Z akcją Diavela się zgadza, Mój termostat nawalił po 2,5 tys km. Nie włączał się po pierwszym odpaleniu. Trzymał nawet do 104 c, i dopiero werntylator jak ruszał puszczał. Pierwsza wymiana w serwisie nic nie dała. Powtórka z rozrywki. Dopiero jak sam poszukałem na forach w USA, to się dowiedziałem że jest nowy termostat do diavel. Ma ten sam nr - ale się jednak różni. Jest 55 C a nie 65. wymiana na 55C i nowy płyn i diavel śmiga
:razz: