosiłem o sprawdzenie co też ciekawego nabyłem , mechanik stwierdził że jest wszystko ok , szacunek dla mechanika bo wpuścił na warsztat i wyjaśnił co by było ja by moto było katowane , ale coś z mieszanką mu nie pasowało i zmienił ustawienia , wyjechałem z servisu i brak mocy , strzelanie w tłumik i zawrotka do servisu, wrócił do ustawień poprzednich i próba , wszystko jest ok moc i praca na 6. wynika z tego że poprzedni właściciel ustawił go pod przelotowe tłumiki , przy zakupie moto dostałem też orginalne tłumiki - inaczej się zachowuje na carbonach a inaczej na orginałach , więc zmiana tłumików napewno wymaga regulacji.