Wygląda jak amfibia.....motocyklowa rzecz jasna :D

Mniejsza o heble bo w M800 ie są naprawdę dobre i trzeba się z nimi łagodnie obchodzić. Ja kupiłem 800ie z 2004 na mój pierwszy w życiu motocykl. Żyję z nim już 2 sezon i niczego mi nie brakuje. Do dziś za każdym razem kiedy wsiadam na niego rano, czuję, że jest dla mnie za mocny. Narowisty i wymagający. Co by nie powiedzieć o tym modelu, to łatwy i przyjemny do jazdy to on nie jest dla amatora. Takie cechy jak: bezpośredni wtrysk, silnik V i brak antyhopingu robią z niego dość wymagającego przeciwnika. Blokada tylnego koła do dziś czasem mi się zdarza na zakrętach, ale przynajmniej wiem, żeby nie folgować, tylko cierpliwie uczyć się go i ćwiczyć techniki.

Zdaje się, że pamiętam..... jak mi go sprzątnąłeś sprzed nosa jakiś rok temu :twisted:

Piotruch88 - jakbyś choć trochę poczytał forum, to byś wiedział o Motomaniax co nieco. W temacie samego motocykla: - Na zdjęciach widać, że moto jest czyste ;) - Powiem jedno: podejrzewam, że chłopaki raczej nie kupili padliny z Włoch, a jeśli już sprzedają coś sprowadzanego, to raczej możesz być spokojny o stan techniczny tego motocykla.

Theo....czy te nowe pompy mają wyglądać czy też służyć? Jeśli służyć, to w czym są lepsze? Pytam, bo wydawało mi się, że pompy z 620 są bardzo dobre.

Motocykla nie widziałem, ale wg opisu wygląda, że sprzęt zadbany. Wymieniony napęd, opony, zrobione zawieszenie, klocki, a to już sporo. Jeśli w cenie te wydechy ma (carbon termisy) to DUŻY +. Także jeśli pieniądze się zgadzają, brałbym jak żebrak zasiłek.

Maison, równo ok temu podobnie jak Ty od listopada szukałem Monstera. Oczywiście przeglądałem najpierw "tańsze okazje" licząc, ze jakiś desperat wystawi mi rodzynka i wezmę go bez mrugnięcia. Obejrzałem kilka sztuk przez zimę. Kupiłem dopiero w marcu. Zapłaciłem więcej niż miałem w budżecie, ale przez pierwszy sezon przelatałem bez żadnej awarii. Czuję, że kupiłem moto na dłużej. Jak dobrze pamiętam w marcu-kwietniu pojawiło się dużo nowych ogłoszeń, także zima niekoniecznie dobra na kupowanie. Warto oglądać ogłoszenia, bo wtedy widać czy motocykl nie "wisi" od 6 miesięcy do sprzedaży. Jeśli tak jest, to może coś z nim jest nie tak.... Szukaj 620 nawet z tych "tańszych". Przegląd początkowy i tak musisz zrobić, a na pewno łatwiej Ci będzie sprzedać ewentualnie 620 niż 600.

Technicznie się nie wypowiem, ale z Twojego opisu trochę wynika, że moto jest trochę zapuszczone. Jeśli nie jesteś skrajnie napalony na zakup w tym roku, to pomyśl o wstrzymaniu się jeszcze z zakupem. Zima za pasem, więc i tak nie pojeździsz. Dozbieraj trochę siana i szukaj 620-tki, To już jest model o klasę wyżej. Inna elektronika, inne hamulce no i najważniejsze, że na wtrysku. W tej chwili 620 "chodzą" od mniej więcej 9k do 12k, pewnie zaraz pojawi się więcej sprowadzonych, więc będzie w czym wybierać.

Ja zrobiłem dokładnie tak, jak pisze biały114. Rok temu podejmowałem decyzję o wejściu w pierwszy motocykl i miał to być Ducati Monster 620, ale trafił mi się ładny Monster 800, to go nabyłem :), Pierwszy sezon - przejechane 4 tys km i już wiem, że motocykl zostanie u mnie na dłużej. Stwierdzam też, że nie potrafię jeździć i kolejny sezon zaczynam od jazd doszkalających (Kulik, Promotor, Jastrząb - zobaczymy) Ps. Kurs kat A miałem na Gladiusie 650, ale jak wsiadałem na M800, to każdego ranka dosłownie się go bałem :wtf:, Trzeba mieć trochę szacunku do manetki.

he he....też pisałem do niego :)

johnnyb88 - mam ten sam rocznik, więc Twoje nie będą do mnie pasować. Kupiłeś inny pasujący model?

Witam, Podoba mi się wypełnienie ramy w monsterach. Zaznaczyłem je na poniższych zdjęciach. Nie potrafię tylko nigdzie w sieci tego znaleźć Pytanie brzmi: jak to się nazywa? Ewentualnie gdzie na alledrogo, ebay itd, mogę to trafić ? Mój monster to rok 2004.

Zamierzam w najbliższym czasie wymienić cały zestaw, tj. łańcuch i zębatki. Dlatego właśnie zastanawiam się czy kupić "fabryczny" czy może zmienić przednią zębatkę na mniejszą.

To mój pierwszy motocykl. Przejechałem pierwsze 1,5 tys km na nim. Zdaję sobie sprawę, że jeszcze nie potrafię jeździć, ale pytam o opcje, które mogę zmienić i które mogą mi ułatwić dalszą naukę. Ile mam lat.....powiedzmy że przechodzę wczesny etap kryzysu wieku średniego :razz: Spalanie u mnie ok. 5,5-6. Zakładam, że to raczej norma. Wracając do napędu....rozsądek nakazałby nie kombinować, kupić co poleca producent i dalej się uczyć :yawn:

Ok. Akceptuje przyśpieszenie kosztem max speed. 1. Zwiększę przyczepność? 2. Efekt wizualny. Wolałbym właśnie nie skracać dodatkowo przełożeń (szczególnie "jedynki"), ale coś za coś.... Masz tu na myśli, że stanie się trochę łagodniejszy? No i istotne pytanie w ogóle: czy takie zmiany w jakiś negatywny sposób wpływają na sam silnik, wały, skrzynię biegów? Czy raczej tak delikatne zmiany, nie mają specjalnie wpływu.