-
Zawartość
47 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez Krzykaty
-
Ja od niedawna na takim jeżdżę :P Jeśli liczysz na jakieś uwagi to proszę bardzo: 1 - Rozstaw węższy od seryjnych co powoduje, że przy skróconym mocowaniu tablicy rejestracyjnej tłumiki ocierają o tablicę. Brakuje około 5mm luzu z każdej strony. Rozwiązaniem jest podgięcie lub skrócenie tablicy, lub zabezpieczenie miejsc styku tablicy z tłumikami (ja tak zrobiłem). 2 - Dźwięk głębszy i bardziej basowy od seryjnych nawet z dbkilerami 3 - Po wyjęciu dbkilerów trzeba włożyć w wydechy blaszki z otworkami (są w komplecie). Fachowo to się podobno nazywa sparkarrester. Tyle, że to jest bez sensu ponieważ u mnie te elementy zostały uszkodzone i wywalone z wydechów po pierwszej przejażdżce za miasto. Bez nich ogień z d.... tyłu. 4 - No i najważniejsze ale to chyba oczywiste zwłaszcza gdy wywalisz dbkilery - wymagają strojenia komputera (AFR) ponieważ przy schodzeniu z obrotów potrafią postrzelać. Poza tym rewelacja!
-
No dobrze. Rozumiem więc, że wydechy Slip-On jednak nie są fabrycznie strojone do danego modelu motocykla. Załóżmy więc, że nadal chcę wymienić wydechy oraz całość odpowiednio zestroić na hamowni. Gdzie się z tym udać aby mieć pewność, że zostanie to prawidłowo wykonane? Mam wrażenie (poparte niestety doświadczeniem kolegów), że w większości serwisów skończy się to po prostu wymianą wydechów i nic poza tym nie zostanie zmienione/zestrojone itp. Skasowany natomiast zostanę za full serwis. Jest takie miejsce w okolicach Trójmiasta?
-
Koledzy, czy nikt nie wie, nikt nie pomorze? Jak to jest z tłumikami SLIP-ON? Zakładać i nic nie kombinować w elektronice?
-
Z tego wynika, że w tłumikach typu SLIP-ON katalizator jest we wnętrzu puszki tak samo jak w seryjnych. Tym bardziej zamiana seryjnego tłumika na tłumik typu SLIP-ON (o ile są faktycznie dostrajane fabrycznie) nie powinna pociągać za sobą dodatkowych modyfikacji - czy tak? Chcę się upewnić przed wymianą zamiast ratować sytuację po ich wymianie. Nie rozumiem tylko jak w takim razie działają (poprzez wyeliminowanie katalizatora) rurki sprzedawane w zestawie z tłumikami do M696 - Arrow Dark Line Alluminium + No Cut Pipe?
-
Koledzy, rozważam zmianę układu wydechowego w M696 i po prześledzeniu wpisów na forum (dotyczących montażu akcesoryjnego układu wydechowego) nadal mam pewne wątpliwości i wolałbym je rozwiać zanim zrobię jakieś modyfikacje: 1-Czy wydechy typu SLIP-ON (Leo Vince, Arrow, Akrapovic, Mivv) sprzedawane bez dodatkowych elementów (filtr+elektronika) wystarczy po prostu założyć zamiast seryjnych i wszystko będzie OK? Nie chodzi mi o wzrost mocy i momentu ale o to aby po wymianie wydechów parametry te nie uległy pogorszeniu. Innymi słowy czy wydechy typu SLIP-ON są w jakiś sposób (pod względem parametrów) fabrycznie dopasowywane, dostrajane do danego motocykla i nie wymagają dodatkowych zabiegów poza ich założeniem? Wiem, że większość (jak nie wszyscy) tak właśnie wymieniają wydechy jednak opisy na forum o zapaści parametrów, zubożeniu mieszanki, wzroście temperatury i w efekcie zniszczeniu zaworów mnie przerażają. Czy to dotyczy również wydechów typu SLIP-ON? 2-Jeśli zależałoby mi na poprawie parametrów (poza dźwiękiem) to rozumiem, że wówczas w grę wchodzą wydechy Temignoni sprzedawane z dodatkami (reklamowane jako sportowe) lub inne np. Arrow + wywalenie katalizatora (jest taki zestaw w sprzedaży) i dostrojenie elektroniki?
-
Po czym widać, że był położony? Jakoś nie mogę znaleźć otarć i wgnieceń na zdjęciach. Widać natomiast, że Właściciel mocno zainwestował w carbon. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to wydaje mi się, że poza kierownicą i klamkami nieoryginalne (lub pomalowane) są sety. O ile pamiętam to w tym roczniku były srebrne a nie czarne - warto sprawdzić.
-
Koledzy napisali już wiele swoich poglądach na temat pierwszego moto i trudno się z większością z nich nie zgodzić. Po pierwsze - najważniejsze jest to co masz w Twojej głowie. Tyle, że nawet jak jesteś bardzo, bardzo rozsądny to i tak wcześniej czy później coś Cię podkusi żeby szybciej ruszyć lub trochę szybciej pojechać. Pytanie czy w tym momencie opanujesz moto i czy nie za późno stwierdzisz, że już trochę przesadziłeś. Po drugie - mniejsza pojemność, mniej kucy, zazwyczaj lżejszy, łatwiej opanować, więcej wybacza itd itp - więc na pierwsze moto nie może być za duży. Zastanawiam się jednak czy to "po drugie" nie jest zaszłością z czasów kiedy prawo jazdy zdawało się jeszcze na 250-tkach. Wtedy, po egzaminie, przesiadając się na 500 czy 600 zapewne przeżywało się szok. Tyle, że teraz zdajesz egzamin na moto odpowiednim dla kategorii jaką chcesz mieć. Ja się uczyłem i zdawałem na Gladiusie więc przesiadka na 696 nie zrobiły na mnie jakiegoś wrażenia jeśli chodzi o "nadmiar mocy". Natomiast kolega, który zdawał egzamin razem ze mną i zafundował sobie Street Triple (106KM), sprawia wrażenie jakby bał się własnego motocykla. Szybsza jazda po zakrętach jest dla niego wyzwaniem i stresem a nie frajdą. Chyba nie o to chodzi? Inny kolega który na co dzień jeździ Yamahą FZ6 (100KM) po przejechaniu się 696 (80kM) stwierdził, że jego (yamahy) "konie" chyba gdzieś pouciekały :smile: Trudno więc porównywać z sobą motocykle tak jak trudno porównywać z sobą ludzi. Każdy (człowiek i motocykl) ma inną charakterystykę i inaczej się zachowuje. Wszystko jest względne i zależy od połączenia człowieka i maszyny. Chyba nikt nie jest w stanie podać złotego środka. Po roku przejechanym na własnym 696 mogę stwierdzić, że: 1- sprawia frajdę bo lekki, żwawy, zwinny, 2- na dłuższe wycieczki się raczej nie nadaje choć znam takich którzy wybrali się takim motorem na drugi koniec Polski 3- w mieście mocy aż nadto, w trasie bywają chwile kiedy chciałbym parę kucy więcej ale w kilku przypadkach dziękowałem, że ich nie ma! Czy po roku chcę wymieniać na większy? Szczerze mówiąc zastanawiałem się nad tym ale zdecydowałem, że nie. Uważam, że jest to idealna maszyna do nabierania praktyki i zbierania doświadczenia a z czasem kto wie... Cóż, chyba nie pomogłem? :think:
-
Pomijając kwestię ABS i elementy które nie są lub nie wydają się być oryginalne (łącznie z wydechami) to czy nie wydaje się Wam, że przejechane nieco ponad 5tys km przy roczniku 2008 to trochę jakby podejrzanie mało? Nie licząc tego sezonu to daje średnio około 1000 km rocznie. Ja bym przejechał więcej jeżdżąc tylko z domu do pracy.
-
Co do kierownicy to tak jak pisałem - zapewne zależy od rocznika. Co do ABS to przed zakupem bym się upewnił ponieważ kabelek z tyłu faktycznie jest ale koła impulsowego nie widać. Być może z uwagi na taką a nie inną jakość zdjęć. Kabelek do przedniego koła powinien być podczepiony do przewodu hamulcowego i tego też nie widać. Koło impulsowe z przodu powinno być po przeciwnej stronie niż sfotografowana. Poza tym kontrolka ABS powinna się świecić przed jak i po włączeniu silnika ale przed ruszeniem. Powinna zgasnąć po przekroczeniu 5km/h. No chyba, że to też zależny od rocznika.
-
Zauważyłem jeszcze jedno - skoro ma ABS to dlaczego nie świeci się kontrolka ABS? Zdjęcia nie pokazują też czy ma koła impulsowe od ABS.
-
Mam 696 i nie mam chromowanej stali a jeśli jest ze stali to na pewno nie jest chromowana. Wydaje mi się, że to zależy od rocznika.
-
Jeśli mówimy o oryginalności elementów motoru to poza wydechami, klamkami, lusterkami i końcówkami kierownicy nie ma też oryginalnego ogona z mocowaniem na tablicę rejestracyjną z jej podświetleniem oraz fabrycznych kierunkowskazów. To co jest pod kanapą zamiast mocowania ogona też raczej nie jest oryginalne. Zastanawia mnie też kierownica. Wydaje mi się (ale nie jestem pewien), że oryginalna jest matowa z aluminium. Ta która jest na zdjęciach to stal cynkowana czyli prawdopodobnie jakiś zamiennik. Oryginalne opony są produkcji pirelli a nie bridgeston. Co do przeglądów to pierwszy duży przegląd jest po 12tys (zależnie od wieku moto może być połączony z wymianą pasków)
-
Dziękuję za odpowiedź. Zastanawia mnie dlaczego nie da się zamocować kierownicy MA010 na wyższych podstawach (6cm) bez problemów z kablami i przewodami a da się zainstalować handbar riser (dodatkowe 3cm) do fabrycznej kierownicy bez takich problemów ? Tak przynajmniej piszą w necie Ci co wymieniali. Może kierownica MA010 na podstawach 4cm jest wyższa niż standardowa co pozwala na bardziej wyprostowaną pozycję podczas jazdy. Czy jest ktoś kto wie, ktokolwiek...
-
Witam wszystkich Postanowiłem podłączyć się do starego postu ponieważ jego tytuł najbardziej odpowiada tematowi jaki chcę poruszyć. Mam pytania do tych którzy próbowali wymienić lub wymienili kierownice w Monsterze 696. 1-Czy da się zamocować bez przeróbek przewodów itd. itp. kierownicę Rizony MA010 na podstawach AZ403 (6cm wysokości) zamiast AZ402 (4cm wysokości)? Czy nie okaże się, że jakieś kabelki lub przewody są zbyt krótkie? 2-Czy z kierownicą zamocowaną na wyższych podstawach są problemy przy maksymalnym skręcie? Czy jakieś elementy na kierownicy nie obijają się o bak? 3-Czy kierownica zamocowana na podstawach 4cm jest wyżej położona od fabrycznej? Fabryczne mocowanie Ducati standardowej kierownicy (22mm) ma 6cm (zmierzyłem). 4-Cy jest inna kierownica Rizomy (np. MA001, MA005 lub inna) którą można bez problemów i przeróbek zainstalować do 696 i która nie będzie stwarzać problemów podczas eksploatacji (np. obijać się o bak)? Zwracam uwagę, że np kierownica MA001 jest krótsza od MA010 i nie jestem pewien czy wszystkie elementy wyposażenia zmieszczą się na kierownicy. Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi wynikające z waszych doświadczeń.